75 lat temu, 8 października 1943 roku, na północnym Atlantyku zatonął, trafiony torpedą, niszczyciel ORP „Orkan”. Poległo 178 polskich marynarzy. Była to największa jednorazowa strata polskiej Marynarki Wojennej.
W 1942 roku Brytyjczycy przekazali polskiej Marynarce Wojennej w użytkowanie nowo wybudowany niszczyciel HMS „Myrmidon”. Okrętowi nadano nazwę „Orkan”. Polską banderę podniesiono na nim 18 listopada 1942 roku. Wszedł do służby w styczniu 1943 roku. Osłaniał konwoje do Murmańska, przez Atlantyk, do Algieru, pełnił służbę patrolową w Zatoce Biskajskiej, współpracując z samolotami w zwalczaniu U-bootów. W lipcu 1943 roku ORP „Orkan” przewiózł do Wielkiej Brytanii trumnę z ciałem gen. Władysława Sikorskiego, który zginął w katastrofie lotniczej w Gibraltarze.
W swoim ostatnim rejsie „Orkan”, dowodzony przez komandora porucznika Stanisława Hryniewieckiego, płynął w eskorcie konwoju zmierzającego z Kanady do Wielkiej Brytanii.
W swoim ostatnim rejsie „Orkan”, dowodzony przez komandora porucznika Stanisława Hryniewieckiego, płynął w eskorcie konwoju zmierzającego z Kanady do Wielkiej Brytanii. Nad ranem 8 października 1943 roku niszczyciel został trafiony torpedą akustyczną wystrzeloną z niemieckiego okrętu podwodnego U-378.
Według ustaleń dochodzenia przeprowadzonego przez Kierownictwo Marynarki Wojennej, zacytowanych w książce Tadeusza Kondrackiego „Niszczyciel ORP +Orkan+1942-1943”, okręt został trafiony w komorę amunicyjną jednego z dział. Wybuch amunicji rozerwał zbiornik paliwa a płonąca ropa zalała pokład. Część marynarzy zginęła od ognia i odłamków, inni nie zdołali wydostać się na pokład przed zatonięciem okrętu. Nastąpiło ono w cztery, pięć minut po trafieniu torpedą. Radiotelegrafiści zdążyli nadać informację o tym, że okręt tonie.
Jak pisze Tadeusz Kondracki, nie jest możliwe ustalenie dokładnej liczby marynarzy, którzy opuścili okręt. Było ich 60 – 80. Część umarła z wyczerpania i wychłodzenia w lodowatej wodzie, zanim – po nieco ponad godzinie - pojawił się w miejscu zatonięcia „Orkana” brytyjski niszczyciel HMS „Musketeer”. Uratował on 40 polskich marynarzy i 3 brytyjskich. Zginęło 178 polskich oraz około 20 brytyjskich marynarzy. Jednym z poległych był ppor. Eryk Sopoćko, reporter wojenny-marynista, który opisał patrole okrętu podwodnego „Orzeł” i pościg za „Bismarckiem”.
Polska Marynarka Wojenna utraciła podczas II wojny światowej oprócz „Orkana” okręty: ORP „Orzeł”, ORP „Grom”, ORP „Kujawiak”, ORP „Jastrząb”, ORP „Dragon”. (PAP)
Tst/ ls/