W Toruniu otwarto Park Pamięci Narodowej „Zachowali się, jak trzeba” upamiętniający Polaków ratujących Żydów w okresie II wojny światowej. W uroczystościach wzięli udział m.in. premier Mateusz Morawiecki i prezes PiS Jarosław Kaczyński.
Park Pamięci Narodowej "Zachowali się, jak trzeba" poświęcił w sobotę metropolita gdański abp Sławoj Leszek Głódź. Symbolicznego otwarcia przez przecięcie wstęgi dokonali premier Mateusz Morawiecki, prezes PiS Jarosław Kaczyński, wicepremierzy Piotr Gliński i Jacek Sasin, szef MON Mariusz Błaszczak i minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski.
"Ten park, który dzisiaj jest otwierany, dobrze Polsce się przysłuży. Przysłuży się przeciwstawieniu temu, co ma nas na różne sposoby pogrążyć, uderzyć w naszą godność, ale w jakimś dalej posuniętym planie także w inne nasze interesy" – mówił Kaczyński w Parku Pamięci Narodowej przy sanktuarium Najświętszej Maryi Panny Gwiazdy Nowej Ewangelizacji i św. Jana Pawła II w Toruniu.
Premier Mateusz Morawiecki mówił, że to miejsce ma przywracać nie tylko pamięć, ale i godność.
"Wraz z nimi przywracać godność wszystkim Polakom, polskiemu narodowi, który przez perfidne kłamstwa miał być odarty ze swojej godności i odarty z prawdy o strasznych latach +drugiej apokalipsy+" - dodał.
Zdaniem Morawieckiego "należy pytać o prawdę z tamtych lat, żeby nie tylko przerwać manipulacje, które próbowano na nas nakładać, ale trzeba przywrócić właściwą miarę rzeczy, odzyskać nie tylko prawdę o tamtych czasach, ale także w imię tej prawdy trzeba przywoływać każde imię". "Dlatego z wdzięcznością patrzę na Park Pamięci, to wielki krok w drodze odbudowania prawdy" - zaznaczył Morawiecki.
Uroczystość jego otwarcia odbyła się po zmroku, co było zabiegiem nieprzypadkowym. Światło dawały jedynie pochodnie trzymane przez żołnierzy, a tablice upamiętniające osoby ratujące Żydów były podświetlone na biało-czerwono.
Podczas uroczystości odczytano list najstarszego żyjącego polskiego sprawiedliwego wśród narodów świata Józefa Walaszczyka, który w trakcie wojny uratował przed śmiercią 53 Żydów.
"Wielkim zaszczytem jest nosić to miano. Gdy spoglądam w przeszłość i wspominam lata II wojny światowej, to widzę ogrom nieszczęść i ludzkich tragedii, widzę podłość i okrucieństwo, ale widzę też niezliczone przykłady ofiarności, poświęcenia i odwagi. Wojna okazała się sprawdzianem ludzkich charakterów" - napisał Walaszczyk w liście, który odczytał szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk.
"Należy pamiętać, że antysemityzm, rasizm i ksenofobia będą zagrożeniem dla każdego państwa i jego wartości tak długo, aż raz na zawsze nie zostaną zwalczone" - napisał ambasador Izraela w Polsce Alexander Ben Zvi w liście oczytanym podczas uroczystości.
Podczas mszy poprzedzającej uroczystość otwarcia w Sanktuarium NMP Gwiazdy Nowej Ewangelizacji i św. Jana Pawła II abp Głódź podkreślił, że "naród, który nie zna swojej przeszłości, umiera i nie buduje przyszłości". "Wciąż trzeba nadrabiać wielkie zaległości minionych lat, kiedy wielkie segmenty narodowej historii, wśród nich te, które były niezabliźnioną raną tysięcy polskich serc, były usuwane z pola społecznego widzenia, zakłamywane, fałszowane" - powiedział metropolita gdański. Jako przykład przywołał zbrodnię katyńską. Zaznaczył, że "trzeba upamiętniać je w przestrzeni ojczyzny, aby przypominały, edukowały, czasem ostrzegały.
Park powstał w kompleksie, w którym znajdują się świątynia oraz Wyższa Szkoła Kultury Społecznej i Medialnej. Naprzeciwko parku trwa budowa Muzeum "Pamięć i Tożsamość" im. św. Jana Pawła II, które ma być gotowe wiosną 2021 roku.
W parku, położonym z rozległej niecce, w alei tworzącej kontur Polski, umieszczono tablice z 18 457 nazwiskami Polaków, którzy w czasie drugiej wojny światowej ratowali Żydów przed śmiercią. Tablice wieczorem będą podświetlane na biało-czerwono. W Parku upamiętniono także ofiary zbrodni katyńskiej i katastrofy smoleńskiej.
Docelowo w parku będzie umieszczonych 40 tysięcy nazwisk. Mają też zostać upamiętnieni Ukraińcy, którzy zginęli za to, że ratowali Polaków.
Ojciec Tadeusz Rydzyk wyjaśniał, że nazwa parku jest nawiązaniem do słów Danuty Siedzikówny ps. "Inka", która krótko przed śmiercią napisała w grypsie "Powiedzcie mojej babci, że zachowałam się, jak trzeba". (PAP)
Autorzy: Tomasz Więcławski, Jerzy Rausz
twi/ rau/ lena/