Unikatowe, wielobarwne mozaiki, przez wiele lat tworzone w przestrzeni publicznej Tychów przez Franciszka Wyleżucha, zostały skatalogowane w monografii, wydanej przez tamtejsze Muzeum Miejskie. Znawcy twórczości artysty podkreślają jego niezwykły wpływ na wizerunek miasta.
Tyszanie na każdym kroku stykają się z jego realizacjami plastycznymi. Nic tak nie dodaje koloru Tychom jak niesamowite mozaiki Franciszka Wyleżucha – wskazują przedstawiciele tyskiego muzeum, którzy zainicjowali stworzenie monografii w roku 90. rocznicy urodzin artysty.
W Polsce ok. 130-tysięczne Tychy najczęściej kojarzone są z wielkim browarem i fabryką samochodów. Przemiana niewielkiej gminy w wielotysięczne miasto to efekt decyzji PRL-owskiego rządu z 1950 r., kiedy zdecydowano o budowie Nowych Tychów - swoistej sypialni dla przemysłowego Śląska. Do lat 80. powstawały tu osiedla, nazywane kolejnymi literami alfabetu. Dominuje nowoczesne budownictwo - od socrealizmu, przez wielką płytę, po architekturę postmodernistyczną.
Wiele obiektów publicznych zdobią charakterystyczne mozaiki, które powstawały przede wszystkim w latach 60. i 70. XX wieku, głównie na elewacjach budynków użyteczności publicznej. Na tyskim mozaikowym szlaku są – oprócz dzieł Franciszka Wyleżucha – także prace autorstwa Stanisława Kluski, Janusza Włodarczyka czy Leona Swadźby. Znawcy architektury podkreślają, że te barwne kompozycje ożywiają przestrzeń miejską i są charakterystycznym elementem Tychów.
Franciszek Wyleżuch urodził się w 1931 r. w Strumieniu na Śląsku Cieszyńskim. W latach 1951-1957 studiował na katowickim Wydziale Grafiki Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie. Po uzyskaniu dyplomu zamieszkał w Tychach. Na jego dorobek artystyczny składają się grafika warsztatowa, użytkowa i malarstwo. Równorzędnym nurtem działalności artysty była współpraca ze środowiskiem architektów, w ramach której wykonywał monumentalne dekoracje mozaikowe, malarskie i płaskorzeźbione na elewacjach budynków użyteczności publicznej oraz w ich wnętrzach.
Dorobek Wyleżucha został wpisany do rejestru zabytków. W Tychach znajduje się wiele barwnych mozaik jego autorstwa, m.in. w szkołach i innych obiektach publicznych. Przed czterema laty, gdy zdecydowano o wyburzeniu tyskiego biurowca dawnego Zakładu Elektroniki Górniczej (ZEG), władze miasta zdecydowały o przeniesieniu zdobiącej obiekt unikatowej mozaiki autorstwa Franciszka Wyleżucha.
Demontaż i przewiezienie długiej na ponad 15 metrów i wysokiej na 3 metry zabytkowej 36-tonowej mozaiki, która przez blisko 50 lat zdobiła parter górniczego biurowca, były trudnym przedsięwzięciem budowlanym. Ostatecznie dzieło wyeksponowano przy Zespole Szkół nr 4 im. Janusza Groszkowskiego. Trójwymiarowa (dzięki wystającym punktom) kompozycja przedstawia układ scalony, jakie przez lata produkował ZEG. Dzieło jest uznawane za unikatowe z uwagi na koncept, inspirowany technologią. To bodaj najbardziej znane, obok mozaiki z symbolem olimpijskim w Sportowej Szkole Podstawowej, tyskie dzieło Wyleżucha.
Tyskie mozaiki są charakterystycznym elementem architektury. Kilka lat temu w mieście wytyczono szlak "Od socrealizmu do postmodernizmu", stworzony z myślą o pieszych i rowerzystach. Jego pomysłodawcy podkreślali, że Tychy są bodaj jedynym miastem w Polsce, gdzie na stosunkowo niewielkiej powierzchni można pokazać rozwój architektury i myśli urbanistycznej w ciągu minionych 70 lat.
Autorem katalogu poświęconego dziełom Franciszka Wyleżucha jest historyk sztuki i archeolog z tyskiego muzeum dr Patryk Oczko, adiunkt w Instytucie Nauk o Sztuce Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach - znawca twórczości artysty oraz samych Tychów. Uzupełnieniem tekstu są wysmakowane fotografie prac – zarówno tych z tyskiej przestrzeni publicznej, jak i grafik oraz malarstwa Franciszka Wyleżucha.(PAP)
autor: Marek Błoński
mab/ aszw/