Sejmowe komisje kultury i spraw zagranicznych pozytywnie zaopiniowały we wtorek projekt ustawy o ratyfikacji Europejskiej Konwencji o ochronie dziedzictwa audiowizualnego, sporządzonej w Strasburgu dnia 8 listopada 2001 r.
Za przyjęciem projektu zagłosowało 29 posłów, nikt nie był przeciw i nikt się nie wstrzymał.
We wtorek podczas łączonego posiedzenia sejmowych Komisji Kultury i Środków Przekazu oraz Komisji Spraw Zagranicznych odbyło się pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o ratyfikacji Europejskiej Konwencji o ochronie dziedzictwa audiowizualnego, sporządzonej w Strasburgu dnia 8 listopada 2001 r.
Wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński powiedział, że w imieniu Rzeczpospolitej Polskiej konwencja została podpisana 15 grudnia ubiegłego roku. Wyjaśnił, że "podstawowe obowiązki, jakie konwencja nakłada to wprowadzenie ustawowego obowiązku gromadzenia i przechowywania utworów kinematograficznych, wyprodukowanych na terytorium państwa (strony konwencji) oraz wskazanie jednej lub kilku instytucji, które pełniłyby funkcję narodowego archiwum dla takich treści".
"Uzupełnieniem tego obowiązku jest konieczność wdrożenia przez państwo przepisów, które pozwalają organowi publicznemu na wykonywanie nadzoru nad działalnością ustanowionego archiwum i zobowiązują taki organ do zaopatrzenia w środki techniczne i finansowe niezbędne do prowadzenia działalności archiwalnej" - dodał. Poinformował, że "w Polsce obowiązki organu archiwizującego zostały powierzone Filmotece Narodowej - Instytutowi Audiowizualnemu w drodze zarządzenia ministra kultury".
Jabłoński dodał, że "jeśli chodzi o obowiązek utworzenia depozytu utworów kinematograficznych Polska ustawa o kinematografii nakazuje dokonywanie tego w ciągu 30 dni od zakończenia produkcji, nie później niż w dniu rozpoczęcia dystrybucji materiału. Dodatkowo w przypadku innych materiałów dokumentacyjnych związanych z produkcją filmu, ta ustawa nakazuje też ich nieodpłatne przekazanie przez producenta". Jak tłumaczył oznacza to, "że standard ochrony określony w krajowych przepisach rangi ustawowej jest wyższy niż ten określony w konwencji, która jedynie zachęca państwa do tworzenia dobrowolnych depozytów tego rodzaju materiałów". "W konsekwencji ratyfikacja tej konwencji nie powoduje konieczności zmiany przepisów polskiego prawa, ani skutków finansowych dla budżetu państwa i jednostek samorządu terytorialnego w postaci zmniejszenia dochodów, zwiększenia wydatków lub zmiany ich struktury" - wyjaśnił.
Jabłoński poinformował, że "konwencja prowadzi do zapewnienia spójności istniejących przepisów. Ustanawia standardy przekazywania i przechowywania dzieł audiowizualnych na poziomie międzynarodowym".
Jak czytamy w projekcie "celem konwencji jest zapewnienie ochrony europejskiego dziedzictwa audiowizualnego oraz jego uznania zarówno jako formy sztuki, jak i zapisu naszej przeszłości, przez gromadzenie, zachowanie i udostępnianie materiałów filmowych dla celów kulturowych, naukowych i badawczych w interesie publicznym".
W uzasadnieniu projektu podano, że "związanie Rzeczypospolitej Polskiej Europejską Konwencją o ochronie dziedzictwa audiowizualnego, sporządzoną w Strasburgu dnia 8 listopada 2001 r. jest realizacją art. 5 Konstytucji RP, który m.in. stanowi, że RP strzeże dziedzictwa narodowego. (...) Pojęcie to obejmuje także dziedzictwo audiowizualne, na które zgodnie z konwencją składają się utwory kinematograficzne. Przyjęcie konwencji będzie sprzyjało ujednoliceniu standardów przekazywania i przechowywania dzieł audiowizualnych, w tym utworów kinematograficznych, także na poziomie międzynarodowym". (PAP)
Autor: Olga Łozińska
oloz/ dki/