W programie konferencji Zespołu Eksperckiego ds. sytuacji teatrów przy Instytucie Teatralnym (IT) znalazły się trzy panele dyskusyjne na temat kwestii finansowych, ustrojowych i „pandemicznych”. Poruszono m.in. problemy organizacji życia teatralnego w Polsce w czasie epidemii COVID-19.
"Nawet w trudnych sytuacjach okazało się, że potrafimy ze sobą rozmawiać. Ta rozmowa przynosi bardzo konkretne, namacalne efekty" - powiedziała, otwierając piątkowa konferencję online, dyrektor IT im. Zbigniewa Raszewskiego Elżbieta Wrotnowska-Gmyz. Przypomniała, że Zespół Ekspercki powstał w maju 2020 r.
"Dzisiaj zaprezentujemy w trzech panelach (...) te wszystkie tematy, którymi zespół przez te miesiące pracy się zajmował, nad którymi dyskutował. Będziemy mówić o kwestiach finansowych, o programach pomocowych, o jakże trudnym funkcjonowaniu teatrów w tym ob3ecnym reżimie sanitarnym" - zapowiedziała. "Skupimy się także na tych bolączkach systemowych, które ten pandemiczny kryzys uwypuklił i postaramy się nakreślić plan (...) uzdrowienia, plan naprawy" - dodała.
Wrotnowska-Gmyz przypomniała, że w okresie, gdy pandemia się zaczynała, główne pytanie dotyczyło tego, "kiedy teatry wrócą do normalności" i będą funkcjonowały jak przed pandemią. "Okazało się, że niestety nieprędko. Koronawirus nie odpuszcza. Cały czas żyjemy w olbrzymiej niepewności, zastanawiamy się, jak nasze życie będzie wyglądało dalej" - mówiła.
Dyrektor IT podkreśliła, że członkowie Zespołu Eksperckiego starają się "wykorzystać ten trudny czas, aby naprawić funkcjonowanie polskich teatrów".
Pierwszy z trzech paneli poświęcono uruchomionemu 8 października Funduszowi Wsparcia Kultury (FWK). W jego budżecie znalazło się 400 mln zł, które zostaną przeznaczone na zrekompensowanie instytucjom artystycznym, organizacjom pozarządowym oraz przedsiębiorcom prowadzącym działalność kulturalną w obszarze teatru, muzyki lub tańca strat poniesionych z powodu pandemii COVID-19.
Prowadząca konferencję kierownik Działu Organizacji IT Olga Sobkowicz oceniła, że "finanse były, są i będą jednym z głównych tematów, którymi zajmuje się Zespół Ekspercki". "Prace te (...) zaowocowały absolutnie bezprecedensowym w historii polskiego teatru programem wsparcia artystów i instytucji - FWK" - podkreśliła. Wyjaśniła, że zakończył się już nabór wniosków do FWK, na który wpłynęło ponad 2,5 tys. wniosków.
W pierwszym panelu konferencji, poświęconemu uruchomionemu 8 października FWK, udział wzięli dyrektor Departamentu Narodowych Instytucji Kultury MKiDN Agnieszka Komar-Morawska, dyrektor IT Elżbieta Wrotnowska-Gmyz, z-ca dyrektora ds. finansowych i rozwoju Teatru Wielkiego-Opery Narodowej Hanna Trzeciak, dyrektor Teatru Powszechnego w Łodzi Ewa Pilawska (reprezentująca Unię Polskich Teatrów), z-ca ds. administracyjnych Teatru Muzycznego w Poznaniu Andrzej Hamerski i z-ca Departamentu Własności Intelektualnej i Mediów MKiDN Łukasz Ciołko.
Ewa Pilawska przypomniała, że Unia Polskich Teatrów jako pierwsza zaproponowała "tarczę dla teatrów na premiery". "Wiedzieliśmy wówczas, że bez realnej, namacalnej pomocy rządu teatr w Polsce nie przetrwa" - wyjaśniła, dodając, że pierwsza tarcza zakładała zwrot wszystkim teatrom 50 proc. utraconych wpływów w analogicznym okresie od marca do końca 2019 r.
"Mam teraz takie poczucie, patrząc na to, co się dzieje, że bez kolejnej tarczy dla teatrów do końca tego sezonu - od stycznia do lipca - nie damy sobie rady. Myślę, że należy wrócić, zintensyfikować prace nad kolejną tarczą (...)" - mówiła. "Na pewno czeka nas bardzo, bardzo trudny sezon" - dodała Pilawska.
Zaproponowała, by "uruchomić myślenie na temat tarczy na teatr postpandemiczny". "Na przykład w bardzo trudnej sytuacji są reżyserzy debiutanci. To jest grupa, którą dotknęła szczególnie ta pandemia" - oceniła.
Zwróciła uwagę, że absolwenci wydziałów reżyserii i aktorskich "nie mają możliwości podjęcia pracy w teatrze".
Ewa Pilawska: Kolejna tarcza powinna też dać możliwość, moim zdaniem, zbudowania perspektyw teatru polskiego, zbudowania zupełnie nowego repertuaru, takiego odświeżenia, otwarcia, ponieważ pandemia spowodowała spustoszenie w nas wszystkich. Żyjemy chyba w XXI w., a ustawę o teatrach mamy z XX w.
"Kolejna tarcza (...) powinna też dać możliwość, moim zdaniem, zbudowania perspektyw teatru polskiego, zbudowania zupełnie nowego repertuaru, takiego odświeżenia, otwarcia, ponieważ pandemia spowodowała spustoszenie w nas wszystkich" - podkreśliła Pilawska. "Żyjemy chyba w XXI w., a ustawę o teatrach mamy z XX w." - oceniła.
Z-ca dyrektora ds. finansowych i rozwoju Teatru Wielkiego-Opery Narodowej Hanna Trzeciak omówiła metodologię prac nad tarczą dla teatrów.
"W trakcie prac zespołu poddaliśmy szerszej analizie finansowej zarówno algorytm, jak i później oszacowaliśmy skutki finansowe wdrożenia FWK. Jeżeli chodzi o sam algorytm - to tutaj warto zaznaczyć (...), że on został skonstruowany w taki sposób, żeby utracone dochody zostały pomniejszone o nieponiesione w czasie lockdownu koszty" - wyjaśniła, dodając, że ten wzór "miał być prosty" i "do zastosowania dla instytucji samorządowych, organizacji pozarządowych, a także przedsiębiorców".
"Wszyscy mieliśmy pełna świadomość, że to wsparcie dla nas, dla branży teatralnej, ale i dla scenotechniki jest potrzebne bardzo pilnie - dlatego wydaje mi się (...), że bardzo szybko doszliśmy do konsensusu w ramach zespołu co do samego wzoru, który miał służyć do wyliczenia wsparcia finansowego" - wyjaśniła Trzeciak.
Zwróciła uwagę, że w skali całej Polski posłużono się "metodą oszacowania skutków finansowych w oparciu o raporty statystyczne GUS". "Skorzystaliśmy z raportów, danych, które są agregowane na podstawie sprawozdań finansowych instytucji samorządowych składanych co roku, na temat finansów instytucji kultury. Te dane są aktualne i rzetelne" - oceniła, dodając, że dysponowano raportami za 2019 r.
"Mogliśmy oszacować wolumen strat od momentu ogłoszenia lockdownu, czyli od 12 marca" - zaznaczyła. "W przypadku organizacji pozarządowych i przedsiębiorców niestety nie mieliśmy danych za 2019 r." - dodała.
"Uważam, że jako zespół jesteśmy przekonani co do tego, że właśnie to sprawne sporządzenie kalkulacji, określenie potrzeb sektorowych - sprawiło, że ta wypracowana koncepcja Funduszu Wsparcia Kultury, nazywana wstępnie, na początku +tarczą dla teatru+, mogła być dosyć szybko przekazana do realizacji i dalszych decyzji w krótkim terminie" - podkreśliła Trzeciak. Wskazała, że FWK jest "całkowicie nowym instrumentem wsparcia dla branży kulturalnej".
Zastępca dyrektora ds. administracyjnych Teatru Muzycznego w Poznaniu Andrzej Hamerski zwrócił uwagę, że środowisko teatralne "jednocząc siły", było w stanie "wypracować mechanizm, który zdołał przejść cały proces legislacyjny przez Sejm, Senat i dalej".
Przypomniał, że od momentu podpisania ustawy przez prezydenta Andrzeja Dudę do chwili rozpoczęcia naboru wniosków do FWK minęło sześć tygodni.
"Teraz trwa proces oceny tych wniosków przez dwa instytuty - Teatralny oraz Muzyki i Tańca" - powiedział. "Mamy nadzieję, że uda się ten cały proces oceny wniosków zakończyć do przyszłego tygodnia - tak, żeby na początku listopada powstały listy rankingowe, które trafią do MKiDN, zostaną podpisane przez pana ministra i uruchomią cały mechanizm wypłat" - wyjaśnił Hamerski.
W jego ocenie, "kluczem jest, co dalej?". "Rozwijająca się pandemia nie nastraja optymistycznie, jeśli chodzi o pierwszą połowę 2021 r. - i wiemy, że w tej kwestii też zostały podjęte pewne ruchy w MKiDN, które spowodują, że roczne programy ministerialne będą dopasowane bardziej do potrzeb i do realnych możliwości przyszłorocznych beneficjentów" - podkreślił.
Sobkowicz przypomniała, że "na ostatniej prostej prac nad FWK do grona beneficjentów dołączyła branża sceniczna i koncertowa".
Z-ca Departamentu Własności Intelektualnej i Mediów MKiDN Łukasz Ciołko wyjaśnił, że "branża scenotechniczna, czyli całe zaplecze teatrów, koncertów czy innych wydarzeń artystycznych skorzystało na pracy Zespołu Eksperckiego". "Na etapie prac parlamentarnych (...) doszło do pewnego rodzaju dyskusji, aby dołączyć także tych, którzy nie tworzą stricte sztuki, kultury, ale jednak są niezbędni" - powiedział.
"Już w sierpniu, po uzyskaniu informacji, że FWK będzie opiewał na kwotę 350 mln zł - do tej kwoty właśnie na potrzeby branży scenotechnicznej została dołożona kwota dodatkowa 10 mln zł, tak, aby można dołączyć jako potencjalnych beneficjentów także przedsiębiorców z zaplecza technicznego" - wyjaśnił Ciołko, dodając, że parlamentarzyści i prezydent RP zdecydowali się "zwiększyć tę kwotę o 50 mln zł".
O przyszłych planach wsparcia ludzi teatru mówiła dyrektor Departamentu Narodowych Instytucji Kultury MKiDN Agnieszka Komar-Morawska. "Chciałabym przypomnieć, że te 400 mln zł stanowi część większego projektu finansowego (...) pomoc rządowa, pomoc dla kultury w tej chwili przekroczyła już 6 mld zł" - przypomniała.
Zwróciła uwagę, że pomimo faktu, iż od soboty cała Polska znajdzie się w strefie czerwonej - instytucje kultury nadal funkcjonują z udziałem 25 proc. publiczności i że "osiągnięciem jest utrzymanie tej sytuacji".
"Jeśli mówimy o przyszłości, to oczywiście (...) programy ministra na rok 2021 zawierają szereg działań, które są spełnieniem postulatów środowisk. Zachowają one swoją elastyczność, także w odniesieniu do interesującego całe środowisko zagadnienia wkładu własnego" - podkreśliła Komar-Morawska.
Dyrektor IT: Rzeczywiście, sytuacja nie przestaje być trudna. My w Instytucie mamy w tej chwili na stole fundusz pomocowy dla absolwentów wydziałów reżyserii, właśnie dla młodych twórców, którzy nie mogą debiutować. Pracujemy także nad rozwiązaniami, które mają pomóc freelancerom. W IT trwają także prace nad programem grantowym dla teatru offowego.
Wskazała, że "również fundusz socjalny zostanie wzbogacony o 25 mln zł". "W toku są właśnie prace nad aktem wykonawczym, zatem do dotychczasowych 20 mln zł pomocy socjalnej, udzielonej już przez ministra kultury, dojdzie 25 mln" - tłumaczyła.
"Jeśli mówimy o działaniach na sezon 2020/21 (...) - niewątpliwie czeka nas ewaluacja skuteczności tego narzędzia (FWK - PAP) i myślę, ze ona nastąpi na początku roku przyszłego. Myślę też, że zespół, którego kontynuację widzę jako rzecz oczywistą w roku 2021, będzie mógł dalej swoje inicjatywy kierować do ministra kultury. Nie tylko, zwracam uwagę, do ministra kultury - także do innych przedstawicieli władzy" - mówiła. "I że dalsze działania będą zależały od możliwości budżetowych, a także od dalszego przebiegu pandemii" - dodała Komar-Morawska.
Dyrektor IT Elżbieta Wrotnowska-Gmyz zapowiedziała, że wkrótce podane zostaną dokładne dane na temat liczby wniosków, które wpłynęły do FWK z podziałem na "typy wnioskodawców i wysokość kwoty, na które te wnioski wpłynęły".
"Rzeczywiście, sytuacja nie przestaje być trudna. My w IT (...) mamy w tej chwili na stole fundusz pomocowy dla absolwentów wydziałów reżyserii, właśnie dla młodych twórców, którzy nie mogą debiutować" - powiedziała, wyjaśniając, że wspólnie z Gildią Polskich Reżyserek i Reżyserów nazwano to Funduszem Na Start. Będzie on służył wsparciu realizacji dyplomów teatralnych, a pomoc zostanie udzielona we współpracy z Departamentem Szkolnictwa Wyższego i Edukacji Kulturalnej MKiDN i polskimi akademiami teatralnymi.
"Pracujemy także nad rozwiązaniami, które mają pomóc freelancerom. W tej kategorii mamy projekt rezydencji (...). to będą rezydencje dostosowane do tych czasów, czyli to są rezydencje - jak mówimy - online, częściowo jedynie stacjonarne. Widzimy, że tą grupą - którą teraz jako kolejną musimy szczególnie zatroszczyć się - są właśnie freelancerzy, są osoby samozatrudnione, osoby pracujące na umowach cywilno-prawnych" - mówiła dyrektor IT.
Wyjaśniła, że w IT trwają także prace "nad programem grantowym dla teatru offowego". "Planujemy go uruchomić na początku przyszłego roku" - zapowiedziała Wrotnowska-Gmyz.
Drugi panel, tzw. "pandemiczny", dotyczył obecnej kondycji oraz wyzwań stojących przez teatrami i artystami w czasie pandemii. Przeanalizowano też obowiązujące wytyczne i zagadnienia dotyczące komunikacji z widzami.
Panel ustrojowy poświęcony zostanie na analizę obecnych przepisów regulujących życie teatralne w Polsce oraz pracę artystów teatru. "Zwrócimy się w stronę +katalogów dobrych praktyk+ w relacjach między poszczególnymi grupami interesariuszy" - napisano w zapowiedzi konferencji.
Na stronie IT przypomniano, że "głównym zadaniem powołanego pod koniec maja 2020 r. Zespołu Eksperckiego ds. sytuacji teatrów jest wypracowanie konkretnych rozwiązań prawnych, mających chronić podmioty prowadzące działalność teatralną, ich pracowników i współpracowników oraz łagodzić negatywne skutki spowodowane przez zagrożenie epidemiczne".
W pacach Zespołu bierze udział 26 ekspertek i ekspertów reprezentujących MKiDN, Stowarzyszenie Dyrektorów Teatrów, Ogólnopolską Offensywę Teatralną, Stowarzyszenie Forum Środowisk Sztuki Tańca, Unię Polskich Teatrów, Związek Artystów Scen Polskich, Gildię Reżyserek i Reżyserów Teatralnych, Konferencję Teatrów Muzycznych i Operowych, Unię Teatrów niezależnych, Związek zawodowy Aktorów Polskich oraz IT im. Zbigniewa Raszewskiego.(PAP)
autor: Grzegorz Janikowski
gj/ wj/