Autor książki Przemysław Pazik na podstawie debat prasowych przypatruje się przebudowie sieci pojęć środowisk katolickich wymuszonej funkcjonowaniem systemu komunistycznego.
We wstępnej części rozdziału pierwszego zaprezentowany został skrótowy przegląd prądów ideowych katolicyzmu w Polsce w latach 1918–1939, od partii politycznych poczynając (Polskie Stronnictwo Chrześcijańskiej Demokracji, Stronnictwo Pracy), na organizacjach kończąc (Akcja Katolicka, Sodalicja Mariańska, Iuventus Christiana czy Stowarzyszenie Katolickiej Młodzieży Akademickiej „Odrodzenie”).
Autor trafnie konstatuje, że w dwudziestoleciu międzywojennym nie istniało jedno ugrupowanie polityczne, które niejako na wyłączność cieszyłoby się poparciem katolików czy Kościoła instytucjonalnego. Wskazuje jednocześnie na obóz narodowy jako tę polityczną siłę, która najskuteczniej „zagospodarowała katolickie poparcie”. Wartością analizy przeprowadzonej przez Pazika jest porównanie sytuacji katolicyzmu politycznego w Polsce z analogicznymi zjawiskami w Europie Zachodniej. W kolejnych podrozdziałach autor z powodzeniem opisuje nurty chrześcijańskiej demokracji we Włoszech, Francji, Niemczech (1943–1948) oraz sytuację polskich katolików w warunkach totalitarnego państwa w latach 1945–1950.
Dalej czytelnik otrzymuje przede wszystkim rozbudowany opis historii Unii. Podczas okupacji niemieckiej tak nazywała się podziemna organizacja, której dorobek programowy przeniknął do powojennego programu Stronnictwa Pracy. Ten ostatni stanowił punkt wyjścia dla debat toczących się już po II wojnie światowej, m.in. na łamach „Tygodnika Warszawskiego”, pełniąc funkcję swoistego pomostu między przedwojenną i powojenną myślą polityczną katolików.
Autor w przystępny sposób oddał złożoność koncepcji programowych Unii dotyczących potrzeby reorganizacji życia politycznego i społecznego w wymiarze uniwersalnym, a także jej poglądów na temat państwa, gospodarki czy polskiego społeczeństwa. Nieco upraszczając, doktryna unionizmu głosiła „jedność moralności publicznej i prywatnej”, zakładając jednocześnie „korektę urządzeń państwowych i stosunków międzynarodowych” w duchu chrześcijańskim. Przekonanie pozostałych państw do tej koncepcji miało zdaniem działaczy Unii stanowić dziejową misję Polski.
Rozdział trzeci przynosi czytelnikowi charakterystykę form organizacyjnych i kierunków ideowych – od „Tygodnika Powszechnego” poczynając, przez redakcję „Znaku”, „Tygodnika Warszawskiego”, „Dziś i Jutro”, na rozbudowanym opisie aktywności Stronnictwa Pracy pod kierunkiem Karola Popiela kończąc. Najważniejszą część rozdziału stanowi analiza programu ideowego powojennego SP, którą autor przeprowadza, sięgając po kolejne numery „Odnowy” – organu prasowego frakcji Popiela.
Analogicznie jak inne partie chrześcijańsko-demokratyczne w Europie, Stronnictwo Pracy miało być kontynuacją przedwojennej chadecji, poszerzoną o nowe nurty, odrzucającą klasową interpretację dziejów narzucaną przez obóz komunistyczny. W tym miejscu należy dodać, że Popiel otrzymał jedynie nieformalne poparcie Episkopatu dla swoich działań. W oficjalnym przekazie Kościół nie opowiadał się za konkretną partią, wskazując na potrzebę „istnienia reprezentacji politycznej katolików”.
Autor podsumowuje tę część rozważań trafnym wnioskiem, że ambicje SP do reprezentowania wszystkich katolików nie zostały zrealizowane przede wszystkim na skutek działań środowiska „Dziś i Jutro”. Jego lider Bolesław Piasecki, wykorzystując porażkę Popiela, podjął wysiłki w kierunku „konsolidacji politycznej katolików” wokół kierowanego przez siebie pisma oraz wspólnej platformy wyborczej.
Rozdziały czwarty i piąty – najważniejsza część książki – to wnikliwa rekonstrukcja politycznych dyskursów katolickich funkcjonujących w latach 1945–1948. Autor analizuje publicystykę intelektualistów związanych ze Stronnictwem Pracy, wskazując na ich propozycje najważniejszych definicji – „demokracji” oraz „wolności politycznej”. Koncentruje się na sporach wokół pojęć „rewolucji”, „radykalizmu”, „aktywizmu” (społecznego) charakterystycznych dla grupy Bolesława Piaseckiego (choć także przecież dla środowiska księży „patriotów”), przy pomocy których wyrażano gotowość do współpracy z komunistami. Przedmiotem zainteresowania badawczego autora są także: debata wokół eseju Stanisława Stommy Maksymalne i minimalne tendencje społeczne katolików (uznawanego za fundamentalny dla narodzin realizowanej w kolejnych dekadach linii politycznej „Tygodnika Powszechnego”) oraz kluczowe dla ukształtowania trzech odrębnych dyskursów politycznych spory na temat istoty komunizmu, pozytywizmu (realizmu) i romantyzmu.
Swoje rozważania autor zamyka refleksją na temat znaczenia likwidacji „Tygodnika Warszawskiego” i aresztowania członków zespołu redakcyjnego, uznając ten fakt za moment przełomowy w procesie kształtowania sporów i wyborów ideowych katolików w Polsce.
To książka ważna i potrzebna. Jej szczególną wartością jest usytuowanie dyskusji światopoglądowych polskich środowisk katolickich po II wojnie światowej na mapie europejskiego „katolicyzmu politycznego”. Autor konsekwentnie wpisuje analizowane poglądy katolików w Polsce w szerszą perspektywę polityczno-kulturową.
W celu porównania zjawisk, wykazania podobieństw, różnic, a także wpływów europejskiej chadecji, autor obficie korzysta z obcojęzycznej literatury przedmiotu – publikacji włoskich, francuskich i angielskich, poświęconych m.in. największej partii chrześcijańsko-demokratycznej we Włoszech – Democrazia Cristiana, francuskiemu Mouvement Républicain Populaire czy niemieckiej Christlich-Demokratische Union.
Jan Hlebowicz
Źródło: MHP