Juliusz Eugeniusz Kulski był wielkim Polakiem i mężnym bohaterem, którego życie stanowi wspaniały przykład poświęcenia dla Polski - napisał premier Mateusz Morawiecki w liście na cześć zmarłego architekta, działacza polonijnego i uczestnika Powstania Warszawskiego Juliana Eugeniusza Kulskiego.
List premiera został w piątek odczytany podczas mszy żałobnej po śmierci Kulskiego w katedrze św. Mateusza Apostoła w Waszyngtonie.
"Juliusz Eugeniusz Kulski był nie tylko wyjątkowym człowiekiem i świadkiem historii, ale przede wszystkim mężnym bohaterem. Całym swoim życiem dał przykład miłości Ojczyzny" - napisał szef rządu.
Morawiecki przypomniał bogatą biografię profesora, który w 1941 r. w wieku 12 lat wstąpił do szeregów Związku Walki Zbrojnej (później przemianowanej na Armię Krajową), gdzie służył w elitarnym batalionie Baszta i w Zgrupowaniu "Żniwiarz", a trzy lata później walczył w Powstaniu Warszawskim na Żoliborzu, dwukrotnie odnosząc rany.
"Kiedy wojna się skończyła, wyzwolony z niemieckiego obozu Julian Kulski znalazł się na wygnaniu w Stanach Zjednoczonych. Zaczął tam życie, ale nigdy nie zapomniał Polski" - zaznaczył premier.
"Juliusz Eugeniusz Kulski był nie tylko wyjątkowym człowiekiem i świadkiem historii, ale przede wszystkim mężnym bohaterem. Całym swoim życiem dał przykład miłości Ojczyzny" - napisał szef rządu.
W USA Kulski ukończył prestiżowy uniwersytet Yale na kierunku architektury i podczas swojej kariery "zasłynął jako wyjątkowy architekt, zarządzając ponad trzema tysiącami projektów w USA i na całym świecie przez ponad 60 lat". Był też ekspertem Banku Światowego, koordynując projekty kulturowe i oświatowe w Azji, Ameryce Południowej, Afryce i Europie.
Morawiecki podkreślił, że obok dokonań w architekturze, Kulski był aktywnym działaczem społeczeństwa obywatelskiego, będąc m.in. dyrektorem Fundacji Kościuszkowskiej i zakładając własną Fundację Kulskich. Zacytował też słowa profesora, w których tłumaczył misję organizacji:
"Chciałbym, by przyszłe pokolenia nie tylko pamiętały historię i heroizm warszawskich powstańców, ale zrozumiały, jakimi wartościami się kierowali. Chciałbym, by nasze wartości - pragnienie wolności, miłość ojczyzny, nieustępliwość w walce o życie i godność - trwały wiecznie".
Morawiecki podkreślił, że Kulski był pierwszym od czasów Kościuszki członkiem elitarnego stowarzyszenia weteranów, Towarzystwa Cyncynatów, założonego w Ameryce przez kombatantów wojny o niepodległość.
Historia jego życia jest niezwykła i służy jako wspaniały przykład poświęcenia i miłości do Polski. Dziś Polska żegna jednego ze swoich najwierniejszych i najbardziej oddanych jej synów. "Nigdy nie zapomnimy jego zaangażowania i poświęcenia dla Ojczyzny" - zapewnił premier.
Piątkowej mszy w Waszyngtonie przewodniczył arcybiskup Waszyngtonu kardynał Wilton Gregory. List premiera odczytał ambasador Piotr Wilczek, a wspomnienie o zmarłym wygłosiła amerykańska dziennikarka Rita Cosby, której ojciec Ryszard Kossobudzki walczył w Powstaniu Warszawskim razem z Kulskim.
Prof. Julian Eugeniusz Kulski zmarł 12 sierpnia 2021 r. w Waszyngtonie. Miał 92 lata. Urna z jego prochami zostanie przetransportowana do Polski, gdzie na początku października odbędą się oficjalne uroczystości pogrzebowe. Prochy z udziałem wojskowej asysty honorowej zostaną złożone w grobowcu rodziny Kulskich na warszawskim Cmentarzu Powązkowskim.
Z Waszyngtonu Oskar Górzyński (PAP)
osk/ jar/