Zorganizowana przez ŻIH wystawa „Ramię przy ramieniu? Żydzi w polskich dążeniach niepodległościowych 1794-1918” to próba całościowego spojrzenia na udział Żydów w polskim ruchu niepodległościowym: od powstania kościuszkowskiego aż do 1918 r., w którym Polska odzyskała niepodległość.
Od 13 listopada w siedzibie Żydowskiego Instytutu Historycznego im. Emanuela Ringelbluma w Warszawie będzie otwarta wystawa "Ramię przy ramieniu? Żydzi w polskich dążeniach niepodległościowych 1794-1918”.
"Koncepcja wystawy dotyczy stosunków polsko-żydowskich na przestrzeni XIX wieku i wysiłków, które doprowadziły polskie społeczeństwo, którego polscy Żydzi byli częścią, do odzyskania niepodległości" - powiedziała PAP dyrektor ŻIH Monika Krawczyk.
Wystawa jest próbą odpowiedzi na pytania, z jakich przyczyn niektórzy Żydzi angażowali się w walkę o powrót Polski na mapę Europy, a co zniechęcało pozostałych do patriotycznego zrywu? To także próba całościowego spojrzenia na udział Żydów w polskim ruchu niepodległościowym: od powstania kościuszkowskiego aż do 1919 r., w którym Polska odzyskała utraconą 123 lata wcześniej niepodległość.
Jednym z najstarszych eksponatów wystawy jest żydowski hymn pochwalny w języku hebrajskim na cześć Konstytucji 3 Maja (1791), z którą Żydzi wiązali duże nadzieje.
Zaakcentowano udział konkretnych osób w walce zbrojnej. Faktor króla Stanisława Augusta Poniatowskiego, zamożny kupiec Szmul Zbytkower po wymordowaniu przez Rosjan tysięcy mieszkańców warszawskiej Pragi (4 listopada 1794 r.), wykupywał z ich rąk ciała zabitych Polaków i Żydów, by zapewnić im godny pochówek.
Jedną z kluczowych postaci wystawy jest Berek Joselewicz (1764-1809), który stał się symbolem zbratania polsko-żydowskiego i wspólnej walki o niepodległość wspólnej ojczyzny.
"W Polsce międzywojennej niemal w każdym mieście była ulica jego imienia. Włączył się on aktywnie do walki o niepodległość Rzeczypospolitej" - wyjaśnia kierownik działu projektów kulturalnych i komunikacji ŻIH, Franciszek Bojańczyk, podkreślając, że pułkownik Joselewicz sformował swój własny oddział walczący z Austriakami i zginął w maju 1809 w bitwie pod Kockiem. Wydarzenie uwiecznił Henryk Pilati w obrazie z 1867 r. który można zobaczyć na wystawie ŻIH.
Wystawa „Ramię przy ramieniu? Żydzi w polskich dążeniach niepodległościowych 1794-1918” ukazuje splot czynników, który spowodowały, że tylko nieliczni, przeważnie zasymilowani i przywiązani do polskości Żydzi chwycili za broń w polskich powstaniach. Ekspozycja zawiera liczne eksponaty, które świadczą o integracji Żydów z polską społecznością, a także o trwających przy tradycyjnym judaizmie Żydach ortodoksyjnych.
Polskim orędownikiem równouprawnienia Żydów był hrabia Antoni Ostrowski, którego portret jest jednym z eksponatów. Zrównał on Żydów z Polakami w swoich prywatnych dobrach m.in. w Tomaszowie Mazowieckim, który założył.
Na wystawie zaprezentowano łącznie 150 oryginalnych dzieł z epoki: rycin, zdjęć i obrazów, m.in. autorstwa Aleksandra (Abrahama) Lessera, Ksawerego Pilattiego, Romana Kramsztyka a także nieznanych zdjęć autorstwa wybitnych prekursorów fotografii na ziemiach polskich - Karola Beyera i Makysmiliana Fajansa.
"Pierwsza część wystawy obejmuje okres od Sejmu Wielkiego do „nocy paskiewiczowskiej”.
Ukazuje trudne relacje Polaków i Żydów u kresu epoki staropolskiej, pierwsze wspólne działania przeciw Rosji w czasie powstania kościuszkowskiego, wreszcie walkę u boku Napoleona i w powstaniu listopadowym. Druga część obejmuje rok 1861, gdy doszło do kilku wielkich manifestacji antyrosyjskich w Warszawie, które odczytano jako pojednanie Polaków i Żydów, oraz powstanie styczniowe i jego reperkusje. Opowiadając o latach 60. XIX wieku, sięgamy aż po rok 1918, gdy Polska odzyskała wolność" - czytamy w materiałach ŻIH.
Kolejna część wystawy jest związana z obrazem "Pogrzeb pięciu poległych" Aleksandra Lessera. Przedstawia on uroczystości pogrzebowe pięciu Polaków zamordowanych 27 lutego 1861 r. przez carskich żołnierzy w Warszawie. Pogrzeb odbył się na cmentarzu Powązkowskim, był manifestacją polityczno-społeczną przeciwko rosyjskim władzom okupacyjnym w Królestwie Kongresowym. Do pochodu pogrzebowego, prócz duchownych katolickich i protestanckich przyłączyli się przedstawiciele społeczności żydowskiej, w tym także rabini Izaak Kramsztyk i Dow Ber Meisels.
"Na obrazie widzimy szereg postaci z ówczesnych warszawskich elit, finansjery, mieszczan i arystokratów, m.in. Augsuta Zamoyskiego, Karola Ruprechta, który jest jednym z niosących trumny, poetkę Deotymę - Jadwigę Łuszczewską, Jana Ignacego Kraszewskiego, hrabiego Andrzeja Zamoyskiego oraz Leopolda Kronenberga" - podkreślił Bojańczyk, dodając, że podczas pracy nad obrazem Lesser korzystał z portretowych zdjęć wykonanych przez Karola Beyera, która także jest sportretowany jako uczestnik pogrzebu.
Żydzi walczyli w powstaniu listopadowym i styczniowym, a także w Polskiej Organizacji Wojskowej, Legionach i innych formacjach niepodległościowych do 1918 r. Ich aktywny udział w walce z zaborczymi mocarstwami akcentuje wystawa ŻIH.
„Ramię przy ramieniu z bratnimi organizacjami byłych wojskowych pracować musimy dalej dla wzmożenia potęgi Polski” – czytamy w deklaracji ideowej Związku Żydów Uczestników Walki o Niepodległość Polski z 1929 r.
"Wraz z wystawą odbędą się liczne wydarzenia towarzyszące. We wtorek, 15 listopada zapraszamy na pierwsze oprowadzanie po wystawie czasowej. 17 listopada w cyklu +Czwartek na Tłomackiem online+ zapraszamy na spotkanie poświęcone obrazowi, który stanowi +serce wystawy+ - pogrzebowi pięciu poległych Aleksandra Lessera" - powiedział kurator wystawy, Jakub Bendkowski, który zapowiada, że w listopadzie w ŻIH odbędzie się również spotkanie dotyczące XIX-wiecznym fotografom, Karolowi Beyerowi i Maksymilianowi Fajansowi oraz wykłady i oprowadzania.
"Staramy się pogłębić wątki obecne na wystawie. Będzie ona czynna do 26 marca 2023 r." - wyjaśnił Bendkowski.(PAP)
autor: Maciej Replewicz
mr/ dki/