Widowisko muzyczne z utworami Władysława Szpilmana w Operze Wrocławskiej oraz wystawę plenerową na wrocławskim rynku zaplanowano z okazji 75-lecia działalności Dolnośląskiego Towarzystwa Muzycznego. Oba wydarzenia odbędą się w grudniu.
Dolnośląskie Towarzystwo Muzyczne jest jednym z najstarszych stowarzyszeń kulturalnych na Dolnym Śląsku. Pomysł założenia takiej organizacji pojawił się już w 1945 roku, natomiast formalnie DTM działa od 1946 roku. Jego głównym zadaniem było popularyzowanie muzyki oraz zakładanie ognisk muzycznych, a także organizacja koncertów umuzykalniających, które miały ułatwić odbiór muzyki niewprawionym słuchaczom.
Jak podkreśliła podczas wtorkowej konferencji prasowej prezes zarządu DTM dr Maria Zawartko, założenia te udaje się realizować po dziś dzień. "Prowadzimy nowe projekty, postanowiliśmy, że będziemy zapraszać do współpracy młodych, zdolnych ludzi. Nadal prowadzimy społeczne ogniska muzyczne i artystyczne na całym Dolnym Śląsku, od Bystrzycy Kłodzkiej po Milicz, Oleśnicę, Oławę" – mówiła.
Stowarzyszenie ma również pod swoją opieką Młodzieżową Akademię Musicalową, która powstała z inicjatywy młodych artystek, absolwentek wrocławskiej Akademii Muzycznej. MAM działa od 12 lat i obecnie skupia prawie 400 uczestników.
"Prowadzimy też trzy orkiestry dęte w szkołach ogólnokształcących. Te orkiestry działają bardzo pięknie, pod okiem znakomitych instruktorów, wrocławskich muzyków i pracowników Akademii Muzycznej. Szefami orkiestr są natomiast nauczyciele muzyki. Chcielibyśmy bardzo, żeby w kolejnych szkołach, wzorem Ameryki, czy Niemiec, takie orkiestry powstały" – dodała Zawartko.
Z okazji 75-lecia działalności DTM 5 grudnia w Operze Wrocławskiej zaplanowano koncert jubileuszowy "Kawiarenka Szpilmana". Jak tłumaczył kierownik muzyczny przedsięwzięcia Mateusz Walach, dokładnie tego dnia przypada 110 rocznica urodzin tego wybitnego kompozytora, pianisty i aranżera. "Od jakiegoś czasu jako Orkiestra Kameralna Silesian Art Collective, którą prowadzę, bardzo interesujemy się twórczością Władysława Szpilmana, chcemy ją propagować i pokazywać przede wszystkim młodym ludziom, którzy w większości nie mieli chyba jeszcze z nią kontaktu. Spróbujemy ten repertuar zaprezentować w nowy, świeży sposób" - zapowiedział.
Utwory Szpilmana wykonają soliści: Joanna Smajdor, Magdalena Zawartko, Filip Małek oraz Wojciech Myrczek. Towarzyszyć im będą: Orkiestra Kameralna Silesian Art Collective, stypendyści DTM-u, tancerze oraz akrobata.
Tego wieczoru publiczność usłyszy takie przeboje jak: "To właśnie miłość", "To przypadek", "Autobus Czerwony", "Tak mało Cię znam", "Cicha noc", "Nie ma szczęścia bez miłości", "Trzej przyjaciele z boiska", "W małym kinie", "Do widzenia Teddy".
"Każda piosenka przedstawiać będzie osobną opowieść, wszystkie one będą się ze sobą przeplatać tworząc pewną historię. Chcieliśmy cofnąć się do tamtych lat i stworzyć miejsce, które będzie naszym wyobrażeniem o powojennym Wrocławiu. Stworzyliśmy więc takie miejsce na scenie, które nazwaliśmy +Kawiarenką Szpilmana+, wokół której kręci się cała historia" - mówił o szczegółach koncertu jego reżyser Kamil Przyboś.
Między 12 a 31 grudnia Dolnośląskie Towarzystwo Muzyczne oraz miasto Wrocław zaprezentują także wystawę plenerową na wrocławskim Rynku. Będzie można się na niej zapoznać z unikalnymi materiałami archiwalnymi z bogatej historii DTM-u. Na 20 planszach zaprezentowana zostanie również historia najnowsza, prezentująca wszechstronną działalność stowarzyszenia.
"Chcemy naszą historię i naszą teraźniejszość wyeksponować i przybliżyć mieszkańcom. Wiele działających we Wrocławiu stowarzyszeń swój początek miało właśnie w DTM-ie" – zwróciła uwagę Zawartko. (PAP)
Autorka: Agata Tomczyńska
ato/ aszw/