Socjalista, symbol II RP, ojciec narodu - mówili o Józefie Piłsudskim historycy i publicyści uczestniczący w dyskusji w Warszawie poświęconej marszałkowi.
Zorganizowana przez Muzeum Historii Polski debata "Piłsudski bohaterem lewicy? Wokół książki Leona Wasilewskiego +Piłsudski jakim Go znałem+" odbyła się w czwartek w stołecznym Centrum Informacji im. Jana Nowaka Jeziorańskiego.
Historyk z Polskiej Akademii Nauk prof. Andrzej Friszke podkreślił, że w ostatnich dwóch dekadach w narracji o drodze do odbudowania niepodległej Polski oddzielono osobę Józefa Piłsudskiego od nurtu lewicy patriotycznej, którego przez wiele lat był reprezentantem. Zgodnie z tą błędną - tłumaczył badacz - tendencją +Piłsudski +narodził się+ w roku 1914, jako komendant Legionów".
Historyk z Polskiej Akademii Nauk prof. Andrzej Friszke podkreślił, że w ostatnich dwóch dekadach w narracji o drodze do odbudowania niepodległej Polski oddzielono osobę Józefa Piłsudskiego od nurtu lewicy patriotycznej, którego przez wiele lat był reprezentantem. Zgodnie z tą błędną - tłumaczył badacz - tendencją +Piłsudski +narodził się+ w roku 1914, jako komendant Legionów".
Jak wyjaśnił Friszke, popularność tej narracji wynika z faktu, że zapomnieniu uległ 20-letni dorobek bardzo aktywnej działalności przyszłego marszałka jako działacza niepodległościowego nurtu Polskiej Partii Socjalistycznej. "Należy to przypominać" - apelował badacz przyznając, że on sam wyrósł z tradycji lewicy niepodległościowej. "Mój sprzeciw wobec PRL-u wynikał z przyjmowania tych piłsudczykowskich, lewicowych, socjalistycznych wartości za swoje credo" - tłumaczył.
Na pytanie czy Piłsudskiego należy uznawać za bohatera polskiej lewicy, Michał Sutowski z "Krytyki Politycznej" nie odpowiedział wprost mówiąc, że obecnie różne opcje polityczne szukają rozmaitych inspiracji osobą i dziedzictwem Piłsudskiego. "Złożoność jego biografii to wszystko ułatwia" - podkreślił. Dodał, że Piłsudski formułował raczej wizje polityczne, podatne na różne interpretacje, aniżeli ścisłe teorie polityczne.
"Biografię Józefa Piłsudskiego traktuję przede wszystkim jako lekcję, która jest konieczna do przerobienia" - zaznaczył Sutowski. W jego opinii, na uwagę zasługuje m.in. poglądy Piłsudskiego na elitę narodową i przyszłość państwa. "Bardziej mu było z socjalistami po drodze niż on był socjalistą" - charakteryzował poglądy Piłsudskiego publicysta.
O tym, że dziedzictwo Piłsudskiego jest ciągle żywe przekonywał Łukasz Jasina z "Kultury Liberalnej". "Piłsudski żyje wśród nas paradoksalnie dlatego, że żyje w wyobraźni społeczeństwa dzięki swym ostatnim dziesięciu latom (...) i +popkulturowej+ wizji marszałka, jaka się ukształtowała po przewrocie majowym" - mówił.
Jasina zaznaczył, że po 1926 r. wykształcił się obraz Piłsudskiego jako wodza i ojca narodu. "Żyje ogromny popkulturowy mit wodza, który doprowadził nas do niepodległości. Mit, co najciekawsze i najważniejsze, w dużej mierze prawdziwy" - podkreślił publicysta.
W jego ocenie, Piłsudski był dzieckiem swojej epoki, samoukiem, raczej typem geniusza a nie intelektualisty. "On albo się wymykał wszelkiego rodzaju próbom kształtowania ideologicznego, albo je wykorzystywał we wczesnej młodości w genialny sposób umiejąc przyoblekać się w różnego rodzaju zewnętrzne formy" - tłumaczył Jasina podkreślając, że postępowanie Piłsudskiego świadczy o tym, iż "wszelkiego rodzaju ideologie mogą być znakomitym pozorem w walce o niepodległość".
Zdaniem Jasiny, Piłsudski będzie "twarzą dyskusji o polskiej niepodległości, która się przetoczy przez najbliższe cztery lata", aż do 2018 r.
Zgodził się z nim Piotr Zaremba, publicysta tygodnika "W Sieci", który podkreślił, że w sensie popkulturowym "Piłsudski ma rząd dusz" i, że "obecny +mainstream+ lubi Piłsudskiego, bo nie był endekiem".
W opinii Zaremby, Piłsudski to przede wszystkim symbol II RP oraz walki o niepodległość. "To jest w tej chwila ikona, którą każdy wypełnia konkretną treścią" - tłumaczył.
Przypomniał, że w okresie międzywojennym tradycja piłsudczykowska i pepeesowska znacznie się poróżniły, a sam marszałek stopniowo odszedł od idei lewicowych i rządził "twardą ręką". "Zwłaszcza po 1930 r. poglądy obozu sanacyjnego i endecji były bliższe niż idee sanacji i PPS-u" - podsumował ekspert.
Książka "Piłsudski bohaterem lewicy? Wokół książki Leona Wasilewskiego +Piłsudski jakim Go znałem+", którą zaprezentowano w czasie dyskusji, stanowi pierwszy tom serii wspomnień działaczy niepodległościowych, które MHP zamierza opublikować w związku z przypadającą w 2018 r. 100. rocznicą odzyskania bytu państwowego.(PAP)
wmk/ rda/