W poniedziałek w Palmirach zmarł w wieku 90 lat wicemistrz olimpijski z Melbourne (1956) w strzeleckiej konkurencji trap Adam Smelczyński.
To dzięki niemu, Polak po 24 latach przerwy stanął na olimpijskim podium w strzelectwie. Przed Smelczyńskim osiągnął to w Berlinie w 1936 roku Władysław Karaś, zdobywając brązowy medal w karabinie małokalibrowym, 30 strzałów w postawie leżąc na 50 m.
W Melbourne Smelczyński odniósł życiowy sukces gromadząc 190 punktów. Potrafił z piątego miejsca zajmowanego po pierwszym dniu rywalizacji wskoczyć na podium. Rywalizacja odbywała się w trudnych warunkach, bowiem stanowiska ustawione były w kierunku południowym, pod słońce, a zawody zamiast w dwa rozgrywano w trzy dni. Polaka wyprzedził tylko Włoch Galliano Rossini z dorobkiem 195 pkt. Trzecie miejsce przypadło rodakowi triumfatora, Alessandro Ciceriemu - 188.
Smelczyński urodził się 14 września 1930 roku w Częstochowie, wówczas w województwie kieleckim. Zamiłowanie do strzelectwa rozbudził w nim ojciec Marian, z zawodu lekarz. Syn poszedł w jego ślady. Ukończył Akademię Medyczną w Łodzi zdobywając dyplom stomatologa.
W igrzyskach olimpijskich startował sześć razy w latach 1956–1976, od Melbourne do Montrealu, tyle samo co szablista Jerzy Pawłowski.
W kolekcji trofeów miał także brązowy medal mistrzostw świata zdobyty w Bolonii w 1967 roku, dwa złote krążki czempionatu Europy w Madrycie (1972) i Brnie (1976) oraz brązowe z Antibes (1974) i Wiednia (1975). Walnie przyczynił się do zdobycia przez reprezentację kraju medali w rywalizacji drużynowej ME - srebra w Bolonii (1964) i Madrycie (1972) oraz brązu w Bukareszcie (1955).
W kolejnych igrzyskach Smelczyński, dwunastokrotny mistrz Polski, uplasował się na siódmym miejscu w Rzymie, 32. w Tokio, szóstym w Meksyku, 11. w Monachium oraz szóstym w Montrealu.
Adam Smelczyński był doktorem nauk medycznych, pułkownikiem Wojska Polskiego w stanie spoczynku. Odznaczony został m.in. Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski oraz dwukrotnie złotym Medalem za Wybitne Osiągnięcia Sportowe. Posiadał medal Kalos Kagathos przyznawany sportowcom, którzy osiągnęli co najmniej poziom mistrzostwa krajowego, a po zakończeniu kariery zdobyli wybitną pozycję i uznanie poza sportem.
Od sześciu lat Adam Smelczyński, po amputacji obu nóg, poruszał się na wózku inwalidzkim. (PAP)
jej/ co/