Nie żyje gitarzysta Hilton Valentine, założyciel legendy rocka, brytyjskiego zespołu The Animals – podaje jego wytwórnia, amerykańska ABKCO Music&Records. Muzyk zmarł w piątek w stanie Connecticut w USA, gdzie mieszkał w ostatnich latach. Miał 77 lat.
"Oryginalny gitarzysta The Animals i założyciel grupy był pionierem gitary wpływającym na brzmienie rock and rolla przez następne dziesięciolecia" - napisała wytwórnia na Twitterze.
Valentine, pochodzący z North Shields w północno-wschodniej Anglii, założył The Animals w 1963 roku wraz z wokalistą Erikiem Burdonem, basistą Chasem Chandlerem, hammondzistą Alanem Price'em i perkusistą Johnem Steelem.
Najsłynniejszy utwór zespołu z 1964 r., cover starej amerykańskiej ballady "The House of the Rising Sun" trafił na szczyty list przebojów zarówno w Wielkiej Brytanii, jak i Stanach Zjednoczonych i utrzymywał się tam przez wiele tygodni.
Burdon złożył hołd Valentine'owi na Instagramie. Napisał, że wstęp do "Rising Sun" "nigdy nie będzie brzmiał tak samo!". "Nie tylko to grałeś, ale (tym) żyłeś! Zrozpaczony nagłą wiadomością o śmierci Hiltona" - napisał Burdon, jeden z najbardziej charyzmatycznych wokalistów w historii rock and rolla.
Valentine grał w zespole cztery lata. Jego partie gitarowe można usłyszeć w innych klasykach Animalsów czy granych przez nich coverach: "Don't Let Me Be Misunderstood", "We Gotta Get Out of This Place" czy "Don't Bring Me Down". Grupa została wprowadzona do Rock and Roll Hall of Fame w 1994 roku.
Po jej rozpadzie w 1966 r. Valentine nagrał solowy album "All in Your Head". W ostatnich latach muzyk mieszkał w stanie Connecticut w USA. (PAP)
cyk/