Uczestnicy polsko-szwedzkiego seminarium na temat dziedzictwa Auschwitz, zorganizowanego w środę przez Ambasadę RP w Sztokholmie, zgodzili się, że technologie cyfrowe ułatwiają szerzenie wiedzy o Holokauście, ale ważna jest też obecność w miejscach pamięci.
Prof. Hakan Hakansson z Biblioteki Uniwersyteckiej w Lund, gdzie przechowywanych jest ponad 500 złożonych w języku polskim zeznań byłych więźniów niemieckich obozów koncentracyjnych, podkreślił, że przełomem była cyfryzacja materiałów. "Obozowe świadectwa zostały przetłumaczone na angielski, skatalogowane oraz udostępnione w internecie, gdzie odnotowujemy 10 tys. odwiedzin rocznie" - przekazał Hakansson.
Od 2017 roku zbiory, znane jako Polski Instytut Źródłowy w Lund, są dostępne pod adresem: www.ub.lu.se/hitta/digitala-samlingar/witnessing-genocide.
Jak dodał Tomasz Leśniak z Biblioteki Uniwersyteckiej w Lund, który pracował nad tym katalogiem, możliwe jest wyszukanie fragmentów np. dotyczących eksperymentów medycznych na ludziach. W internecie dostępne są także rysunki, zdjęcia oraz inne dokumenty zdeponowane przez byłych więźniów.
Archiwum służy dziś historykom, naukowcom, ale też osobom, które chcą poznać losy swoich bliskich. Ponadto istnieje program współpracy Biblioteki Uniwersyteckiej w Lund z innymi uczelniami wyższymi.
Prof. Hakansson przypomniał, że pomysłodawcą utworzenia Polskiego Instytutu Źródłowego był lektor języka polskiego na Uniwersytecie w Lund dr Zygmunt Łakociński, który początkowo był tłumaczem. Według historyków świadectwa złożone w krótkim czasie po opuszczeniu obozu mają dziś szczególną wartość.
Podczas seminarium internetowy projekt www.paszportyzycia.pl, popularyzujący wiedzę o Grupie Ładosia, polskich dyplomatach ratujących w czasie II wojny światowej Żydów w Szwajcarii, zaprezentowała dyrektor działu edukacji Instytutu Pileckiego Magdalena Turowska.
Natomiast dyrektor Żydowskiego Instytutu Historycznego Monika Krawczyk, prezentując działania swojej instytucji, zauważyła, że "osobiste doświadczenie osoby zwiedzającej obóz koncentracyjny jest ważniejsze niż obejrzenie setek zdjęć". Stąd, jej zdaniem, szczególną rolę w udostępnianiu publiczności miejsc pamięci pełni państwo polskie.
Prof. Hakansson stwierdził, że należy nie tylko uczyć o Zagładzie jako zagadnieniu historycznym. "Trzeba opowiadać, dlaczego tak się stało" - podkreślił.
Przewiezieni do Szwecji w ramach tzw. akcji białych autobusów Szwedzkiego Czerwonego Krzyża więźniowie niemieckich nazistowskich obozów koncentracyjnych trafili na leczenie również na Gotlandię. Na tej wyspie w miejscowości Laerbro znajduje się dziś Muzeum Szpitala, które poświęcone jest zaangażowaniu personelu medycznego.
Opiekująca się tą placówką szwedzka dziennikarka Clary Winberg, podkreśliła, że dzięki współpracy z ambasadą RP oraz Muzeum Auschwitz-Birkenau nowa wystawa poszerzona zostanie o informacje o losach pacjentów oraz zagadnienia związane z Holokaustem.
Na Gotlandii wyjazdy edukacyjne młodzieży szkolnej do Muzeum Auschwitz-Birkenau spopularyzował mieszkający na wyspie nauczyciel matematyki Polak Maciej Onoszko.
Internetowe seminarium "Dziedzictwo Auschwitz: badania, edukacja i pamięć publiczna" zorganizowała ambasada RP w Sztokholmie w związku z obchodzonym w czwartek Międzynarodowym Dniem Pamięci o Ofiarach Holokaustu.
Ze Sztokholmu Daniel Zyśk (PAP)
zys/ mal/