Wykonanie Requiem c-moll Luigi Cherubiniego i Requiem Alfreda Schnittkego zakończy w piątek 26. Wielkanocny Festiwal Ludwiga van Beethovena w Filharmonii Narodowej. „Schnittke i Cherubini należeli do kompozytorów, którzy tak jak Beethoven tworzyli nowe światy” - powiedział PAP Andrzej Boreyko.
W koncercie finałowym Festiwalu Wielkanocnego 15 kwietnia Chór i Orkiestrę Symfoniczną Filharmonii Narodowej poprowadzi jej dyrektor artystyczny Andrzej Boreyko. Jako soliści wystąpią Justyna Jedynak-Obłoza – sopran; Ewelina Siedlecka-Kosinska - sopran; Magdalena Dobrowolska – sopran; Jadwiga Bartnik - mezzosopran; Tomasz Warmijak - tenor.
Dyrygent, dyrektor artystyczny Filharmonii Narodowej Andrzej Boreyko powiedział PAP, że program finałowego koncertu był zaproponowany przez organizatorów festiwalu.
Pierwszy utwór w programie to Requiem c-moll Luigi Cherubiniego. Zdaniem Boreyki utwór ten bardzo pasuje do programu Festiwalu Beethovenowskiego, ponieważ Ludwig van Beethoven bardzo wysoko oceniał tworczość Cherubiniego. "W swoim testamencie poprosił, aby na jego pogrzebie wykonano właśnie to Requiem, co było dokonane w 1827 r." - tłumaczył. "Jest to utwór, który, tak jak niektóre inne kompozycje Cherubiniego, wyprzedza swoją epokę. Są w nim fragmenty nietypowe dla muzyki przełomu XVIII i XIX w. Cherubini tak jak Beethoven szukał nowych rozwiązań, a jego twórczość jest pomostem do romantyzmu" - opowiadał. "O tym, że Cherubini był nowatorem, świadczy chociażby to, że pierwszy użył tam-tamu w orkiestrze symfonicznej, właśnie w tym Requiem, co wówczas zrobiło oszałamiające wrażenie na publiczności” - dodał Boreyko.
Podczas koncertu artyści wykonają też Requiem Alfreda Schnittkego. Dyrektor artystyczny FN wyjaśniał, że jest to muzyka teatralna, która napisana była do sztuki Fryderyka Schillera "Don Carlos". "To muzyka niezwykle dramatyczna. Oprócz smutku wyraża protest przeciwko śmierci" - mówił. Zdaniem Boreyki to muzyka człowieka, który bardzo cierpiał, bo znajdował się i tworzył w systemie, który był przeciwko niemu i przeciwko normalności. Wykonywanie jego utworów w ZSRS było często zabronione. Dlatego jako nadwołżański Niemiec mógł wyemigrować i koniec życia spędził w Hamburgu, gdzie ciężko chorował" - opowiadał Boreyko.
Według dyrygenta "muzyka Schnittkego sięga do głębi duszy człowieka, a Requiem jego tego przykładem". Zauważył, że niektórzy kompozytorzy w swojej twórczości pielęgnują tradycje, a inni otwierają nowe horyzonty i idą do przodu. "Tak samo jak Beethoven, Schnittke należał do kompozytorów, którzy tworzą nowe światy" - mówił. "To nastawienie do muzyki łączy Alfreda Schnittkego oraz Luigi Cherubiniego z patronem festiwalu" - ocenił Andrzej Boreyko.
Autor: Olga Łozińska
oloz/ skp/