O wydarzeniach i inicjatywach przygotowanych w związku z 80. rocznicą zbrodni wołyńskiej mówili w poniedziałek podczas konferencji prasowej wojewoda podkarpacki Ewa Leniart, marszałek województwa Władysław Ortyl oraz Piotr Szopa z oddziału IPN w Rzeszowie.
11 lipca 1943 r. był jednym z najtragiczniejszych dni II wojny światowej – ukraińscy nacjonaliści z OUN-UPA zaatakowali jednocześnie 99 miejscowości – mordując mieszkających tam Polaków. Według szacunków IPN zginęło wówczas w sumie 130 tys. osób. Leniart przypomniała, że tym roku przypada okrągła, 80. rocznica tych wydarzeń.
„Chcielibyśmy zaprosić do uczczenia ofiar tamtych tragicznych wydarzeń. 11 lipca o godz. 18 w Kościele św. Krzyża w Rzeszowie odbędzie się uroczysta msza święta koncelebrowana przez biskupa rzeszowskiego Jana Wątrobę. Po nabożeństwie nastąpi złożenie kwiatów pod pamiątkową tablicą” – powiedziała wojewoda.
„Chcielibyśmy zaprosić do uczczenia ofiar tamtych tragicznych wydarzeń. 11 lipca o godz. 18 w Kościele św. Krzyża w Rzeszowie odbędzie się uroczysta msza święta koncelebrowana przez biskupa rzeszowskiego Jana Wątrobę. Po nabożeństwie nastąpi złożenie kwiatów pod pamiątkową tablicą” – powiedziała wojewoda.
Dodała, że wydarzeniom będą towarzyszyć także liczne działania zorganizowane we współpracy z Instytutem Pamięci Narodowej oddział w Rzeszowie, ale także z centralą IPN.
Leniart podkreśliła, że dla budowania dobrych, wspólnych relacji z narodem ukraińskim potrzebne jest upamiętnianie ważnych wydarzeń, nawet jeżeli są one dramatyczne i bardzo trudne. „Mamy zobowiązania wobec naszych przodków, wobec tysięcy ofiar Zbrodni Wołyńskiej. Naszym zobowiązaniem jest, aby wyrażać pamięć o ofiarach zbrodni” – podkreśliła.
Natomiast marszałek woj. podkarpackiego Władysław Ortyl zaznaczył, że samorząd województwa wspiera organizację wydarzeń związanych z 80. rocznicą Zbrodni Wołyńskiej.
„Naszym obowiązkiem - jako samorządu województwa - jest zachowywania pamięci o ważnych wydarzeniach naszej historii, nawet jeżeli są one trudne. Stąd działania, które podejmujemy, by o tym naszym dziedzictwie mówić, bo bez wątpienia nasz region jest w znaczący sposób spadkobiercą pamięci o Kresach południowo-wschodniej II Rzeczypospolitej” – powiedział Ortyl.
Marszałek podał, że w ramach Festiwalu Dziedzictwa Kresów, którego współorganizatorem jest samorząd, przygotowano wydarzenia, które będą upamiętniały „tamten czas i tamtych ludzi”. „Dyskusje, debaty, konferencje, spotkania, poświęcone zarówno temu, co wydarzyło się przed laty, ale także temu – jak dziś odbierać przyszłość i jak na jej trudnych doświadczeniach budować przyszłość” – powiedział Ortyl.
Zbrodnia wołyńska
Naczelnik oddziałowego Biura Upamiętniania Walk i Męczeństwa IPN w Rzeszowie Piotr Szopa, przypomniał, że cykl wydarzeń związanych z obchodami 80. rocznicy Zbrodni Wołyńskiej rzeszowski IPN rozpoczął już 15 czerwca br. sesją popularnonaukową w Jarosławiu.
Jak wymienił Szopa, wśród organizowanych w województwie podkarpackich wydarzeń znajdują się m.in. konferencja naukowa, która odbędzie się w Cieszanowie 7 lipca 2023 r. oraz Rajd Pamięci organizowany przez IPN oraz miasto i gminę Cieszanów. Odbędą się również seminaria, wykłady i debaty.
„Konferencja w Cieszanowie to będzie wydarzenie o charakterze edukacyjnym i naukowym, bo mówić będziemy także o dzisiejszym odbiorze tej tragedii. Gośćmi konferencji będą znakomici specjaliści, którzy od lat zajmują się tą tematyką” – dodał Szopa.
„Konferencja w Cieszanowie to będzie wydarzenie o charakterze edukacyjnym i naukowym, bo mówić będziemy także o dzisiejszym odbiorze tej tragedii. Gośćmi konferencji będą znakomici specjaliści, którzy od lat zajmują się tą tematyką” – dodał Szopa.
Natomiast, jak podał Szopa, trasa pieszego Rajdu Pamięci będzie wiodła przez miejsca męczeństwa Polaków mieszkających na terenie powiatu lubaczowskiego od Podlesia (cmentarz ewangelicki) – przez Basznię Dolną (cmentarz parafialny) – Tymce – Hrymaczki (miejscowość nieistniejąca, symboliczny grób Szczepana Soronia) – „Kogut” – Rudkę (miejscowość nieistniejąca; pomnik ofiar zbrodni UPA) – aż po Brusno Nowe i tamtejszy cmentarz parafialny. (PAP)
Autor: Wojciech Huk
huk/ aszw/
