AK odpiera niemiecki atak na Elektrownię. Polskie Radio rozpoczyna nadawanie wiadomości. Jednym ze spikerów jest Jeremi Przybora. Luftwaffe przeprowadza kolejne naloty na Starówkę. Wygasa opór "Reduty Kaliskiej" i "Reduty Wawelskiej". Trwa gehenna cywilnej ludności Ochoty zgromadzonej na tzw. Zieleniaku.
W Moskwie premier Stanisław Mikołajczyk po raz drugi rozmawia ze Stalinem. Ten nie zamierza jednak udzielić pomocy walczącej Warszawie. Sowieci nie zezwalają na lądowanie na zajętych przez nich terenach alianckich samolotów po zrzutach z pomocą dla powstańców.
Po raz pierwszy od września 1939 r. Polskie Radio rozpoczyna nadawanie wiadomości - emituje je 12 razy na dobę. "Warszawa walcząca przemawia do wszystkich narodów zjednoczonych i ich rządów! Warszawa nie chce od was podziwu ani wyrazów współczucia. Lud Warszawy woła o jedno: przyślijcie nam coś w waszych nieprzebranych arsenałów. Żądamy karabinów i amunicji" - mówi spiker Edmund Osmańczyk. Spikerami byli także Kazimierz Zenon Skierski i Jeremi Przybora. Konspiracyjna rozgłośnia mieści się przy placu Dąbrowskiego 12.
Na Ochotę nacierają Niemcy i rosyjscy kolaboranci z RONA.
Żołnierze ppor. Andrzeja Chyczewskiego "Gustawa" i pluton ppor. Józefa Zająca-Nowackiego "Poboga" są zmuszeni do opuszczenia "Reduty Kaliskiej" w fabryce Monopolu Tytoniowego przy Kaliskiej 1. Trwa jeszcze opór "Reduty Wawelskiej". Budynki płoną i są poważnie uszkodzone. Żołnierze ppor. Andrzej Chyczewskiego "Gustawa" przygotowują się do ewakuacji przekopem z piwnic do kanałów.
Trwa gehenna mieszkańców Ochoty zgromadzonych na terenie targowiska, tzw. Zieleniaka, przy Grójeckiej. Wśród zamordowanych przez rosyjskich esesmanów z RONA mieszkańców dzielnicy jest m.in. dyplomata i senator RP 83-letni Leon Kazimierz Łubieński. Ronowcy nie oszczędzają kobiet i dzieci.
Trwają walki o cmentarze ewangelicki i kalwiński na Woli. Kolejny dzień nalotów Luftwaffe na Starówkę. Bomby i pociski artyleryjskie spadają także na inne dzielnice.
Oddziały AK odparły szturmy na Elektrownię na Powiślu oraz barykadę w rejonie Miodowej. W Śródmieściu w konspiracyjnych warsztatach są produkowane butelki zapalające z benzyną, tzw. koktajle Mołotowa, używane przeciw niemieckim czołgom, a także granaty.
Dowódca 9 armii niemieckiej gen. Nikolaus von Vormann wysyła do dowództwa Grupy Armii "Środek" meldunek o sytuacji w Warszawie. Raportuje, że stłumienie powstania posiadanymi siłami jest niemożliwe. "Straty własne są wysokie. Celem opanowania położenia potrzebna jest pełnowartościowa dywizja wyposażona w dużą ilość broni ciężkiej"- informuje.
Podczas osłanianej przez czołgi ewakuacji niemieckiej administracji z Pałacu Brühla ginie Herbert Hummel, zastępca gubernatora dystryktu warszawskiego Ludwiga Fischera. (PAP)
autor: Maciej Replewicz
mr/ dki/ wus/