Za nasz największy sukces można uznać to, że rozpoczęliśmy proces zmiany postrzegania Święta Niepodległości i sposobów na jego celebrowanie - powiedział PAP dyrektor Biura Programu "Niepodległa" Wojciech Kirejczyk. Zapowiedział, że "Niepodległa" pozostanie aktywna jako instytucja kultury.
Polska Agencja Prasowa: Obchody 100. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości były rozpisane na lata 2017-2022. Proszę podsumować działania Biura Programu "Niepodległa". Co uważacie za wasz największy sukces?
Wojciech Kirejczyk: Biuro w niecałe 6 lat zrealizowało samodzielnie setki projektów kulturalnych związanych z obchodami stulecia odzyskania niepodległości i odbudowy polskiej państwowości. Nasze działania były zaledwie fragmentem całego Programu Wieloletniego "Niepodległa".
Za nasz największy sukces można uznać to, że rozpoczęliśmy proces zmiany postrzegania Święta Niepodległości i sposobów na jego celebrowanie. W kilka lat udało się skutecznie wypromować i rozpowszechnić takie listopadowe działania jak "Niepodległa do Hymnu" czy Festiwal Niepodległa na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie oraz majową akcję #mojaflaga. Wspólne śpiewanie Mazurka Dąbrowskiego w południe 11 listopada czy wywieszanie flagi 2 maja oraz duma z tak prostych, a jednocześnie tak symbolicznie łączących nas gestów, to jeden z elementów pokazujących, że można i należy wzmacniać poczucie wspólnoty obywatelskiej – co jest celem Programu.
Zarówno festiwal, jak i setki innych wydarzeń kulturalnych w całym kraju, w które się angażowaliśmy, pokazuje zaś, że możemy radośnie, rodzinnie i ponad podziałami świętować ważne rocznice. Niemniej istotne było jednak przeniesienie części obchodów na poziom lokalny i regionalny. W ciągu tych sześciu lat naszej działalności wspieraliśmy tysiące wydarzeń nie tylko w dużych miastach, ale i w mniejszych miejscowościach, które mogły zaprosić mieszkańców na lokalne obchody. Obchody, które swoją formą przyciągały i angażowały wielu obywateli, dotąd nieznajdujących ciekawej oferty celebrowania świąt państwowych. Historię polskiej drogi do niepodległości ukazujemy jako fascynującą opowieść o wydarzeniach, ludziach i ich dokonaniach.
Proszę jednak pamiętać, że obchody to dziesiątki instytucji kultury, które organizowały wydarzenia w skali ogólnopolskiej, oraz działania Instytutu Adama Mickiewicza, który podjął się koordynacji działań poza granicami Polski.
PAP: Jest coś, czego nie udało się zrealizować?
Wojciech Kirejczyk: Najważniejsze zadania, których się podejmowaliśmy, udało się zrealizować. Coraz więcej wydarzeń listopadowych to wydarzenia rodzinne, radosne, czasami kilkudniowe, które zapraszają Polaków do mądrej zabawy odwołującej się do naszego bogatego dziedzictwa, a nie są już tylko oficjalną uroczystością. Teraz bardzo ważne będzie podtrzymywanie tej tradycji.
PAP: Czy efektem obchodów setnej rocznicy odzyskania niepodległości i odbudowy polskiej państwowości jest trwała zmiana społeczna w obszarze wspólnego świętowania ważnych rocznic historycznych?
Wojciech Kirejczyk: Ocenę tego, czy zmiana pozostanie trwała, musimy zostawić ekspertom i osobom zaangażowanym w organizację wydarzeń rocznicowych z całej Polski, których zaprosiliśmy na wydarzenie podsumowujące Program Wieloletni "Niepodległa". Już w drugim tygodniu stycznia spotkamy się w Warszawie na dwudniowym "Kongresie Niepodległa", podczas którego planujemy wspólnie ocenić, co było największym sukcesem, co można było zrobić lepiej i co zaplanować na przyszłość. Wcześniej zamierzaliśmy zorganizować "Kongres Niepodległa" na przełomie listopada i grudnia tego roku, ale usterka wykryta na PGE Narodowym, gdzie zamierzaliśmy zorganizować to spotkanie, zmusiła nas do zmiany lokalizacji i przeniesienia terminu na początek przyszłego roku.
PAP: W jakim stopniu wykorzystaliśmy setną rocznicę odzyskania niepodległości do promocji polskiej kultury za granicą?
Wojciech Kirejczyk: Olbrzymi wkład w promocję zarówno samej rocznicy, jak i naszej kultury poza granicami kraju miały działania Instytutu Adama Mickiewicza oraz działania prowadzone przez MSZ z dużym zaangażowaniem polskich placówek dyplomatycznych i Instytutów Polskich na całym świecie. W ramach działań własnych i dofinansowanych w ramach konkursu dotacyjnego odbyły się wystawy polskiej sztuki i koncerty polskich artystów w najsłynniejszych galeriach, muzeach i salach koncertowych świata. Można tu przypomnieć m.in. wystawę polskiego malarstwa "Polska Siła Obrazu" w Musée de Louvre-Lens czy projekt "Sto na sto. Muzyczne dekady wolności", w ramach którego sto najsławniejszych polskich utworów zostało wykonanych w 11 miastach, od Tokio przez Paryż i Londyn, po Chicago, jednego dnia – w symboliczne stulecie odzyskania niepodległości.
PAP: Jakie stoją przed nami wyzwania, jeżeli chodzi o kształtowanie tożsamości kolejnych pokoleń?
Wojciech Kirejczyk: Istotnym elementem budowania świadomości i tożsamości narodowej jest wiedza o naszych wspólnych korzeniach, z których wyrastamy. Biuro Programu "Niepodległa" od samego początku stara się w atrakcyjny sposób opowiadać o tych fragmentach polskiej historii, z których możemy być szczególnie dumni. Nowoczesne metody i narzędzia edukacyjne uzupełniają i inspirują edukację szkolną.
Nasze doświadczenia pokazują, że nietuzinkowe rozwiązania pozwalają na zainteresowanie historią w sposób, którego nie zastąpią zwykłe podręczniki. Ogromne zainteresowanie i pozytywny odzew wśród młodych ludzi zyskało nasze mobilne centrum edukacyjne – Wirtualny Teatr Historii "Niepodległa". Zbudowana na naczepie samochodu ciężarowego ekspozycja w dwa lata odwiedziła ponad 60 miejscowości w całej Polsce. Interaktywne, multimedialne centrum pozwoliło nam opowiedzieć historię odzyskania niepodległości przez pryzmat wyjątkowych postaci, zdarzeń i ciekawostek, które złożyły się na historię odbudowy Polski. Teraz idziemy za ciosem i w 2023 r. ruszą w trasę dwie nowe ekspozycje – Iskry Niepodległej – które w jeszcze nowocześniejszy sposób zaprezentują dokonania wyjątkowych Polaków i wzmocnią poczucie dumy z przynależności do polskiej wspólnoty.
PAP: Co dalej z Biurem Programu "Niepodległa"?
Wojciech Kirejczyk: Biuro Programu "Niepodległa" pozostanie aktywne jako instytucja kultury, gdyż cel wzmacniania wspólnoty obywatelskiej wokół ważnych symboli i historii Rzeczypospolitej pozostaje wyzwaniem aktualnym. Już wkrótce mamy nadzieję ogłosić kolejny nabór do programu dotacyjnego "Niepodległa", ale zanim zaczniemy celebrować kolejną rocznicę niepodległości, czeka nas nowe wyzwanie – 160. rocznica Powstania Styczniowego. Niedawno zakończyliśmy nabór do programu dotacyjnego wspierającego oddolne inicjatywy kulturalne upamiętniające te wydarzenia. Włączymy się również w celebrację tej rocznicy z własnymi działaniami. Na pewno przed nami sporo pracy.
Rozmawiała Katarzyna Krzykowska (PAP)
ksi/ skp/