Ponad 3,4 mln osób w ciągu dziesięciu lat odwiedziło ekspozycję w podziemiach Rynku Głównego w Krakowie - rezerwat archeologiczny, ukazujący rolę miasta-stolicy Polski w średniowiecznej Europie. Z okazji 10. rocznicy otwarcia przygotowano atrakcje dla zwiedzających.
Wśród turystów odwiedzających wystawę trafić można na gości z najodleglejszych krajów m.in. z Japonii, Korei, Izraela, Indii, Kostaryki, Wietnamu.
Trasa turystyczna "Śladami europejskiej tożsamości Krakowa" została otwarta 24 września 2010 roku. Na ekspozycji prezentowane są odnalezione przez archeologów pozostałości przedlokacyjnej wczesnośredniowiecznej osady i cmentarzyska. Wyeksponowano fragmenty zabudowy Rynku m.in. murowane kramy handlowe z czasów Bolesława Wstydliwego i Kazimierza Wielkiego, wraz ze średniowiecznymi brukami i reliktami miejskiej infrastruktury.
"Schodząc pod płytę Rynku Głównego schodzimy w głąb stuleci, a przede wszystkim na pierwotny czyli XIII-XIV-wieczny poziom użytkowy miejskiego placu. Trzeba pamiętać, że w ciągu kilku stuleci bardzo zmieniła się jego funkcja, zaś nawierzchnia, po której chodzimy jest obecnie 3-4 metry wyżej niż ta, po której poruszali się nasi przodkowie" – mówił PAP Dominik Lulewicz z Muzeum Krakowa, które zarządza podziemną trasą.
Zwiedzający mogą oglądać także ok. 700 przedmiotów codziennego użytku: narzędzi, ozdób, części strojów, wybranych spośród kilku tysięcy znalezionych podczas badań prowadzonych pod Rynkiem w latach 2005-2009. Są wśród nich m.in. bochen ołowiu, kościana rękojeść noża z wizerunkiem ludzkiej postaci, złota i srebrna biżuteria, średniowieczne zabawki takie jak gliniane figurki koników, militaria: m.in. groty strzał, noże bojowe i ostrogi, skórzane obuwie i fragmenty oryginalnych rur wodociągowych oraz monety, w tym wyjątkowe srebrne denary Władysława Łokietka z okresu książęcego (1306-1320) oraz srebrne praskie grosze.
Dla ponad 500 eksponatów stworzono ich animowane odwzorowania w technologii 3D; po obejrzeniu oryginału można przybliżyć na ekranie dotykowym komputerową kopię przedmiotu i zobaczyć go w trójwymiarze.
Przy tworzeniu ekspozycji wykorzystano nowoczesne techniki multimedialne, służące do prezentacji obrazów, filmów fabularyzowanych, dźwięków i animacji, które tworzą iluzję tętniącego życiem średniowiecznego Krakowa.
Dziś Rynek Główny jest reprezentacyjnym placem miasta i miejscem, które przyciąga turystów, ale przed wiekami była to przestrzeń publiczna z dominującą funkcją użytkową. "Był to nie plac otoczony kamienicami, ale gęsto zabudowany teren, na którym było wiele obiektów publicznych, m.in. siedziba władz miasta - Ratusz, liczne obiekty handlowe: Sukiennice, Kramy Bogate, Wielka Waga, w której ważono kruszce i Mała Waga dla towarów o masie poniżej jednego cetnara krakowskiego czyli 63 kg oraz drewniane jatki i ławy. Oprócz tego określone fragmenty placu przeznaczono na targi: żelazny, ołowny, kurzy i solny. Znajdowały się tu również miejsca straceń oraz odbierania hołdów przez monarachów" – podkreślił Dominik Lulewicz.
Na wystawie zaprezentowano także odkryte przez archeologów pozostałości osady przedlokacyjnej z XII-XIII i unikatowe ozdoby z wczesnochrześcijańskiego cmentarzyska szkieletowego. Dokumentują one dynamiczny rozwój Krakowa przed Wielką Lokacją 5 czerwca 1257 r.
"Chcielibyśmy, żeby odwiedzający podziemną trasę uświadomili sobie, że w średniowieczu na co dzień żyło się zupełnie inaczej, że Rynek krakowski był również przestrzenią publiczną, ale o zupełnie innych funkcjach niż dziś, że toczyło się tu bardzo intensywne i różnorodne życie, a ludzie tamtej epoki mieli poczucie przynależności do ówczesnego społeczeństwa" – mówił Lulewicz.
Z okazji 10. rocznicy otwarcia oddziału Rynek Podziemny Muzeum Krakowa przygotowało dla zwiedzających kilka atrakcji.
W czwartek najmłodsi będą mogli w podziemnym saloniku posłuchać o dawnych grach i zabawach, zobaczyć niektóre średniowiecze zabawki i własnoręcznie wykonać podobne. W piątek zaplanowano urodzinowe oprowadzanie po wystawie.
Sobotni spacer ulicami Krakowa będzie przeznaczony wyłącznie dla osób dorosłych i będzie wiódł szlakiem dawnych miejsc uciech: szynków, lupanarów i łaźni, gdzie można było spotkać szemrane towarzystwo i kobiety do towarzystwa, zaś niedzielny spacer dla dzieci będzie poświęcony zabawom i świętowaniu. Konieczna jest wcześniejsza rezerwacja miejsc.(PAP)
autor: Małgorzata Wosion-Czoba
wos/aszw/