„Symbolem zaangażowania dziennikarzy w przemiany, które zaowocowały Październikiem, stał się tygodnik +Po Prostu+. Jego historia jest fascynującym przyczynkiem tak do historii polskiego dziennikarstwa, jak i do historii intelektualnej PRL w ogóle” – czytamy.
Jak wskazują redaktorzy publikacji, „młodzi idealistyczni marksiści z +Po Prostu+ tak dużo pisali o rzeczywistości stalinizmu oraz pomysłach na zmiany, że pociągnęli za sobą inne redakcje i zainspirowali społeczeństwo, co wstrząsnęło fundamentem systemu. Stworzyli platformę intelektualną, na której odnaleźli się ludzie nieutożsamiający się z komunizmem, tacy jak Jan Olszewski czy Jan Józef Lipski”.
W okresie październikowej odwilży prasa częściowo uniezależniła się od władzy i cieszyła się ogromną poczytnością. Nie tylko dostarczała informacji, lecz także niejednokrotnie wpływała na bieg wydarzeń i kształtowała nastroje społeczne. „Fenomenem odwilży była zmiana formuły istniejących czasopism, przede wszystkim pojawienie się regionalnych periodyków studenckich, społeczno-kulturalnych, literackich i artystycznych, a także pism adresowanych do mniejszości narodowych” – dowiadujemy się z publikacji.
Jednak potrzeba było tylko kilku miesięcy po październikowym przełomie, aby stało się jasne, że żywo redagowane zaangażowane pismo z ambicjami utrzymania pewnej niezależności nie mieściło się w ramach wyznaczonych prasie przez Władysława Gomułkę. „Decyzja władzy o zawieszeniu, a de facto likwidacji, +Po Prostu+ oraz brutalne spacyfikowane demonstracje studenckie i starcia uliczne w Warszawie na początku października 1957 r. nie tylko zakończyły historię +Po Prostu+, ale w odczuciu społeczeństwa symboliczne zamknęły czas październikowej liberalizacji, wygaszanej w następnych latach” – czytamy.
Istotna w kontekście prasy w dobie odwilży jest również sama okładka publikacji. Zdobi ją zdjęcie autorstwa Wiesława Prażucha dokumentujące żałobę po śmierci Bolesława Bieruta, które zostało zamieszczone w numerze tygodnika „Świat” z marca 1956 roku. Zdjęciu towarzyszył podpis: „Dotkliwym wstrząsem był marcowy ranek, kiedy po całym kraju rozniosła się wieść, że nie ma wśród nas Bolesława Bieruta”. Jednak autor wykonał w tej samej serii jeszcze jedno zdjęcie – przedstawiające tych samych ludzi, tym razem z szerokimi uśmiechami. Gdyby to ono się ukazało, jego sens mógłby zawierać się w podpisie: „Dla wielu przeciętnych Polaków dzień, w którym po całym kraju rozniosła się wieść, że nie ma wśród nas Bolesława Bieruta, był dniem radosnym”. Jak czytamy we wstępie, „niezależnie od tego, czy byłby to adekwatny opis dominujących reakcji społecznych na śmierć namiestnika Stalina, ujęcie to idealnie pasuje skądinąd do nadużywanego powiedzenia, że jeden obraz wart jest więcej niż tysiąc słów. Dlatego na łamach pisma musiało ukazać się zdjęcie dokumentujące oficjalną, propagandową wersję powszechnej żałoby, w jakiej rzekomo znaleźli się Polacy, a obraz uśmiechniętych ludzi pozostał na negatywie w spuściźnie autora”. Światło dzienne zdjęcie to ujrzało dopiero w 2013 roku, na wystawie prezentowanej w Muzeum Narodowym w Warszawie.
„Nie tylko +Po Prostu+” to monografia zbiorowa dająca spojrzenie na historię polskiej prasy, a także fragment dziejów PRL w okresie odwilży w latach 1955–1958. Publikacja została podzielona na trzy części. W części pierwszej znalazły się teksty poświęcone ogólnopolskiej perspektywie relacji między władzą, prasą i dziennikarzami w okresie odwilży. Drugą część publikacji stanowią teksty poświęcone prasie ogólnopolskiej, a trzecią – teksty poświęcone prasie lokalnej. Wśród autorów tekstów znaleźli się Jacek Wojsław, Paweł Sasanka, Michał Przeperski, Bogusław Gogol, Jan Galant, Andrzej Zawistowski, Łukasz Garbal, Kamila Kamińska-Chełminiak, Grzegorz Berendt, Adam Radosław Suławka, Filip Gończyński-Jussis, Andrzej W. Kaczorowski, Bartłomiej Kapica, Krzysztof Filip, Konrad Knoch, Krzysztof Tarka, Tomasz Mielczarek, Maciej Fic, Michał Wenklar, Marcin Bukała, Marcin Markiewicz, Katarzyna Maniewska oraz Katarzyna Zawadka.
Publikacja „Nie tylko +Po Prostu+. Prasa w dobie odwilży (1955–1958)” pod redakcją Michała Przeperskiego i Pawła Sasanki ukazała się nakładem Instytutu Pamięci Narodowej.
Anna Kruszyńska (PAP)
akr/