Obrazy Sabiny Marii Grzyb można oglądać od niedzieli na wystawie w Muzeum Magicznego Realizmu w Ochorowiczówce w Wiśle. „Malarstwo to, przepełnione jest metaforami i znaczeniami, a także pewną dozą melancholii. Odnosi się do ludzkiej egzystencji” – wskazuje Marek Szeles z placówki.
"Obrazy artystki odkrywają przed nami świat onirystyczny, albo – jak kto woli - magiczny realizm. (…) To malarstwo z pogranicza snu i nostalgicznej, pełnej fantasmagorii atmosfery. Obrazy są pełne niedopowiedzeń i sugestii do rozważenia przez widza. Sabina Maria Grzyb za pomocą różnych motywów, obrazuje swe przemyślenia, odczucia i wątpliwości. Malarstwo to, przepełnione jest metaforami i znaczeniami, a także pewną dozą melancholii. Odnosi się do ludzkiej egzystencji” – powiedział PAP Marek Szeles, jeden z twórców muzeum.
Jak podkreślił, artystkę można nazwać „twórczynią onirycznych pejzaży fantastycznych”. „W sztuce Sabiny Marii istotny jest związek z naturą, wyobraźnią, snem, ale i dystansem wobec siebie. Autoironia jest sposobem wypowiadania się, opartym na zamierzonej niezgodności, pojawiającej się poprzez tytuły prac, m.in.: +Romeo i Żulia+, +Fortuna+, +Nastroje+. Jest to twórczość nie pozbawiona elementu zabawy, co jest wartością” – wskazał Szeles.
Jak dodał, kompozycje malarskie wykonane są zazwyczaj w technice akrylowej i olejnej na płótnie. Dominuje na nich pejzaż marynistyczny ze sztafażem. Pojawia się też relacja międzyludzka. Jest to rodzaj zadumy nad kondycją ludzką.
Sabina Maria Grzyb jest absolwentką wydziału malarstwa i rzeźby Akademii Sztuk Pięknych we Wrocławiu. W malarstwie balansuje na granicach abstrakcji, fantastyki i realizmu zachowując przy tym własną, charakterystyczną i osobliwą formę.
Wystawę zatytułowaną „Multiwersum” zobaczyć można w Ochorowiczówce do końca lipca.
Muzeum Magicznego Realizmu mieści się w wiślańskiej willi należącej niegdyś do Juliana Ochorowicza, żyjącego na przełomie XIX i XX w. filozofa i psychologa, wykładowcy uniwersyteckiego z Lwowa. Był on pionierem psychologii doświadczalnej i klinicznej. Badał też zjawiska parapsychiczne. Był pionierem w wielu dziedzinach techniki. Stworzył i opatentował mikrofon, a także telefon głośnomówiący, który przez specjalistów uznany został za jakościowo lepszy od wynalazku Bella.
Realizm magiczny to tendencja w sztuce, która wywodzi się z Niemiec doby lat 20. minionego stulecia. Artyści odwoływali się do wyobraźni, wierzeń ludowych i magii, wprowadzając do codzienności elementy irracjonalne i tajemnicze. (PAP)
Autor: Marek Szafrański
szf/ agz/