„Święty Jan Paweł II jako apostoł Bożego Miłosierdzia położył teologiczne i egzystencjalne podwaliny pod drogę, którą prowadzi teraz Kościół papież Franciszek” – powiedział wieloletni sekretarz polskiego papieża emerytowany metropolita krakowski kardynał Stanisław Dziwisz. W wywiadzie dla watykańskich mediów w 45. rocznicę wyboru papieża Polaka zwrócił uwagę na „ponadczasową mądrość” jego dziedzictwa.
W rozmowie z Radiem Watykańskim i serwisem Vatican News kardynał Dziwisz zauważył, że „to pokrzepiająca i bardzo wzruszająca świadomość, jak wiele jest osób, które mimo prób zagłuszania jego głosu wciąż pragną słuchać” św. Jana Pawła II.
„Sądzę, że dziś jego wołanie +Nie lękajcie się otworzyć drzwi Chrystusowi+ zabrzmiałoby z nową, potężną siłą”– zaznaczył, przywołując słowa wypowiedziane przez polskiego papieża podczas inauguracji jego pontyfikatu 22 października 1978 roku.
Kardynał Dziwisz dodał: „wystarczy przyjść w Watykanie do bazyliki św. Piotra i zobaczyć ludzi zatopionych w modlitwie przy jego grobie. Wystarczy wejść do papieskiego sanktuarium w Krakowie, do kościołów w Wadowicach czy Kalwarii, do wszystkich miejsc, które noszą jego ślady. Ludzie wciąż go słuchają, chcą szukać jego duchowej przyjaźni”.
Emerytowany metropolita krakowski przypomniał: „Ojciec Święty widział i doświadczał wiele zła, oglądał konsekwencje wojen i totalitaryzmów, współcierpiał w najsłabszymi, był obrońcą i głosem tych, którym ten głos odbierano i w czasach zamętu zawsze starał się nieść ludziom nadzieję".
Jak ocenił, im więcej czasu mija, tym „silniejszym blaskiem bije ponadczasowa mądrość dziedzictwa” św. Jana Pawła II i „tym wyraźniej widać, jak wiele inspiracji z niego płynie”.
„Dotyczy to nawet, a może zwłaszcza tych spraw, za które dziś różne środowiska próbują krytykować Ojca Świętego, jak choćby kwestia ochrony małoletnich w Kościele. Wielu próbuje przemilczać albo fałszować fakt, że to Jan Paweł II rozpoczął trudny proces oczyszczania Kościoła z przestępstw, których ofiarami są niewinne dzieci. Proces ten jest kontynuowany przez jego następców, ale to właśnie papież Polak jako pierwszy tak jednoznacznie i stanowczo sprzeciwiał się bagatelizowaniu czy przemilczaniu tych bolesnych kwestii” – zaznaczył kardynał Dziwisz.
Wyraził przekonanie, że polski papież jako apostoł Bożego Miłosierdzia położył teologiczne i egzystencjalne podwaliny pod drogę, którą prowadzi teraz Kościół Franciszek – „drogę miłosierdzia, pochylenia nad ludzką nędzą, na którą jedynym lekarstwem jest nieskończona miłość Boga”.
Zdaniem metropolity seniora nauczanie św. Jana Pawła II i jego styl życia mogą być nadal inspirujące dla młodzieży.
„Nie mam co do tego wątpliwości, zresztą to przekonanie potwierdzają losy kilku pokoleń młodych ludzi, których Jan Paweł II pociągnął do Jezusa. Wciąż miliony gromadzą się na Światowych Dniach Młodzieży zadając kłam tezie o zmierzchu Kościoła i obojętności młodzieży na sprawy wiary” - stwierdził. (PAP)
sw/ kb/