Pracujemy nad zmianami w rozporządzeniu, które ma dopuszczać możliwość prowadzenia zajęć w trybie hybrydowym - zapowiedział wiceminister edukacji i nauki Włodzimierz Bernacki. Studenci w zależności od stanu zdrowia mogliby uczestniczyć w zajęciach stacjonarnych lub zdalnych.
Wiceszef MEiN pytany w czwartek TVP Info o sposób organizacji roku akademickiego 2021/2022, przekazał, że resort pracuje nad zmianami w rozporządzeniu, które - jak zapowiedział - ma ukazać się "w bliższej perspektywie".
Bernacki wskazał, że rozporządzenie ma dopuszczać możliwość prowadzenia zajęć w trybie hybrydowym. "W tej sytuacji uczony, wykładowca powinien znaleźć się w miejscu sali wykładowej, ale jednocześnie jego wykład, konwersatorium powinno być prowadzone w trybie zdalnym. Natomiast studenci w zależności od swojego stanu zdrowia będą mogli uczestniczyć w trybie stacjonarnym lub zdalnym" - powiedział.
Wiceminister edukacji i nauki podkreślił, że zarówno resort jak i rektorzy uczelni w rozmowach ze studentami apelują o zaszczepienie.
W marcu 2020 r. polskie uczelnie przeszły na zdalny, a później na częściowo hybrydowy system nauczania studentów. W rozmowie z PAP największe uniwersytety w Polsce: Uniwersytet Warszawski, Uniwersytet Jagielloński i Uniwersytet Wrocławski zapowiedziały przygotowania do wznowienia od jesieni nauki w trybie stacjonarnym. Ich rzecznicy przekazali, że wykłady z dużą liczbą uczestników mogą jednak odbywać się hybrydowo.(PAP)
ipa/ mhr/