W ramach uroczystości zorganizowanej przez PGE wicepremier, szef Ministerstwa Aktywów Państwowych Jacek Sasin, minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak, a także pracownicy oraz kierownictwo spółki oddali w sobotę hołd energetykom walczącym w Powstaniu Warszawskim w obronie Elektrowni Powiśle.
Ceremonia była częścią organizowanych przez PGE obchodów 76. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego. Spółka jest inicjatorem akcji "Energetycy w Powstaniu", w ramach której - obok innych inicjatyw - na elewacji jej siedziby na ulicy Mysiej 2 przez 63 dni wisieć będzie wielkoformatowa siatka z napisem "Energetycy w Powstaniu Warszawskim. Pamiętamy".
Obchody rozpoczęły się w sobotę o godz. 10, gdy minister aktywów państwowych Jacek Sasin oraz szef resortu obrony Mariusz Błaszczak, a także m.in. prezes PGE Wojciech Dąbrowski złożyli wieńce pod Tablicą Pamięci Dowódców Obrony Elektrowni Powiśle w Powstaniu Warszawskim.
Jak podkreśla PGE w informacji prasowej, 76 lat temu do walki w Powstaniu Warszawskim stanęło 63 pracowników Elektrowni Powiśle, którzy współtworzyli oddział kpt. Stanisława Skibniewskiego "Cubryny".
"Udało im się przejąć kontrolę nad elektrownią, ale 20 z nich zapłaciło za ten heroizm najwyższą cenę. W pierwszym dniu walk był to jeden z najważniejszych sukcesów militarnych polskich Powstańców. Jeszcze większym sukcesem była obrona i utrzymanie dostaw energii elektrycznej dla walczącej Warszawy, co pozwoliło funkcjonować walczącemu miastu" - podkreślił prezes PGE Wojciech Dąbrowski.
Po złożeniu wieńców w namiocie rozłożonym na Skwerze Kahla rozpoczął się koncert piosenek patriotycznych. Do wieczora będzie można obejrzeć tam również prezentację multimedialną poświęcona energetykom uczestniczącym w powstaniu.
Powstanie Warszawskie było największą akcją zbrojną podziemia w okupowanej przez Niemców Europie. 1 sierpnia 1944 r. do walki w stolicy przystąpiło ok. 40-50 tys. powstańców. Planowane na kilka dni trwało ponad dwa miesiące.
W czasie walk w Warszawie zginęło ok. 18 tys. powstańców, a 25 tys. zostało rannych. Straty wśród ludności cywilnej były ogromne i wynosiły ok. 180 tys. zabitych. Pozostałych przy życiu mieszkańców Warszawy ok. 500 tys., wypędzono z miasta, które po Powstaniu zostało niemal całkowicie spalone i zburzone.(PAP)
sno/ amac/