Ponad 20 rosyjskich osobistości kultury i mediów krytycznych wobec Kremla wezwało władze do wydania rodzinie ciała zmarłego w łagrze za kołem podbiegunowym lidera opozycji antyputinowskiej Aleksieja Nawalnego.
Wśród sygnatariuszy apelu znaleźli się m.in. laureat Pokojowej Nagrody Nobla Dmitrij Muratow, reżyser Andriej Zwiagincew, pisarz Wiktor Szenderowicz oraz członkini grupy Pussy Riot Nadieżda Tołokonnikowa.
„To żenujące wzywać do tego w kraju, który wciąż uważa się za chrześcijański, ale oddajcie Ludmile Iwanownej (mamie Nawalnego) jej syna” – oznajmił redaktor naczelny niezależnej „Nowej Gaziety” Muratow.
Szenderowicz ze swej strony podkreślił, że „Putin przez wiele lat bał się Nawalnego za jego życia i wciąż się go boi po śmierci, po zabiciu Nawalnego”.
Ludmiła Nawalna zarzuciła w czwartek rosyjskim śledczym „szantażowanie” jej w celu wymuszenia tajnego pogrzebu syna. Jak zaznaczyła, pokazano jej ciało Aleksieja, ale go nie wydano. (PAP)
mw/ mal/