Tablicę upamiętniającą Chaima Yisroela Eissa, członka grupy Ładosia, odsłonięto w poniedziałek w Ustrzykach Dolnych. Eiss urodził się w tym mieście.
Grupa Ładosia była nielegalną polsko-żydowską strukturą zajmującą się masowym fałszowaniem dokumentów dla próbujących wydostać się z Europy Żydów podczas II wojny światowej. Działała w latach 1942-43 w polskim poselstwie w Bernie w Szwajcarii i wydawała paszporty państw Ameryki Południowej. Kierował nią Aleksander Ładoś.
"Uważam za niezwykle istotne, abyśmy pamiętali o ludziach, którzy nie byli obojętni na niemiecką, hitlerowską przemoc wobec narodu żydowskiego. Pomimo śmiertelnego zagrożenia dochowali wierności humanistycznym zasadom, empatii, solidarności i braterstwa" – napisała w liście do uczestników uroczystości marszałek Sejmu Elżbieta Witek.
Podkreśliła, że "na karty historii przywrócona została grupa Ładosia, do której należał Chaim Yisroel Eiss".
"Jego działalność była odpowiedzią na eksterminacje naszych żydowskich współobywateli. Była również reakcją na milczenie, wręcz obojętność Zachodu w obliczu ogromu niemieckich zbrodni" – zauważyła marszałek Witek.
Z kolei prezes Instytutu Pamięci Narodowej dr Karol Nawrocki przypomniał, że odsłonięcie tablicy jest pozostawieniem "śladu pamięci po człowieku odważnym".
"Agendy emigracyjnego rządu polskiego, grupa Aleksandra Ładosia współpracująca z naszym bohaterem, Eissem, dołączają dzisiaj w Ustrzykach Dolnych do szlaku walki o z jednej strony niepodległość, a z drugiej strony o godność drugiego człowieka" - mówił prezes IPN.
Jak zaznaczył, "bez Aleksandra Ładosia i bez Chaima Eissa nie byłoby możliwości uratowania kilku tysięcy Żydów w Polsce".
Produkowane przez grupę Ładosia fałszywe dokumenty trafiały do Żydów, którzy dzięki nim unikali wywózek do niemieckich obozów zagłady. Posiadacze paszportów trafiali do obozów dla internowanych w Niemczech, m.in. w Tittmoning, Liebenau, Boelsenberg oraz do okupowanej Francji w Vittel, dzięki czemu część z nich doczekała końca wojny.
Produkowane przez grupę Ładosia fałszywe dokumenty trafiały do Żydów, którzy dzięki nim unikali wywózek do niemieckich obozów zagłady. Posiadacze paszportów trafiali do obozów dla internowanych w Niemczech, m.in. w Tittmoning, Liebenau, Boelsenberg oraz do okupowanej Francji w Vittel, dzięki czemu część z nich doczekała końca wojny.
W skład grupy Ładosia (określanej także jako Grupa Berneńska) wchodzili dyplomaci żydowskiego i polskiego pochodzenia, m.in. konsul Rzeczypospolitej Polskiej w Bernie w latach 1939-45 Konstanty Rokicki, ambasador Aleksander Ładoś, jego zastępca Stefan Ryniewicz i dyplomata Juliusz Kuehl. Należeli do niej także poseł na Sejm II RP Abraham Silberschein oraz przedstawiciel organizacji żydowskich Chaim Eiss.
Chaim Yisroel Eiss urodził się w 1876 w Ustrzykach w ortodoksyjnej rodzinie żydowskiej. Miał dziesięcioro rodzeństwa, z których żadne nie dożyło wieku dorosłego. Imię Chaim, oznaczające "życie" ma charakter symboliczny – zostało Eissowi nadane jako jedynemu dziecku, które przeżyło.
Do Szwajcarii przybył w 1900 roku, by rozpocząć studia. W czasie I wojny światowej pomagał uchodźcom, działał w społeczności żydowskiej; był jednym z założycieli i liderów międzynarodowej organizacji politycznej Agudat Israel. Zdobyte kontakty wykorzystywał w czasie II wojny światowej, by ratować Żydów skazanych przez Niemców na zagładę.
Nawiązawszy współpracę z dyplomatami z polskiego poselstwa w Bernie stworzył sieć przemytu paszportów do gett znajdujących się na terenie okupowanej Polski. Współfinansował działania grupy Ładosia, zdobywał listy z nazwiskami Żydów, dla których przygotowywane były dokumenty oraz zdjęcia niezbędne do wystawienia paszportów. Zmarł na zawał serca w 1943 roku.
Tablica pamiątkowa została sfinansowana ze środków Biura Upamiętniania Walk i Męczeństwa IPN. Jej odsłonięcia dokonali prezes IPN dr Nawrocki oraz wicedyrektor Instytutu Pileckiego Anna Gutkowska.(PAP)
Autor: Alfred Kyc
kyc/ aszw/