Gubernator generalny David Hurley zwiedził we wtorek były niemiecki obóz Auschwitz w Oświęcimiu (Małopolskie). Przed Ścianą Straceń, gdzie Niemcy rozstrzelali tysiące Polaków, złożył wieniec i oddał hołd wszystkim ofiarom.
Polityk, któremu towarzyszyła małżonka Linda, w księdze pamiątkowej Muzeum Auschwitz napisał: "To ważny czas na refleksję nad złem z przeszłości. Jestem pełen wdzięczności dla tych, którzy tak ciężko pracują nad zachowaniem pamięci o tych wszystkich, którzy trafili do tego i innych obozów śmierci. Nie wolno nam nigdy zapomnieć".
Gości w miejscu pamięci powitał dyrektor muzeum Piotr Cywiński. Na teren byłego obozu Auschwitz I australijski polityk z małżonką weszli główną bramą z napisem "Arbeit macht frei". Zwiedzili muzealną ekspozycję w bloku 5. Zobaczyli tam przedmioty zagrabione zamordowanym Żydom, których Niemcy w celu unicestwienia deportowali z okupowanych przez siebie państw europejskich i krajów satelickich. Są to m.in. dziecięce ubranka, walizki z nazwiskami i szaty modlitewne. Są także włosy ofiar.
"Przed Ścianą Straceń na dziedzińcu bloku 11, gdzie Niemcy rozstrzelali około 5,5 tysiąca osób, głównie Polaków, więźniów osadzonych w obozowym areszcie i tzw. więźniów policyjnych skazanych na śmierć przez sąd doraźny gestapo, złożono wieniec, oddając hołd wszystkim ofiarom obozu" – podało muzeum.
Australijska delegacja zobaczyła również wystawę żydowską "Szoa" w poobozowym bloku 27, a także krematorium w byłym Auschwitz I.
Rzecznik Muzeum Auschwitz Bartosz Bartyzel przypomniał, że Australia jest jednym z państw, które włączyło się w finansowanie Fundacji Auschwitz-Birkenau. Gromadzi ona fundusze na realizację wieloletniego programu konserwacji terenów i pozostałości po byłym niemieckim obozie.
"Jednym z darczyńców Fundacji jest także Frank Lowy, ocalały z Holokaustu, założyciel australijskiej firmy Westfield Group. Dzięki jego wsparciu możliwa była konserwacja historycznego wagonu, który w 2010 r. stanął na rampie w byłym obozie Auschwitz II-Birkenau. Wagon jest poświęcony pamięci ponad 400 tysięcy Żydów z Węgier, którzy od maja do lipca 1944 r. byli deportowani do Auschwitz. Stoi w miejscu, w którym lekarze SS przeprowadzali selekcje, kierując większość z deportowanych na śmierć w komorach gazowych" – wskazał Bartyzel.
Niemcy założyli obóz Auschwitz w 1940 roku, aby więzić w nim Polaków. Auschwitz II-Birkenau powstał dwa lata później. Stał się miejscem zagłady Żydów. W kompleksie obozowym funkcjonowała także sieć podobozów. W Auschwitz Niemcy zgładzili co najmniej 1,1 mln ludzi, głównie Żydów, a także Polaków, Romów, jeńców sowieckich i osób innej narodowości.
Gubernator generalny Australii David Hurley w poniedziałek spotkał się w Warszawie m.in. z prezydentem Andrzejem Dudą. (PAP)
Autor: Marek Szafrański
szf/ pat/