Do sprzedaży trafił przetłumaczony na gwarę poznańską komiks „Kajko i Kokosz – Szkoła latania”, czyli „Kaju i Kokot - Lania lotania”. To trzecia pozycja literatury dla dzieci i młodzieży przełożona na lokalny dialekt przez Juliusza Kubla.
O wydaniu gwarowej wersji komiksu Janusza Christy poinformował poznański magistrat. Autor przekładu, Juliusz Kubel, do tej pory przetłumaczył na gwarę m.in. „Kubusia Puchatka”, czyli „Misia Szpeniolka” oraz „Małego Księcia”, czyli "Księcia Szaranka".
Dyrektor gabinetu prezydenta Miasta Poznania Patryk Pawełczak podkreślił, że przetłumaczone na gwarę książki cieszyły się dużym zainteresowaniem zarówno wśród turystów jak i poznaniaków. „Wyszliśmy więc z inicjatywą tłumaczenia kolejnej kultowej pozycji dla dzieci i młodzieży, tym razem komiksu o Kajku i Kokoszu. Na gwarę przerobił ją oczywiście znakomicie Juliusz Kubel, a ukazała się w wydawnictwie Egmont, który publikuje całą serię przygód o dwóch dzielnych wojach” – przekazał.
Autor przekładu Juliusz Kubel w rozmowie z PAP powiedział, że w porównaniu do tłumaczenia „Małego Księcia” i „Kubusia Puchatka” komiks „Kajko i Kokosz” był trudniejszy, „bo trochę inny”. „Jeżeli mamy do czynienia z prostym komunikatem można przy pomocy słownika i własnej znajomości to przetłumaczyć. Jeśli tekst jest bardzo poetycki, albo pisany wierszem, to jest tak zorganizowany i ograniczony rozmaitymi chwytami literackimi, że tłumaczenie jest oczywiście trudniejsze” - wyjaśnił.
Podkreślił, że dużym wyzwaniem było dla niego ograniczenie przełożonego tekstu do objętości komiksowych dymków. „Tłumaczenie nie ma tej samej objętości, jeśli chodzi o znaki, jak tekst macierzysty. Zawsze to jest jakaś różnica. W związku z tym tłumaczenie często było zakłócone tym dodatkowym wymogiem – bo nie wystarczy znaleźć trafny odpowiednik językowy, ale jeszcze musi być mniej więcej zbliżony objętościowo do oryginału, żeby mieścił się w dymku” – powiedział.
„Zwykle największa trudność dotyczy tytułu. Tak było z +Małym Księciem+ i +Kubusiem Puchatkiem+. Zajęło mi dużo czasu, żeby znaleźć odpowiednie słowo. W tym przypadku było to wyjątkowo łatwe zadanie, ponieważ i Kajko, i Kokosz mają odpowiedniki w gwarze - Kaju i Kokot. I znaczenie jest wierne i słowa są piękne, nawet objętościowo” – wyjaśnił.
Dodał, że równie łatwo przełożył podtytuł. „Szkoła to lania i akurat rymuje się z lataniem, lania lotania – i jest wiernie i pięknie” – podkreślił. Komiksowych Zbójcerzy – przeciwników Kajka i Kokosza - Kubel zamienił na frechcerzy. „Bo to frechowni rycerze, czyli udawani rycerze, zbójcy właściwie. Było tam parę imion własnych, które trzeba było przetłumaczyć. Ale Łamignat to Łomignot” – opisał Kubel.
Cykl komiksów „Kajko i Kokosz” autorstwa Janusza Christy powstawał w latach 70. I 80. XX w. i był wydawany m.in. w czasopiśmie „Świat Młodych”. Seria opowiada o dwóch słowiańskich wojach, którzy bronią Mirmiłowa przed atakami Zbójcerzy, którym przewodzi Hegemon. Komiksy z serii doczekały się już przekładów na gwarę śląską, góralską i kaszubski.(PAP)
Autor: Szymon Kiepel
szk/ pat/