Odbudowa Ukrainy w zakresie jej historycznej tkanki wymaga wsparcia eksperckiego, wyspecjalizowanych kadr i zrozumienia, że jest to proces potrzebujący czasu i dużych nakładów finansowych – wskazuje dyrektor NID Katarzyna Zalasińska na nieformalnym posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa ONZ.
Nieformalne posiedzenie członków Rady Bezpieczeństwa (tzw. formuła Arria) odbyło się w piątek z inicjatywy Polski, Albanii i Ukrainy. Poświęcone było zniszczeniom w obszarze dziedzictwa kulturowego na Ukrainie spowodowanym agresją Rosji.
Jak poinformował resort kultury, dyrektor Narodowego Instytutu Dziedzictwa Katarzyna Zalasińska podkreśliła podczas spotkania, że "oprócz materiałowego wsparcia dla sektora kultury na Ukrainie, już dzisiaj pracować powinniśmy nad mechanizmem pomocy w zakresie odbudowy". Zaznaczyła, że "w dużej mierze zasady i zakres tych działań zostały określone w oficjalnym dokumencie UNESCO w 2018 r. - Rekomendacji Warszawskiej w sprawie odbudowy i rekonstrukcji dziedzictwa kulturowego".
"Dokument ten zawiera nie tylko praktyczne wytyczne, ale również ugruntowuje podejście do odbudowy jako procesu społecznego. Wyzwanie związane z odbudową Ukrainy w zakresie jej historycznej tkanki wymaga wsparcia eksperckiego, wymaga wyspecjalizowanych kadr, ale przede wszystkim wymaga zrozumienia, że jest to proces potrzebujący czasu i dużych nakładów finansowych" – podkreśliła dyrektor NID.
W spotkaniu wzięli udział także: Audrey Azoulay - dyrektor generalny UNESCO, ambasador Polski przy ONZ Krzysztof Szczerski, Ferit Hoxha - przedstawiciel Albanii przy ONZ, Serhij Kysłycia - przedstawiciel Ukrainy przy ONZ, Teresa Patrício - prezes Międzynarodowego Komitetu ICOMOS.
MKiDN zaznaczyło, że celem spotkania było "zaprezentowanie społeczności międzynarodowej rozmiaru strat poniesionych przez Ukrainę w obszarze dziedzictwa kulturowego, opracowanie metod dokumentacji zbrodni rosyjskich na ukraińskiej kulturze oraz wypracowanie metod pomocy zagrożonym zabytkom i dziełom kultury materialnej przez agendy ONZ i państwa członkowskie organizacji".
"Niszczenie dziedzictwa kulturowego Ukrainy jest integralnym elementem działań zbrojnych, świadomie wybieranym przez Rosję. Federacja Rosyjska narusza zasady zapisane w Karcie Narodów Zjednoczonych i rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ nr 2347 (2017) oraz wszystkie podstawowe akty prawa międzynarodowego, w tym również związane z ochroną dziedzictwa kulturowego" - zaznaczono w informacji resortu kultury.
Podkreślono, że "w miarę trwania rosyjskiej agresji na Ukrainę widać spójne dowody na możliwe naruszenia prawa międzynarodowego, w tym Konwencji Haskiej z 1954 roku, Konwencji o ochronie światowego dziedzictwa kulturowego i naturalnego z 1972 roku, Konwencji dotyczącej środków zmierzających do zakazu i zapobieganiu nielegalnemu przywozowi, wywozowi i przenoszeniu własności dóbr kultury, a także przepisów związanych z ochroną dziedzictwa dokumentacyjnego". W rezolucji Rady Bezpieczeństwa z 2017 r. uznano, że celowe zniszczenie lub zawłaszczanie dóbr kultury może w pewnych okolicznościach stanowić zbrodnię wojenną.
"Wraz z rosnącą liczbą przypadków bezprawnego, celowego i powszechnego niszczenia dziedzictwa kulturowego na Ukrainie, pojawia się konieczność i obowiązek odpowiedniego raportowania i dokumentowania tych przestępstw" - oświadczyło MKiDN.
Według stanu z dnia 4 lipca UNESCO potwierdziło zniszczenia 157 obiektów od początku wojny - 71 obiektów religijnych, 12 muzeów, 30 zabytków, 21 budynków przeznaczonych do działalności kulturalnej, 16 pomników, 7 bibliotek. Poważne szkody zarejestrowano w Charkowie, Mieście Kreatywnym UNESCO w dziedzinie muzyki oraz w historycznym centrum Czernihowa, znajdującym się na Ukraińskiej Liście Informacyjnej i kandydującym na Listę Światowego dziedzictwa UNESCO.
"Według raportów Ministerstwa Kultury i Polityki Informacyjnej Ukrainy, skala uszkodzeń i zniszczeń może być znacznie większa i będzie można ją oszacować dopiero po zakończeniu wojny. Ponadto prowadzone statystyki nie uwzględniają chociażby zniszczeń stanowisk archeologicznych i grabieży kolekcji sztuki, szczególnie prywatnych, których dopuszczają się siły zbrojne Federacji Rosyjskiej" - czytamy na stronie MKiDN.
Jak zaznaczono, polski rząd i resort kultury wspierają Ukrainę w ochronie materialnych dóbr kultury i zabytków, od pierwszych dni rosyjskiej agresji organizują pomoc, a z inicjatywy wicepremiera, ministra kultury i dziedzictwa narodowego Piotra Glińskiego, w Narodowym Instytucie Dziedzictwa zostało zorganizowane Centrum Pomocy dla Kultury na Ukrainie, którego głównym zadaniem jest koordynowanie pomocy trafiającej do muzeów, bibliotek, archiwów, teatrów i innych instytucji kultury.
"Centrum pomaga już ponad 100 ukraińskim instytucjom kultury. Dotychczas na Ukrainę zostało wysłanych kilkadziesiąt transportów z materiałami do zabezpieczenia zabytków i muzealiów. Kolejnych 50 transportów jest w przygotowaniu" - podano.
Centrum Pomocy dla Kultury na Ukrainie (Polish Support Center for Culture in Ukraine) działa w ramach struktury Narodowego Instytutu Dziedzictwa (NID) – instytucji, która od 60 lat bada i chroni polskie dziedzictwo kulturowe. Zadaniem pracowników Centrum – we współpracy z MKiDN– jest koordynowanie pomocy na rzecz ratowania ukraińskiego dziedzictwa kulturalnego zagrożonego działaniami wojennymi.(PAP)
Autorka: Anna Kruszyńska
akr/ mok/