Przy pomniku Bohaterów Getta w Warszawie upamiętniono ofiary Holokaustu, w dniu poświęconym ich pamięci, w 77. rocznicę wyzwolenia KL Auschwitz.
Wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska w swoim przemówienia złożyła hołd wszystkim ofiarom tej największej w dziejach ludzkości zbrodni. "Dla nas, Polaków pamięć o ofiarach ma wyjątkowe znaczenie. Zagłada zniszczyła żydowski świat rozwijający się od wieków w naszym kraju". "3 miliony polskich Żydów zostało zamordowanych, to połowa wszystkich Żydów zgładzonych w Shoah. Podkreśliła, że "my, Polacy mam szczególny obowiązek dawania świadectwa światu o naszych Żydowskich sąsiadach, przyjaciołach, znajomych, o ich bogatej kulturze i dorobku dla naszego kraju" - powiedziała.
Według dyrektora Muzeum Getta Warszawskiego Alberta Stankowskiego, "spotykamy się w niespokojnym czasie, w którym pamięć o ofiarach Holokaustu, ma szczególne znaczenie". "Historia, którą dzisiaj przywołujemy, uświadamia nam, jak cenną wartością jest pokój i że nie jest on wartością darowaną nam raz na zawsze. Ale musimy o niego zabiegać codziennie, aby zapobiec powtórzeniu wydarzeń z naszej nieodległej przeszłości" - mówił.
Wiceminister kultury Jarosław Sellin poinformował o nowym upamiętnieniu na terenie Cmentarza Żydowskiego w Warszawie. "Bardzo precyzyjnie odkryliśmy granicę grobu masowego, pochowanych tam Żydów z getta warszawskiego, którzy byli mordowani na terenie getta bądź tam umierali z głodu, chorób jest tam kilkadziesiąt tysięcy " - powiedział. "Precyzyjnie to miejsce nie było znane, nie było wiadomo, jak ono jest rozlokowane na terenie cmentarza. Dziś to już wiemy i to nowe upamiętnienie, można od dzisiaj oglądać. Jest podobne do tego, które jest w Sobiborze i Bełżcu" - dodała. Jego zdaniem, "ten dzisiejszy czyn na Cmentarzu Żydowskim w Warszawie oraz państwowa opieka nad wszystkimi miejscami na terenie Polski, są dowodem na to, że państwo polskie chce być i jest kustoszem pamięci o największej zbrodni w historii ludzkości, zbrodni Holocaustu. Jest kustoszem pamięci polskich obywateli, polskich Żydów, którzy zostali zamordowani" - zaznaczył. "Nie spoczniemy, będziemy pamiętać o ofiarach Holokaustu i będziemy najlepszym kustoszem pamięci o ofiarach Holokaustu" - dodał deklarując kolejne inicjatywy upamiętniające ofiary.
Według dyrektora Muzeum Getta Warszawskiego Alberta Stankowskiego, "spotykamy się w niespokojnym czasie, w którym pamięć o ofiarach Holokaustu, ma szczególne znaczenie". "Historia, którą dzisiaj przywołujemy, uświadamia nam, jak cenną wartością jest pokój i że nie jest on wartością darowaną nam raz na zawsze. Ale musimy o niego zabiegać codziennie, aby zapobiec powtórzeniu wydarzeń z naszej nieodległej przeszłości" - mówił.
Dyrektor Teatru Żydowskiego Gołda Tencer podzieliła się osobistą historią. "Jestem córką Szmula Tencera, który w Auschwitz miał wytatuowany numer 188 266. Zginęła cała rodzina mojego taty. Przeżył tylko jego brat i on. W czasie wojny zginęła jego pierwsza żona i córeczka, która miała na imię Gołda" - opowiadała. "U kołyski twojej, Złota kózka stoi. Sprzedawała dzień cały i rodzynki, i migdały, i fig dużo, i rodzynków, żebyś usnął już mój synku" - zacytowała piosenkę, którą żydowskie matki śpiewały swoim dzieciom. "A potem już nie było Arki Noego, aby je schronić na dalsze życie, ocalić przed potopem hańby ludzkiej i zagłady. Tylko czasem trafiła się jakaś szafa, kryjówka, ziemianka, dziecięce pokoje żydowskich chłopców i dziewczynek czasu wojny" - mówiła. "Usta setek tysięcy dzieci żydowskich milczą na zawsze, a niektóre z tych nielicznych, które przeżyły dają świadectwo prawdzie" - podkreśliła. "Międzynarodowy dzień pamięci jest krzykiem żydowskich dzieci, matek i ojców, krzykiem zamordowanego żydowskiego narodu" - zakończyła swoje przemówienie.
Następnie odmówiono modlitwę ekumeniczną, a delegacje z asystą wojskową złożyły wieńce pod pomnikiem Bohaterów Getta.
27 stycznia 1945 r. żołnierze Armii Czerwonej otworzyli bramy niemieckiego obozu Auschwitz. Skrajnie wyczerpani więźniowie, których było tam jeszcze ok. 7 tys. - w tym pół tysiąca dzieci - witali ich jako wyzwolicieli.
"Usta setek tysięcy dzieci żydowskich milczą na zawsze, a niektóre z tych nielicznych, które przeżyły dają świadectwo prawdzie" - podkreśliła dyrektor Teatru Żydowskiego Gołda Tencer. "Międzynarodowy dzień pamięci jest krzykiem żydowskich dzieci, matek i ojców, krzykiem zamordowanego żydowskiego narodu" - mówiła.
Niemcy założyli obóz Auschwitz w 1940 r., aby więzić w nim Polaków. Auschwitz II-Birkenau powstał dwa lata później. Stał się miejscem zagłady Żydów. W kompleksie obozowym funkcjonowała zarazem sieć podobozów. W Auschwitz Niemcy zgładzili co najmniej 1,1 mln ludzi, głównie Żydów, a także Polaków, Romów, jeńców sowieckich i osób innej narodowości.
W 2005 r. Organizacja Narodów Zjednoczonych uchwaliła dzień 27 stycznia Międzynarodowym Dniem Pamięci o Ofiarach Holokaustu. Holokaust, nazywany również Zagładą Żydów, Shoah lub Szoa to ludobójstwo europejskich Żydów dokonane w czasie II wojny światowej przez III Rzeszę Niemiecką. Liczba ofiar jest szacowana na prawie 6 milionów, jedną trzecią tej liczby stanowiły dzieci. Liczba polskich Żydów wśród zabitych przez Niemców szacowana jest według różnych źródeł na 2,6-3,3 mln osób.(PAP)
Autor: Olga Łozińska
oloz/ dki/