Na katolickim cmentarzu Haga Norra pod Sztokholmem uczczono we wtorek 79. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego. Polonia oraz dyplomaci zgromadzili się przed grobem zmarłego w październiku ubiegłego roku Alfreda Trzęsowskiego „Sokoła”, który walczył w Powstaniu.
O 17, w godzinę "W", Polonia odśpiewała hymn narodowy, a następnie ksiądz z Polskiej Misji Katolickiej odmówił modlitwę. Na uroczystości obecna była rodzina Trzęsowskiego. "Tata zawsze miał wewnętrzna siłę, którą dawał innym. Mimo bagażu historii, był optymistą" - powiedział PAP syn Jan Stenius.
Dyrektor Instytutu Polskiego w Sztokholmie, Paweł Ruszkiewicz, przypomniał zgromadzonym życiorys bohatera i patrioty. "Sokół" został ranny w Pasażu Simonsa, a następnie trafił do szpitala polowego przy ul. Długiej. W latach 50. Trzęsowski uciekł jachtem do Szwecji, gdzie pracował jako inżynier. W ostatnich latach spotykał się z młodzieżą, propagując wiedzę o najnowszej historii. W 2021 roku kombatant został odznaczony w Ambasadzie RP Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski.
Według Ruszkiewicza w ostatnim czasie na wieczną wartę oprócz Trzęsowskiego odeszło jeszcze dwóch innych powstańców mieszkających w Szwecji, wśród nich Jan Mizerski (zmarł w kwietniu 2022 roku), wieloletni przyjaciel Trzęsowskiego, który również spoczywa na cmentarzu Haga Norra. Na jego grobie również złożono kwiaty.
W Szwecji mieszka już tylko trzech powstańców warszawskich: Barbara Muszyńska-Jochelson "Baśka" (Malmoe), Janusz Pawłowski "Sęp" (Trelleborg) oraz Wojciech Roszak "Kajman" (Malmoe).
Ze Sztokholmu Daniel Zyśk (PAP)
zys/ adj/