Człowiek wielkiej kultury i pobożności. Cieszył się ogromnym autorytetem i szacunkiem ze strony św. Jana Pawła II. Był przez jakiś czas nawet jego spowiednikiem – wspomina kard. Mariana Jaworskiego abp Marek Jędraszewski, metropolita krakowski.
"Z wielkim żalem, a jednocześnie z chrześcijańską nadzieją żegnamy śp. kard. Mariana Jaworskiego, który odszedł do wieczności" - mówi abp Jędraszewski w nagraniu opublikowanym w niedzielę na stronie internetowej archidiecezji krakowskiej. Wyraża też przekonanie, że w "Domu Ojca" kardynała przywita Jan Paweł II, z którym "był głęboko związany od wielu lat".
Metropolita określa tak wspomina kard. Jaworskiego: "Człowiek wielkiej kultury i pobożności. Cieszył się ogromnym autorytetem i szacunkiem ze strony św. Jana Pawła II. Był przez jakiś czas nawet jego spowiednikiem – to świadczy o jego wybitnej duchowości i wrażliwości ducha, której mogli doświadczać wszyscy, którzy mieli łaskę spotkać się z nim osobiście".
Arcybiskup zwraca uwagę, że kard. Marian Jaworski był związany z trzema miastami: Lwowem, gdzie się urodził, a później jako metropolita odbudowywał struktury Kościoła po czasach komunistycznych; potem z Kalwarią Zebrzydowską, do której przybył jako alumn lwowskiego seminarium i gdzie przyjął święcenia kapłańskie; a następnie z Krakowem, gdzie rozwijał działalność naukową i dydaktyczną jako profesor filozofii i gdzie zamieszkał po przejściu na emeryturę i powrocie z Ukrainy.
"Jestem Panu Bogu wdzięczny za jego świadectwo wiary, służby Kościołowi do końca, wielkiej pokory i ogromnej pobożności" – zaznacza metropolita krakowski.
Kard. Marian Jaworski, przyjaciel Jana Pawła II, były metropolita lwowski, pierwszy rektor Papieskiej Akademii Teologicznej w Krakowie, zmarł w sobotę wiczorem w Krakowie. Miał 94 lata. (PAP)
Autorka: Beata Kołodziej
bko/ robs/