Dzięki kończącej się edycji funduszy EOG mogliśmy dofinansować aż 73 projekty na kwotę ponad 314 mln złotych, a ich wartość całkowita wyniosła ponad pół miliarda złotych – mówił we wtorek w Gdańsku wiceszef MKiDN Jarosław Sellin. Projekty te dotyczyły m.in. zabytków, teatru, muzyki, tańca, edukacji kulturalnej, książki.
Wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego, generalny konserwator zabytków Jarosław Sellin we wtorek wziął udział w konferencji „Partnerstwo na rzecz kultury i dziedzictwa – doświadczenia i rezultaty Programu Kultura Mechanizmu Finansowego EOG”, która odbywa się w Gdańskim Teatrze Szekspirowskim.
„Dzięki kończącej się edycji funduszy EOG mogliśmy dofinansować aż 73 projekty na kwotę ponad 314 mln złotych, a ich wartość całkowita wyniosła ponad pół miliarda złotych. Udało się także zawiązać ponad 90 partnerstw pomiędzy instytucjami i organizacjami polskimi, norweskimi i islandzkimi, które mam nadzieję, że przynajmniej w części, przerodzą się w trwałe przyjaźnie i będą miały kontynuację w kolejnych latach” – mówił wiceminister Sellin.
Jak podkreślił, „jednym z najważniejszych filarów trzeciej edycji funduszy EOG w Polsce było wspieranie lokalnych projektów i społeczności”.
„Wśród wspaniałych projektów inwestycyjnych dotyczących obiektów o znaczeniu światowym, wpisanych na listę UNESCO, jak zamek w Malborku, Twierdza Srebrna Góra, czy Kalwaria Zebrzydowska, czy też gdański Żuraw, znajdziemy wiele projektów dotyczących zabytków lokalnych, może jeszcze nie tak rozpoznawalnych, lecz ważnych dla konkretnych regionów i gmin. Warto wymienić chociażby Muzeum Ceramiki w Bolesławcu, remont zespołu dworsko-parkowego w Bielinach, prace w romantycznym zespole pałacowo-parkowym w Kamieńcu Ząbkowickim, utworzenie Muzeum Kultury Wilamowskiej w Wilamowicach, czy też Muzeum Ziemi Płońskiej w dawnym budynku dworca kolejowego” – wymieniał wiceminister Sellin.
„Wśród projektów nie inwestycyjnych możemy pochwalić się świetnymi projektami nie tylko dużych, renomowanych instytucji z Warszawy, Krakowa, czy Gdańska, lecz również małych ośrodków miejskich, a nawet wiejskich. Projekty te, bez względu na to, czy dotyczyły teatru, muzyki, tańca, edukacji kulturalnej, czy też książki, sztuk wizualnych, przyczyniły się do rozwoju współpracy międzynarodowej, wzajemnego poznania i do aktywnego zaangażowania odbiorców w proces twórczy” – dodał.
Dyrektor Departamentu Funduszy i Spraw Europejskich w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego Monika Smoleń w rozmowie z PAP podkreśliła, że fundusze europejskie są niezwykle ważne dla kultury.
„Nie tylko w kontekście wymiany kulturalnej, realizacji projektów międzynarodowych z zakresu teatru, muzyki, tańca, ochrony dziedzictwa, ale także projektów inwestycyjnych. Dzisiaj podsumowujemy środki norweskie, które są również bardzo widoczne w przestrzeni miejskiej. Czasami nie zdajemy sobie sprawy z tego, jakie projekty były z nich sfinansowane, a sam Gdańsk ma tutaj bardzo duże doświadczenie. Możemy tu wymienić m.in. Centrum Edukacji Morskiej funkcjonujące już od kilku lat przy Narodowym Muzeum Morskim, obecnie realizowany projekt renowacji Żurawia, Muzeum Konserwacji Wraków Statków w Tczewie (…)” - mówiła.
„Można by było tych projektów wymienić wiele, ale to chyba w sposób najpełniejszy odpowiada na pytanie, w jaki sposób one zmieniły naszą rzeczywistość. Dzięki tym środkom mieliśmy więcej pieniędzy na finansowanie ważnych inwestycji w zakresie ochrony zabytków i rozwoju infrastruktury kultury” – dodała.
Rozmówczyni PAP wskazała, że ostatnia edycja grantów norweskich, to 88 mln euro. „To są 73 projekty zrealizowane, w tym 21 projektów inwestycyjnych, 52 projekty dotyczące wymiany kulturalnej, projektów z zakresu edukacji i kultury. Do tego dochodzi cała rzesza, ponad 50, tzw. małych inicjatyw” – wyjaśniła Monika Smoleń. (PAP)
autor: Dariusz Sokolnik
dsok/ dki/