Uczestnicy historycznego protestu, przedstawiciele Solidarności, IPN oraz władz upamiętnili w poniedziałek w Tarnowskich Górach 43. rocznicę wybuchu strajku w Fabryce Zmechanizowanych Obudów Ścianowych „Fazos” - pierwszego w sierpniu 1980 r. znaczącego strajku na Górnym Śląsku.
Strajk w tarnogórskim „Fazosie”, podczas którego protestujący solidaryzowali się z protestującymi na Wybrzeżu, zainicjował falę protestów w całym województwie katowickim - kolejne wybuchły m.in. w jastrzębskich kopalniach i w Hucie Katowice. Po protestach na Wybrzeżu oraz na Górnym Śląsku podpisane zostały tzw. porozumienia sierpniowe i powstał NSZZ „Solidarność”.
Rocznicowe uroczystości rozpoczęły się przed południem mszą w kościele pw. św. Apostołów Piotra i Pawła. Później uczestnicy obchodów – które zgromadziły m.in. biorących przed laty udział w strajku w „Fazosie”, poczty sztandarowe, posłów oraz przedstawicieli lokalnych i regionalnych władz - złożyli kwiaty pod tablicą NSZZ „Solidarność” przy Dzwonnicy Gwarków. Wcześniej przedstawiciele „S” i lokalnych władz złożyli też kwiaty pod tablicą pamiątkową umieszczoną na Ratuszu.
Uczestniczący w obchodach wojewoda śląski Jarosław Wieczorek przypomniał, że strajk w „Fazosie” był jednym z pierwszych, drugim w Polsce protestem robotników w 1980 r. Jak zaznaczył, jego uczestnicy wspierali kolegów z Wybrzeża, ale przede wszystkim poderwali serca i umysły robotników na Śląsku. „Dzisiaj jest wyjątkowy czas, by upamiętnić tamten okres, podziękować tamtemu pokoleniu, podziękować tym, którzy jeszcze żyją, ale dać też jasną lekcję historii kolejnym pokoleniom” - podkreślił wojewoda.
Dyrektor katowickiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej dr Andrzej Sznajder wskazał, że protest wybuchł w jednym z największych wówczas zakładów w przemysłowych w Tarnowskich Górach. „Ów strajk był w jakimś sensie elementem tej sierpniowej fali strajków 1980 r., wpisał się w proces narodzin Solidarności. Był pierwszym strajkiem dużego zakładu pracy na terenie ówczesnego województwa katowickiego” - przypomniał.
Strajk w „Fazosie” rozpoczął się 21 sierpnia 1980 r. Był to pierwszy dobrze zorganizowany protest w ówczesnym województwie katowickim. Jego uczestnicy odwołali się do doświadczeń rozpoczętego tydzień wcześniej strajku w Stoczni im. Lenina w Gdańsku.
Jak przypominają historycy, załoga „Fazosu” przez kilka miesięcy zwracała się do kierownictwa z problemami płacowymi i socjalnymi. Niespełnienie postulatów doprowadziło do przerwy w pracy 21 sierpnia, która przerodziła się w regularny strajk. Postulaty strajkujących odnosiły się nie tylko do spraw pracowniczych i socjalnych, ale i ogólnospołecznych, odwołujących się do protestu na Wybrzeżu.
Robotnicy zażądali m.in. zwiększenia wysokości zasiłków rodzinnych do tych obowiązujących w wojsku i milicji, poprawy zaopatrzenia placówek handlowych, likwidacji sklepów komercyjnych obniżenia opłat za przedszkola. Domagali się także pełnej informacji na temat sytuacji w kraju i postulatów wysuniętych przez załogi Wybrzeża, żądając umożliwienia wystosowania do nich listu solidarnościowego.
Po rozmowach z przedstawicielami kierownictwa zakładu, władz miasta i PZPR 22 sierpnia pracownicy postanowili zawiesić protest na tydzień. Do tego czasu władze miały zrealizować i wyjaśnić wysuwane przez nich postulaty. Załoga zapowiedziała wznowienie strajku 1 września, gdyby tak się nie stało.
Wysłany z „Fazosu” w dniu zawieszenia protestu delegat spotkał się z przedstawicielami trójmiejskiego komitetu strajkowego. Po powrocie, podczas spotkania z załogą, w obecności dyrektora fabryki, przedstawił listę 21 postulatów gdańskich oraz odezwę tamtejszego MKS na temat niezależnych związków zawodowych.
Do końca sierpnia spełniono część żądań załogi "Fazosu"; w sprawie postulatów ogólnospołecznych tłumaczono się brakiem odpowiednich kompetencji. Do wznowienia strajku nie doszło, ponieważ zawarte w Szczecinie i Gdańsku porozumienia tamtejszych MKS-ów ze stroną partyjno-rządową robotnicy tarnogórskiej fabryki uznali za spełnienie własnych żądań. 3 września 1980 dyrekcja zakładu zawarła porozumienie z przedstawicielami tworzących się już w fabryce niezależnych związków zawodowych.
W ocenie IPN, strajk w „Fazosie” można uznać za punkt zwrotny w rozwoju sytuacji w regionie tarnogórskim i województwie katowickim. Na przełomie sierpnia i września pracownicy z kilkunastu tarnogórskich zakładów przekazali dyrekcjom swoje postulaty socjalne i płacowe. 4 września w Hucie Cynku „Miasteczko Śląskie” zawiązała się Zakładowa Komisja Pracowników, która przedstawiła dyrekcji 26 postulatów.Z tworzącymi się w „Fazosie” związkami kontakt nawiązywały załogi innych zakładów z Tarnowskich Gór i okolic. W październiku przedstawiciele zakładowych struktur „Solidarności” powołali w mieście Międzyzakładową Komisję Koordynacyjną NSZZ „Solidarność”.(PAP)
autor: Krzysztof Konopka
kon/ pat/