Dwa zaginione w wyniku II wojny światowej XIX-wieczne rysunki autorstwa Adolfa Kozarskiego wracają do zbiorów Muzeum Narodowego w Warszawie dzięki staraniom Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz amerykańskiej fundacji The Monuments Men – poinformowano na Fb MKiDN.
Jak wyjaśniono, "w środę w Konsulacie Generalnym RP w Nowym Jorku odbyła się uroczystość przekazania odzyskanych obiektów". "W uroczystości wzięli udział przedstawiciele MKiDN, Konsulatu Generalnego RP w Nowym Jorku, MNW oraz fundacji The Monuments Men. Rysunki w najbliższych dniach powrócą do kraju" - czytamy w informacji.
Przypomniano, że "rysunki Adolfa Kozarskiego (1836–ok. 1911) +Widok części Zagórowa od północy+ i +Uliczka żydowska w Lipnie+ zostały zakupione do zbiorów MNW w 1925 r. od Stanisława Dybowskiego jako część zespołu 21 rysunków". "W muzeum zachowała się archiwalna dokumentacja poświadczająca zakup i ewidencję tych prac. W czasie II wojny światowej trzy z tych rysunków zaginęły" - napisano.
Podkreślono, że "w 2019 r. fundacja The Monuments Men odnalazła dwa rysunki Kozarskiego na terenie Stanów Zjednoczonych". "Znajdowały się one w posiadaniu rodziny zmarłego oficera armii amerykańskiej, który przywiózł je do domu jako pamiątkę wojennych doświadczeń i służby wojskowej w Europie. Odnalezione rysunki zostały zidentyfikowane przez pracowników MNW jako straty wojenne tej instytucji" - czytamy na stronie MKiDN.
Zapowiedziano, że "8 listopada, podczas uroczystości w MNW, w obecności m.in. wicepremiera Piotra Glińskiego, przedstawicieli Ambasady Stanów Zjednoczonych w Polsce, Roberta M. Edsela z fundacji The Monuments Men, rysunki Adolfa Kozarskiego zostaną oficjalnie przekazane do macierzystych zbiorów". "Odzyskane rysunki zaprezentowane zostaną obok wybranych prac Adolfa Kozarskiego z kolekcji muzeum" - dodano.
Jak wyjaśniono, "MNW posiada obecnie w swoich zbiorach ok. 30 prac Adolfa Kozarskiego, większość przechowywana jest w Gabinecie Rycin i Rysunków". "Są to głównie widoki miast i pejzaże" - napisano.
"W prywatnych amerykańskich kolekcjach wciąż odnajdują się dzieła sztuki, które po zakończeniu II wojny światowej przywozili do Stanów Zjednoczonych wracający z wojny żołnierze, traktując je jako swoiste pamiątki" - przypomniano.
Podkreślono, że "dzięki współpracy MKiDN z amerykańskimi służbami śledczymi FBI i HSI udało się w ostatnich latach odzyskać takie dzieła sztuki, jak: +Portret damy+ Melchiora Geldorpa, +Uliczkę z ruinami zamku+ Roberta Śliwińskiego, miniaturę +Portet damy+ Lizinki de Mirbel i +Portret młodego mężczyzny+ Krzysztofa Lubienieckiego".(PAP)
autor: Grzegorz Janikowski
gj/ pat/