Pozwólcie nam, naszym koleżankom i kolegom na godną starość. Pozwólcie nam otrzymywać godne renty i emerytury - napisali opozycjoniści z czasów PRL-u w apelu wystosowanym w środę m.in. do prezydenta RP . Byli opozycjoniści wskazują na wady przepisów emerytalnych nieuwzględniające specyfiki życia dysydentów.
"Rzadko kiedy Polska i Polacy mogli i mogą poszczycić się odnotowanymi w historii wygranymi bataliami. Rzadko kiedy takie batalie znajdują odpowiednie uznanie w pamięci samych Polaków, w opinii i działaniach rządzących, nie mówiąc już o przełożeniu na forum międzynarodowym. A jednak mamy czym się poszczycić. I to w czasach nieodległych. Jest to zwycięstwo „Solidarności”, co przypominamy w przededniu jej 40-lecia" - napisali sygnatariusze listu, którego inicjatorami i autorami są Leszek Stall i Jarosław Maciej Goliszewski. Został on skierowany do prezydenta RP, marszałków Sejmu i Senatu, Prezesa Rady Ministrów, szefa UdSKiOR, przewodniczącej Rady ds. DOAiORzPP oraz prezesa IPN.
Przypominają oni, że opozycja demokratyczna powstawała w niewielkich grupach, z czasem łączących różne środowiska: wierzących i ateistów, ludzi o prawicowych i lewicowych przekonaniach, robotników i inteligentów, świeckich i księży, studentów i pracujących. "Dlatego też w 1980 roku wszyscy, razem z protestującymi robotnikami, świadomie tworzyliśmy szeroki ruch społeczny. Nie zabił go stan wojenny, a to, co Solidarność pokazała, było dla społeczeństw innych krajów totalitarnych inspiracją do obalenia nieludzkich systemów. Po naszym 4 czerwca 1989, niebawem padł Mur Berliński, Rumunia obaliła tyrana, potem były ZSRS, Czechosłowacja, Bułgaria, Albania. Blok sowiecki przestał istnieć" - przypominają.
"Jednak rewolucje łatwo zapominają o swoich bohaterach" - zauważają autorzy listu. "My, którzy poświęciliśmy kiedyś swój czas, a czasem zdrowie, pracę, karierę zawodową, aby budować podstawy pod obalenie komunizmu, przeszliśmy już na renty lub emerytury, albo niebawem przejdziemy. Wśród nas są koleżanki i koledzy, często osoby schorowane, niezamożne, samotne, bez środków na życie, na opiekę medyczną, na lekarstwa, na rehabilitację. Owszem, niektórzy dostali nawet odznaczenia, ale medale, czy ordery nie nakarmią i nie wyleczą, a także nie przyniosą odpowiedniej rekompensaty za znacznie obniżone świadczenia emerytalno-rentowe" - napisali autorzy listu, przypominając, że ustawa z dnia 20 marca 2015 r. o działaczach opozycji antykomunistycznej oraz osobach represjonowanych z powodów politycznych, tym, którzy byli represjonowani, czyli zamykani w więzieniach, pozbawiani pracy lub prawa do wykonywania zawodu, którzy świadczyli pracę na rzecz nielegalnych organizacji i związków; gwarantuje uwzględnienie tych okresów do uzyskania prawa do świadczeń emerytalnych.
"Jednak z powodu nieuwzględnienia w przepisach Ustawy o emeryturach i rentach z FUS istotnego faktu, że nie było możliwe odprowadzanie wtedy za nas składek, finalny efekt okazuje się być kpiną z naszego środowiska, gdyż wysokość świadczeń emerytalno-rentowych za te okresy wynosi 0,00 zł. To tylko jedna z wad ustawowych odnoszących się do naszego środowiska. Dlatego pozwalamy sobie zaapelować do władz, wszystkich władz. Pozwólcie nam, naszym koleżankom i kolegom na godną starość. Pozwólcie nam otrzymywać godne renty i emerytury. Pozwólcie nam godnie przeżyć jesień naszego życia oraz nie odchodzić w niedostatku i w zapomnieniu. Apelujemy może po raz pierwszy, ale na pewno po raz ostatni. Potem już nie będziemy mieli sił. A może i już nas nie będzie" - napisali autorzy apelu pod którym podpisało się 141 sygnatariuszy.
"Udało nam się zebrać poparcie dla Apelu od 141 sygnatariuszy. (...) Osoby są z obu stron politycznej barykady - to nasz sukces. Praktycznie nikt nie stawiał warunków, czyli wszyscy podpisywali w ciemno nie wiedząc w jakim towarzystwie się znajdą" - podkreślają Stall i Goliszewski. Apel podpisali m.in. Czesław Bielecki, Teresa Bochwic, Grzegorz Boguta, Adam Borowski, Andrzej Celiński, Mirosław Chojecki, Krzysztof Czabański, Jan Dworak, Lech Dymarski, Jarosław Guzy, Wacław Holewiński, Zbigniew Janas, Gabriel Janowski, Bogdan Lis, Piotr Niemczyk, Janusz Onyszkiewicz, Agnieszka Romaszewska-Guzy, Andrzej Sadowski, Piotr Semka, Antoni Tokarczuk, Ewa Tomaszewska, Janusz Walentynowicz, Krzysztof Wyszkowski. (PAP)
aszw/ wj/