Nie ma najmniejszej wątpliwości, że warunkiem rozwoju nauki jest pełna wolność akademicka - zapewniał szef resortu edukacji i nauki Przemysław Czarnek podczas prezentowania pakietu wolności akademickiej.
Minister Czarnek przedstawił w środę pakiet wolności akademickiej, czyli projekt nowelizacji ustawy Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce, mającej zapewnić wolność nauki.
"Rozwój nauki polskiej jest warunkiem sine qua non rozwoju państwa polskiego, jego znakomitej przyszłości. Ten rozwój chcemy wzmacniać, chcemy wspomagać rektorów, naukowców, uczelnie w tym, żeby nauka rozwijała się z pożytkiem dla Rzeczypospolitej, dla narodu polskiego" - powiedział Czarnek.
Dodał, że nie ma najmniejszej wątpliwości, że warunkiem rozwoju nauki jest pełna wolność akademicka, wolność nauczania, jak również wolność debaty akademickiej.
"Dlatego proponujemy pakiet wolnościowy, pakiet wolności akademickiej, który wychodzi naprzeciw oczekiwaniom niektórych środowisk akademickich, zwracających uwagę na pojedyncze przypadki, ale jednak tę wolność ograniczające. Chcemy, żeby pakiet wolności akademickich zapewnił wolność debaty akademickiej na zasadach pluralizmu światopoglądowego; wolność nauczania dla wszystkich naukowców, dla wszystkich członków wspólnoty uczelni" - podkreślił.
Wśród zaproponowanych rozwiązań jest przepis, na podstawie którego nie będzie można pociągnąć do odpowiedzialności nauczyciela akademickiego za wyrażanie swoich przekonań religijnych, światopoglądowych lub filozoficznych. "Jest to przepis, który wychodzi z Konstytucji, który jest odpowiedzią na gwarancję konstytucyjną dla wyrażania swoich przekonań światopoglądowych, religijnych i filozoficznych" - skomentował Czarnek.
"Chcemy też, żeby nauczyciele akademiccy mogli - wszyscy, bo pojawiały się też takie informacje, że to będzie dotyczyło tylko jednej grupy światopoglądowej - zarówno ci, którzy mają światopogląd lewicowy, lewicowo-liberalny, jak i ci którzy mają pogląd konserwatywny, chrześcijański, jak i ci, którzy mają centrowe poglądy, żeby mogli rzeczywiście na bazie tych swoich przekonań (...) pracować w warunkach polskiej nauki, pracować na rzecz rozwoju polskiej nauki" - powiedział.
Czarnek zapewnił, że nikt - "ani konserwatysta, ani przedstawiciel światopoglądu lewicowego nie będzie mógł być pociągnięty do odpowiedzialności za wyrażanie swoich przekonań światopoglądowych". W zaproponowanych przepisach znalazł się zapis, że nie może być wszczęte postępowanie wyjaśniające w sprawach wyrażanych przekonań filozoficznych, religijnych i światopoglądowych.
Kolejny zaproponowany przepis nakłada obowiązek poinformowanie nauczyciela akademickiego o poleceniu rozpoczęcia prowadzenia postępowania wyjaśniającego dotyczącego jego osoby. Nauczyciele mają uzyskać możliwość skierowania zażalenia do komisji dyscyplinarnej przy ministrze, jeśli postępowanie dotyczy wyrażania przekonań religijnych, światopoglądowych lub filozoficznych. "Zażalenie dotyczy wyłącznie tego aspektu światopoglądowego" - podkreślił Czarnek.
Minister pytany o skład komisji dyscyplinarnej stwierdził, że ten organ nie jest nowością. "Środowiska akademickie już zgłaszają swoich kandydatów; kandydatury uzupełnią skład komisji dyscyplinarnej. Będą to przedstawiciele środowisk akademickich" - wyjaśnił.
Pakiet przewiduje też, że nauczyciel akademicki nie może zostać zawieszony na etapie postępowania wyjaśniającego. Zdaniem Czarnka postępowanie wyjaśniające nie jest etapem, na którym rektor mógłby w sposób dobrowolny zawieszać akademików.
W myśl zaproponowanych przepisów rektor zobowiązany będzie także do zapewniania poszanowania wolności nauczania, badań naukowych i ogłaszania ich wyników.
Kolejny przepis przewiduje umorzenie wszystkich wszczętych i niezakończonych przed dniem wejścia w życie nowych przepisów postępowań wyjaśniających i postępowań dyscyplinarnych, które dotyczą wyrażania przez nauczycieli akademickich przekonań religijnych, światopoglądowych lub filozoficznych.
"To wszystko razem zapewni nam pełną wolność na uczelni (...). Warto też rozpocząć dyskusję nad pojęciem autonomia, bo niekiedy jest ona rzeczywiście gdzieś niezrozumiała. Autonomia uczelni to w pierwszej kolejności autonomia profesorów" - podkreślił.
Dodał, że w środę na stronie internetowej resortu zamieszczony zostanie projekt pakietu wolnościowego. "On następnie będzie przebiegał przez poszczególne etapy konsultacji, opiniowania, a następnie przez poszczególne etapy legislacji" - powiedział. W środę resort wystąpi o wpisanie projektu do wykazu prac legislacyjnych rządu. Minister wyraził nadzieję, że proces legislacyjny zakończy się wiosną przyszłego roku.
W poniedziałek Czarnek poinformował o planowanej na styczeń konferencji m.in. dotyczącej wolności akademickiej. W czasie konferencji prasowej wyraził nadzieję, ze wezmą w niej udział wszystkie osoby, którym leży na sercu wolność.
Wiceszef resortu nauki Wojciech Murdzek powiedział, że zaprezentowany pakiet "jest wyrazem ogromnej troski o to, żeby na naszych uczelniach, w środowiskach akademickich zawsze dominował szacunek". Dodał, że ministerstwo zaprasza wszystkie środowiska o włączenie się do dyskusji nad projektem nowelizacji. "Chcemy, żeby to był bardzo dobry dokument, być może że wzorcowy nie tylko w rozwiązaniach krajowych, ale też do naśladowania w Europie (...)" - powiedział Murdzek.
Przemysław Czarne zapytany przez PAP o kolejny projekt nowelizacji Prawa o szkolnictwie wyższym i nauce wskazał na prace prof. Waldemara Parucha, który pracuje nad wytycznymi. Nowe propozycje mają być zaprezentowane na początku nowego roku kalendarzowego. Zapewnił, że w ustawie Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce nie planuje przeprowadzać rewolucji. (PAP)
Autor: Szymon Zdziebłowski
szz/ mhr/