Wszyscy musieliśmy dostosować się do nowej rzeczywistości i wszyscy stosujemy ten nowy język – powiedziała w sobotę małżonka prezydenta Agata Kornhauser Duda podczas debaty „O języku (w) pandemii” w Pałacu Prezydenckim. Pandemia wpłynęła na wszystkie obszary naszego życia, w tym na język – dodała.
"Pandemia wpłynęła na wszystkie obszary naszego życia, w tym na język, o czym najlepiej świadczy wygrana słowa +koronawirus+ w plebiscycie na Słowo Roku 2020" - powiedziała Agata Kornhauser-Duda, inaugurując debatę zorganizowaną z okazji obchodzonego 21 lutego Międzynarodowego Dnia Języka Ojczystego. "Dlatego tematem przewodnim naszego dzisiejszego spotkania będzie język (w) pandemii czy też język pandemii, ponieważ jest to równie interesująca kwestia" - wyjaśniła Pierwsza Dama.
Agaty Kornhauser-Dudy zauważyła, że "powstały nowe słowa, jak np. covidowiec", a także "słowa istniejące w języku polskim zaczęły funkcjonować w zupełnie innym kontekście". "Pojawiły się wreszcie złożenia, takie jak koronalekcje, koronawirus, korona wybory. Wreszcie powróciły słowa, które wyszły już z użytku, jak np. medyk czy ozdrowieniec" - zaznaczyła.
Gośćmi Agaty Kornhauser-Dudy zaproszonymi do udziału w debacie były: prezes Fundacji Języka Polskiego dr Magdalena Wanot-Miśtura z Instytutu Języka Polskiego Wydziału Polonistyki na Uniwersytecie Warszawskim oraz redaktor Agnieszka Kunikowska, która w Programie I Polskiego Radia prowadzi cykliczne audycje o języku.
"Wszyscy musieliśmy dostosować się do tej nowej rzeczywistości i wszyscy stosujemy ten nowy język" - oceniła, dodając, że do pandemicznej rzeczywistości "dostosował się też język". "Już samo sformułowanie +nowa rzeczywistość+ czy formuła hybrydowa (debaty - PAP) będą dobrym punktem wyjścia do naszej rozmowy" - powiedziała Kornhauser-Duda.
Pierwsza Dama zwróciła uwagę, że "powstały nowe słowa, jak np. covidowiec", a także "słowa istniejące w języku polskim zaczęły funkcjonować w zupełnie innym kontekście". "Pojawiły się wreszcie złożenia, takie jak koronalekcje, koronawirus, korona wybory. Wreszcie powróciły słowa, które wyszły już z użytku, jak np. medyk czy ozdrowieniec" - zaznaczyła Kornhauser-Duda. Oceniła, że "język pomaga nam dostosować się do tej nowej rzeczywistości".
W trakcie debaty Pierwsza Dama zapytała też licealistów z Salezjańskiego Liceum Ogólnokształcącego im. Henryka Sienkiewicza w Sokołowie Podlaskim m.in. o to, czy zauważyli zmiany, jakie zaszły w języku podczas pandemii. "Jeśli tak, to czy są to dla was zmiany naturalne, czy jednak odczuwacie je jako coś sztucznego, obcego i tymczasowego" - pytała.
Uczniowie zgodnie wyrazili pogląd, że język w naturalny sposób dostosowuje się do sytuacji. "Używamy tych wszystkich słów związanych z pandemią w sposób taki, jakby funkcjonowały w języku powszechnym już od dawna" - podkreśliła Kamila z Sokołowa Podlaskiego.
Uczniowie zgodnie wyrazili pogląd, że język w naturalny sposób dostosowuje się do sytuacji. "Używamy tych wszystkich słów związanych z pandemią w sposób taki, jakby funkcjonowały w języku powszechnym już od dawna" - podkreśliła Kamila z Sokołowa Podlaskiego.
W komunikacie na stronie www.prezydent.pl zaznaczono, "dyskutowano o językowym odzwierciedleniu rzeczywistości oraz budowaniu i umacnianiu wspólnoty komunikacyjnej, również w jej wirtualnym aspekcie, który ze względu na pojawienie się Covid-19 stał się naszą codziennością".
"Podczas debaty poruszono zagadnienia dotyczące nowych słów i wyrażeń, które pojawiły się w czasie pandemii, rozmawiano o tym, w jaki sposób język pomaga nam uporać się z nową rzeczywistością i ją tłumaczyć, a także o właściwym doborze słownictwa podczas tegorocznego egzaminu maturalnego" - czytamy w informacji.
Link do całej debaty znajduje się na stronie internetowej: https://www.prezydent.pl/pierwsza-dama/aktywnosc/art,853,o-jezyku-w-pandemii.html. (PAP)
autor: Grzegorz Janikowski
gj/ pad/