45 lat temu, 28 lipca 1976 r., pisarz Jerzy Andrzejewski wystosował list do represjonowanych przez władze uczestników manifestacji w Ursusie i Radomiu. Był to jeden z pierwszych jawnych przejawów sprzeciwu wobec komunistów po Czerwcu ’76 i ważny krok do powstania Komitetu Obrony Robotników.
W swoim długim życiu Jerzy Andrzejewski przeszedł skomplikowaną drogę – od bycia jednym z najbardziej zaufanych pisarzy hołubionych przez system komunistyczny, przez zepchnięcie na margines ówczesnego życia kulturalnego, aż po uczestniczenie w rodzącej się opozycji politycznej.
Pod koniec lat czterdziestych stał się jednym z najważniejszych luminarzy kontrolowanego przez reżim życia kulturalnego. Komuniści zdawali się nie pamiętać, że w drugiej połowie lat trzydziestych młody prozaik był uważany za reprezentanta nurtu konserwatywnego, a nawet narodowego. Jego książki niemal „z urzędu” stawały się sztandarowymi dziełami propagandy i lekturami szkolnymi. W 1952 r., podobnie jak wielu innych pisarzy, został posłem na Sejm PRL. Dla polskiej emigracji był symbolem zdrady i zaprzedania się władzom. Czesław Miłosz przedstawił go w „Zniewolonym umyśle” (1953) jako „Alfę”.
Konflikt między Andrzejewskim a komunistami narastał przez wiele lat. W 1959 r. w związku z odmową wydawania miesięcznika „Europa”, którym miał kierować, wystąpił z partii. Mimo to w tym samym roku został wybrany na prezesa Oddziału Warszawskiego Związku Literatów Polskich. Jego poglądy polityczne były coraz bardziej krytyczne wobec rządów Władysława Gomułki. W marcu 1964 r. podpisał „List 34” – protest pisarzy i uczonych w obronie wolności słowa i przeciwko ograniczaniu przydziałów papieru dla wydawnictw. W 1968 r. w liście otwartym zaprotestował przeciwko udziałowi Polski w agresji na Czechosłowację. W styczniu 1976 r. należał do sygnatariuszy „Memoriału 101”, który był wyrazem sprzeciwu wobec wprowadzanych przez władze zmian w Konstytucji PRL.
Odpowiedzią władz było blokowanie publikacji nowych dzieł Andrzejewskiego. W latach sześćdziesiątych prozaik pracował nad powieścią społeczną „Miazga”. Jej fragmenty ukazały się w 1966 r. 21 lutego 1976 r., a więc kilka tygodni po opublikowaniu „Memoriału 101”, w poufnej instrukcji do pracowników cenzury stwierdzono, że utwory Andrzejewskiego mogą być publikowane jedynie za zgodą kierownictwa Głównego Urzędu Kontroli Prasy, Publikacji i Widowisk.
Brutalnie stłumione przez władze protesty robotnicze w czerwcu 1976 r. stanowiły przełom w kształtowaniu się ruchu dysydenckiego w PRL. W kolejnych tygodniach rozpoczął się proces konsolidowania niewielkiego grona przyszłych twórców Komitetu Obrony Robotników. Już w drugiej połowie lipca 1976 r. członkowie harcerskiej „Czarnej Jedynki” i Klubu Inteligencji Katolickiej jeździli do Radomia, oferując pomoc rodzinom represjonowanych robotników.
28 lipca Andrzejewski wystosował list „Do prześladowanych uczestników robotniczego protestu”. Zapewniał, że środowiska inteligenckie nie ustaną „w staraniach, aby położony został kres prześladowaniom, jakich padliście ofiarami i na jakie nadal jesteście narażeni”. „Domagamy się amnestii dla niewinnie skazanych i uwięzionych, zwolnienia bezpodstawnie aresztowanych, rehabilitacji skrzywdzonych i oszkalowanych, przywrócenia możliwości pracy tym, którzy zostali jej pozbawieni” – dodawał. Nie ukrywał jednocześnie, że sprzeciw może mieć charakter wyłącznie symboliczny. „Moje słowa są tylko słowami, ich ciężar jest niewspółmiernie słaby wobec Waszych cierpień, są one jednak jedyną formą, w jakiej mogę wyrazić swój związek z Wami, moje współczucie i mój sprzeciw” – pisał Andrzejewski. List przedostał się do redakcji paryskiej „Kultury” i tą drogą do szerszych kręgów potencjalnych przeciwników komunistów.
List odegrał niezwykle istotną rolę w pierwszych tygodniach niesienia pomocy aresztowanym robotnikom i ich bliskim. Jak wspominał współzałożyciel Komitetu Obrony Robotników Antoni Macierewicz, kopie maszynopisu listu były zawożone przez niosących pomoc do Radomia i Ursusa i uznawane za swoistą legitymację oraz dowód, że potrzebujący nie są pozostawieni samym sobie. We wrześniu 1976 r. Andrzejewski dołączył do powstającego KOR.
W kolejnych miesiącach zaangażował się w działalność podziemnej oficyny wydawniczej „Nowa”. Jej nakładem w 1979 r. ukazała się wspomniana wcześniej powieść „Miazga”. W oficjalnym obiegu ukazała się w okrojonej wersji w 1981, a w całości w 1992 r. Zaangażowanie w działalność opozycyjną sprawiło, że w tym czasie Andrzejewski był uznawany za jednego z kandydatów do literackiej Nagrody Nobla.
Aktywność pisarza w gronie KOR była bardzo ograniczona z powodu jego pogłębiającej się choroby alkoholowej. Zmarł w nocy z 19 na 20 kwietnia 1983 r.
Michał Szukała (PAP)
szuk / skp /