W rocznicę wprowadzenia stanu wojennego na Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie pojawiło się symboliczne Światło Wolności. Zapalając w piątek wieczorem świeczkę w oknie swojego domu każdy może uczcić pamięć o ofiarach stanu wojennego.
Iluminacja na Pałacu Kultury i Nauki to pomysł Instytutu Pamięci Narodowej, realizowany w ramach akcji "Zapal Światło Wolności".
O godz. 19.30 chętni mogą przyłączyć się do upamiętniania ofiar stanu wojennego, zapalając świecę i ustawiając ją w oknie. Światło Wolności można również zapalić wirtualnie na stronie www.ipn.gov.pl.
W akcji wziął udział prezydent Bronisław Komorowski, który w oknie Belwederu świecę pamięci zapalił wraz z małżonką Anną. Prezydent przy tej okazji poprosił wszystkich, którzy 13 grudnia zapalają świece symbolizujące pamięć o ofiarach stanu wojennego, by w chwili tej pomyśleli również o tych, którzy obecnie pragną wolności i o nią zabiegają. Komorowski objął patronat honorowy nad akcją IPN.
Organizowana po raz drugi akcja "Zapal Światło Wolności" nawiązuje do gestów solidarności mieszkańców państw Zachodu z Polakami w wigilię Bożego Narodzenia 1981 r. Na znak jedności z rodakami w oknie Pałacu Apostolskiego świecę zapalił wówczas papież Jan Paweł II. Do takich samych gestów wzywał także prezydent USA Ronald Reagan, który w bożonarodzeniowym orędziu do narodu powiedział: "Polacy zostali zdradzeni przez własny rząd. Ci, którzy nimi rządzą, oraz ich totalitarni sojusznicy obawiają się wolności, którą Polacy tak bardzo umiłowali. (...) Niech płomień milionów świec w amerykańskich domach będzie świadectwem, że światła wolności nie uda się zgasić".
Celem kampanii jest złożenie hołdu wszystkim ofiarom stanu wojennego - poległym w starciach z milicją, śmiertelnie pobitym na komisariatach, internowanym, osieroconym, zwolnionym z pracy, relegowanym z uczelni lub zmuszonym do emigracji z powodów politycznych. (PAP)
mce/ wmk/ abe/ jra/