Koncerty muzyczne, nocny spacer po krośnieńskich świątyniach, wystawy, warsztaty, wykłady m.in. o leczniczym zastosowaniu ziół, konkursy złożą się na program Festiwalu Kultur Pogranicza „Karpackie Klimaty”, który od piątku odbywać się będzie w Krośnie.
Jak zauważyła Agnieszka Kaszczyszyn z Regionalnego Centrum Kultur Pogranicza w Krośnie, organizatora wydarzenia, tegoroczna edycja festiwalu, który powraca po pandemicznej przerwie, odbędzie się częściowo w formule kameralnej. Koncerty będą grane dla mniejszej publiczności, w różnych lokalizacjach miasta oraz w trybie grania wędrownego, tzw. streetowego.
„Towarzystwo mieszkańców i przyjezdnych, widok słoneczników, zapach chleba i smak wina, muzyka z bliskich i dalekich zakątków, radość z bycia blisko i przygoda, której częścią możecie być w sierpniu. Po dwóch latach niezmiennie klimatyczny Festiwal Kultur Pogranicza +Karpackie Klimaty+ wraca na krośnieńską starówkę, a wraz z nim relaks dla tych, którzy wierzą, że jest on prawdziwą sztuką oraz ogrom miejsc i wydarzeń, będących przyszłym zbiorem najpiękniejszych wspomnień upalnego, kulturalnego i klimatycznego lata” – zachęcała Kaszczyszyn.
Oficjalne otwarcie festiwalu przewidziano na piątkowy wieczór, ale już w czwartek w ranach wydarzenia przewidziano wernisaż wystawy malarstwa Julii Habrat. Natomiast w piątkowe popołudnie festiwal zainaugurują plastyczne warsztaty rodzinne, spotkanie z grupą rekonstrukcyjną i pokaz strojów historycznych, wernisaż wystawy artystycznej i prezentacja dawnych tradycji związanych z warzeniem soli.
Muzyczną atrakcją festiwalu, który potrwa do niedzielnego wieczoru, będą koncerty, w tym na dziedzińcu dawnego klasztoru oo. Jezuitów. Zagra m.in. Kwartet Galicyjski, grający muzykę łączącą folklor z muzyką poważną; Moniuszko Project, w którym zabrzmią najbardziej znane kompozycje Moniuszki, m.in. „Prząśniczka”, „Pieśń wieczorna”, „Aria Skołuby” z opery Straszny Dwór, ale w aranżacji jazzowej, czy latynoamerykańskiej; grupa Ukoja wykonująca muzykę etno, folk, klezmerską, słowiańską i bałkańską; Kapela spod Rubani, w której repertuarze znajdują się m.in. piosenki łemkowskie oraz własne kompozycje Wojciecha Pelczara, założyciela Kapeli.
Gościem tegorocznych Karpackich Klimatów będzie zespół z Węgier - Hollóének Hungarica, który gra muzykę średniowieczną, oraz aranżuje utwory w oparciu o oryginalne melodie, nawiązujące do współczesnej muzyki folk i muzyki świata. Będzie to wędrująca kapela, którą będzie można spotkać o różnych porach w wielu miejscach krośnieńskiej starówki.
Oprócz muzyki na festiwalu zagości także sztuka wizualna - swoje prace zaprezentują malarze, rękodzielnicy, rzeźbiarze. Będzie można także posmakować węgierskich langoszy, polskich pierogów na wiele sposobów, win z Polski, Słowacji, Węgier, Ukrainy, specjały lokalnych serowarów, piw z rzemieślniczych browarów, czy litewskich wędlin.
W czasie festiwalu mieszkańcy i przyjezdni, dzieci i dorośli będą mogli także zagrać w grę planszową, w wersji wielkoformatowej i pudełkowej; potańczyć w ludowych rytmach; podziwiać szklane dzieła lokalnych twórców, artystycznych pracowni i huty szkła w Krośnie, które słynie z tradycji szklarskiego przemysłu i rzemiosła i zobaczyć pokaz formowania szkła na palniku; uczestniczyć w warsztatach kulinarnych na temat tradycyjnych lokalnych potraw; wziąć udział w konkursie na ulubiony chleb, na najlepszą nalewkę Galicji, na Najlepszą Chrzanówkę Krośnieńską, czy własnoręcznie wybić denara krośnieńskiego.
Nie zabraknie też wykładów: „Rośliny błotne i bagienne oraz drzewa i krzewy lecznicze doliny Wisłoka w Krośnie” oraz „Napary z ziół dla urody i zdrowia”.
Organizatorzy zapewniają, że festiwal odbywać się będzie w reżimie sanitarnym zgodnie z aktualnymi wytycznymi GIS. A ponadto w czasie festiwalu chętni będą mogli się także zaszczepić przeciwko Covid-19 i wziąć udział w spisie powszechnym w wyznaczonych punktach. (PAP)
autor: Agnieszka Pipała
api/ itm