Eksperymenty chemiczne, pokazy medyczne i warsztaty to niektóre z 120 atrakcji Lubelskiego Pikniku Naukowego, który odbywa się w niedzielę na pl. Teatralnym w Lublinie.
Piknik naukowy jest częścią Lubelskiego Festiwalu Nauki, który potrwa do piątku. To jeden z trzech największych w kraju festiwali, który upowszechnia, promuje i popularyzuje osiągnięcia naukowe, naukowo-techniczne i artystyczne. „Wierzę, że ten festiwal będzie naprawdę wspaniałym wydarzeniem przybliżającym osiągnięcia uniwersytetów i instytutów naukowych Lubelszczyzny całemu społeczeństwu” – powiedział w niedzielę rektor Uniwersytetu Przyrodniczego w Lublinie prof. Krzysztof Kowalczyk podczas otwarcia Lubelskiego Pikniku Naukowego.
Rektor Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie prof. Radosław Dobrowolski zaznaczył, że Lubelski Festiwal Nauki to doroczne święto nauki. „Warto dzielić się tą wiedzą i inspiracją z coraz młodszymi pokoleniami, mając nadzieję na to, że zainspirowani propozycjami lubelskich uczelni staną się najpierw studentami, a później pracownikami naszych uczelni” – podkreślił rektor UMCS.
Rektor Politechniki Lubelskiej prof. Zbigniew Pater zaznaczył, że nauka w Lublinie stoi na bardzo wysokim poziomie. „Myślę, że ta nasza oferta może być taką świetną okazją do tego, żeby wiele osób związało swoje całe życie później z nauką – tak jak my. Nauka to również doskonały sposób na życie – to pasja, która nam towarzyszy przez cały czas” – uzupełnił prof. Pater.
Na Lubelski Piknik Naukowy zorganizowany w niedzielę na pl. Teatralnym przed Centrum Spotkania Kultur lubelskie uczelnie przygotowały około 120 wydarzeń: warsztatów, pokazów, spotkań.
Na jednym ze stanowisk Uniwersytetu Medycznego można zajrzeć do Laboratorium Pluszowego Misia, które jest inicjatywą Studenckiego Towarzystwa Diagnostów Laboratoryjnych. Dzieci mogą tu zobaczyć, jak wyglądają badania laboratoryjne czy eksperymenty chemiczne, np. „wybuch herbaty”. „Przedstawia on reakcje zasady z kwasem podczas której ulatnia nam się dwutlenek węgla, który powoduje nasz tzw. wybuch. Do dwóch zlewek wlewamy odrobinę czarnej herbaty, do jednej dodajmy sodę oczyszczoną, do drugiej kwasek cytrynowy – następnie mieszamy je łyżeczkami, aby się rozpuściły. Dalej, przelewamy zawartość jednej zlewki do drugiej, zgodnie z zasadą: pamiętaj chemiku młody, wlewaj zawsze kwas do wody. I w ten oto sposób +wybuchła+ nam herbata, pieniąc się aż na zewnątrz zlewek” – opisała studentka trzeciego roku analityki medycznej Natalia Różycka.
Z kolei pracę pszczół w ramce pszczelej można zobaczyć na jednym ze stanowisk Uniwersytetu Przyrodniczego gdzie dr inż. Ernest Stawiarz z Katedry Botaniki i Fizjologii roślin opowiada o roli zapylaczy i ich wpływie na różnorodność. „System zapylania oparty jest na swoistej zależności między kwiatami, a zapylającymi je owadami. Niektóre są przystosowane są do zapylania przez pszczoły, niektóre przez trzmiele czy motyle. To jest cały czas taka gra, konkurencja kwiatów z owadami. Roślina musi być atrakcyjna i zachęcająca dla owadów, dana grupa owadów wybiera konkretny gatunek rośliny” – powiedział PAP naukowiec.
KUL przygotował m.in. stanowisko z pokazami pierwszej pomocy przy krwotokach. Zainteresowani mogą pod okiem fachowców bezpośrednio poćwiczyć na fantomach. Jeden z nich ma urwaną nogę w wyniku wypadku, a drugi wbite nożyczki w łydkę. „Tak naprawdę w takich sytuacjach mamy mało czasu, żeby zatamować krwotok i nie doprowadzić do nagłego zatrzymania krążenia – około jednej minuty. Robimy to za pomocą opaski uciskowej tzw. stazy, a jeśli nie mamy jej pod ręką, to może być np. szerszy pasek, który zaciskamy ok. 5-7 cm powyżej uszkodzonej tętnicy” – wyjaśniła w rozmowie z PAP dr Beata Chilimoniuk z Instytut Nauk o Zdrowiu KUL.
Anna Bukowska z Uniwersytetu Dziecięcego UMCS przekazała, że w tym roku na piknik naukowy zostały przygotowane zajęcia związane z botaniką i geologią. „Uczestnicy warsztatów mogą przygotować własne torby z motywami botanicznymi, wianki z kwiatów. Mamy także stanowisko dotyczące polimerów, czy geologii” – powiedziała Bukowska.
Politechnika Lubelska przygotowała m.in. projekt "Czy konstrukcje stalowe mają łokcie i kolana?", gdzie można samemu przygotować mini model konstrukcji budowlanej. „Można to porównać do budowania domku z kart. Jeśli postawimy jakiś niewłaściwy element w danym miejscu, albo go usuniemy, to konstrukcja się zawali. Na tym stanowisku można sprawdzić, czy ma się wyczucie inżynierskie” – zachęcił dr inż. Marcin Górecki z Wydziału Budownictwa i Architektury.
Lubelski Festiwal Nauki rozpoczął się w sobotę od koncertu muzyków ze Stowarzyszenia Wschód Kultury pt. 007 Symfonicznie oraz pieśni ukraińskiej Czoben w wykonaniu Natalii Kalinichenko, absolwentki Kijowskiej Akademii Sztuki Estradowej, nauczycielki wokalu.
18. edycja Lubelskiego Festiwalu Nauki pod hasłem „Ogrody Nauki” potrwa do piątku. Przez pełen tydzień w Lublinie trwać będą wykłady, warsztaty, pokazy w laboratoriach i plenerze, spektakle, konkursy i gry terenowe. Celem tych wydarzeń jest upowszechnianie, promowanie oraz popularyzowanie nauki i badań naukowych wśród społeczeństwa. Prezentowane projekty popularyzują takie dziedziny jak humanistyka, inżynieria i technika, medycyna i nauki o zdrowiu, rolnictwo, teologia, sztuka, a także nauki społeczne, ścisłe i przyrodnicze.
Popularyzujące naukę wydarzenia organizuje pięć lubelskich uczelni: Katolicki Uniwersytet Lubelski, Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej, Uniwersytet Medyczny w Lublinie, Politechnika Lubelska i Uniwersytet Przyrodniczy w Lublinie (główny organizator w tym roku).
Dotychczas odbyło się 17 edycji Lubelskiego Festiwalu Nauki, na których łącznie zostało zgłoszonych i zaprezentowanych niemal 15 tysięcy projektów. Lubelski Festiwal Nauki jest jednym z największych festiwali tego typu w Polsce, średnio bierze w nim udział ok. 35-40 tys. zarejestrowanych uczestników. Od pierwszej edycji LFN w 2004 r. liczba prezentowanych projektów naukowych wzrosła z 232 do prawie 1450. (PAP)
Autorka: Gabriela Bogaczyk
gab/ aszw/