Naród który nie pamięta o swojej historii, nie ma przyszłości – stwierdził w sobotę minister aktywów państwowych podczas otwarcia Parku Pamięci Narodowej w Toruniu. Zaznaczył, że spółki z udziałem Skarbu Państwa mają istotny udział w przywracaniu pamięci o polskiej przeszłości.
Minister mówił, że pamięć o korzeniach w sposób bezpośredni wpływa na to, czy "zachowamy swoją tożsamość (...) czy też rozpłyniemy w masie beznarodowej i bezkształtnej, bezideowej, bez korzeni". Mówił, że przez wiele dziesięcioleci ci, którzy rządzili Polską i kształtowali naszą tożsamość nie przywiązywali należytej wagi do prawdy historycznej. Efektem tego - jak wskazał - jest relatywizacja historii, próba odwracania tego, kto jest ofiarą a kto zbrodniarzem.
Przypomniał, jak ważną rolę w procesie odkłamywania historii odegrał prezydent Lecz Kaczyński, który - jak powiedział - zapoczątkował zupełnie inne myślenie o historii, przywrócił pamięć o Powstaniu Warszawskim. Wskazał też, że prezydent Lech Kaczyński jako pierwszy mówił o zniszczeniach, jakich doznała Warszawa i cała Polska i o potrzebie odszkodowań za nie. "Przywracanie pamięci było osią jego prezydentury" - mówił Sasin.
Wicepremier podkreślił też zaangażowanie spółek Skarbu Państwa w przywracaniu pamięci o polskiej historii. "I tak będzie dopóki nasz rząd będzie rządził" - zaznaczył.
Park Pamięci Narodowej w powstał w kompleksie, w którym znajdują się świątynia oraz Wyższa Szkoła Kultury Społecznej i Medialnej. Naprzeciwko parku trwa budowa Muzeum "Pamięć i Tożsamość" im. św. Jana Pawła II, które ma być gotowe wiosną 2021 roku.
W parku, położonym z rozległej niecce, w alei tworzącej kontur Polski, umieszczono tablice z 18 457 nazwiskami Polaków, którzy w czasie drugiej wojny światowej ratowali Żydów przed śmiercią. Tablice wieczorem będą podświetlane na biało-czerwono.
Docelowo w parku będzie umieszczonych 40 tysięcy nazwisk. Mają też zostać upamiętnieni Ukraińcy, którzy zginęli za to, że ratowali Polaków.(PAP)
autorka: Ewa Wesołowska
ewes/ lena/