Trzynaście osób, które w latach 80. ubiegłego wieku zaangażowane były w działalność opozycji antykomunistycznej w Polsce - uhonorowano w czwartek w Białymstoku Krzyżami Wolności i Solidarności. Pośmiertnie krzyżem odznaczono m.in. kapelana miejscowej Solidarności ks. Stanisława Suchowolca.
Krzyż Wolności i Solidarności nadawany jest przez Prezydenta RP, na wniosek Prezesa Instytutu Pamięci Narodowej, działaczom opozycji wobec dyktatury komunistycznej, za działalność na rzecz odzyskania przez Polskę niepodległości i suwerenności lub respektowanie praw człowieka w PRL. Krzyż Wolności i Solidarności wzorowany jest na Krzyżu Niepodległości z II RP.
Podczas czwartkowej uroczystości, która odbyła się w białostockim oddziale Instytutu Pamięci Narodowej, Krzyże Wolności i Solidarności otrzymali: Tadeusz Borowski-Beszta, Zenon Juczewski, Janusz Kowalewski, Marek Kucerow, Henryk Łapiński, Zygmunt Sienicki, Wiesława Szaciłowska, Tadeusz Tyszkiewicz, Jan Zaniewski, Jacek Żyłka oraz pośmiertnie: Alfred Jabłoński, Mieczysław Marcinowicz oraz ks. Stanisław Suchowolec.
Wiceprezes IPN Karol Polejowski zwracając się do wszystkich odznaczonych podkreślił, że to dzięki nim i ich najbliższym możemy spotkać dzisiaj w wolnej i niepodległej Polsce. Zaznaczył, że Krzyż Wolności i Solidarności jest "wyrazem uznania państwa polskiego dla waszej działalności w czasach, gdy za taką działalność groziły realne konsekwencje: więzienie, bicie, wyrok, szykany dla najbliższych". "Ale państwo tę decyzję podjęliście, aby toczyć walkę z systemem totalitarnym, za to jesteśmy wam głęboko wdzięczni" - dodał.
Wiceprezes IPN podkreślił w przemówieniu, że ks. Suchowolec był "jedną z ostatnich ofiar reżimu komunistycznego". Powiedział, że wcześniej tego dnia odwiedził grób Suchowolca i miejsce, w którym zginął. Przypomniał też, że w tym roku przypada 40. rocznica śmierci zamordowanego przez SB kapelana Solidarności ks. Jerzego Popiełuszki.
Polejowski w swoim przemówieniu nawiązał do wyróżnionego Krzyżem Wolności i Solidarności ks. Suchowolca. Suchowolec był kapelanem białostockiej Solidarności, przyjaźnił się z ks. Jerzym Popiełuszką. Po jego śmierci odprawiał msze w intencji ojczyzny i beatyfikacji ks. Jerzego, najpierw w Suchowoli, w rodzinnej parafii ks. Popiełuszki, a po przeniesieniu do Białegostoku, w parafii Niepokalanego Serca Maryi w Dojlidach. Zginął w w wyniku zbrodniczego podpalenia plebanii w nocy z 29 na 30 stycznia 1989 r. Okoliczności jego śmierci do dziś nie udało się wyjaśnić.
Wiceprezes IPN podkreślił w przemówieniu, że ks. Suchowolec był "jedną z ostatnich ofiar reżimu komunistycznego". Powiedział, że wcześniej tego dnia odwiedził grób Suchowolca i miejsce, w którym zginął. Przypomniał też, że w tym roku przypada 40. rocznica śmierci zamordowanego przez SB kapelana Solidarności ks. Jerzego Popiełuszki.
Polejowski powiedział, że należy pamiętać, iż działalność opozycyjna, skierowana przeciwko władzom komunistycznym w Polsce nie byłaby możliwa, gdyby nie wsparcie Kościoła katolickiego i księży, którzy - jak mówił - "otworzyli swoje kościoły". "Po 13 grudnia 1981 roku Solidarność, która zeszła do podziemia, weszła do kościoła. To tam spotykali się działacze niepodległościowi, korzystając z opieki duchownych. O tej roli Kościoła nie możemy zapominać" - podkreślił wiceprezes IPN.
Podczas uroczystości uhonorowano także medalami IPN Reipublicae Memoriae Meritum. Złoty otrzymali: Józef Mozolewski, Danuta Kaszlej i Zbigniew Kaszlej, a brązowy ks. Rafał Arciszewski. To wyróżnienie przyznawane za wybitne zasługi w działalności publicznej i społecznej dla upamiętniania historii Narodu Polskiego w latach 1917-1990 oraz za wspieranie IPN w działalności edukacyjnej, naukowej i wydawniczej.
Wiceprezes IPN zwracając się do osób odznaczonych medalami podkreślał, że wyróżnieni są "w tej grupie, która walczy, aby Polska pozostawała wolną i niepodległą, aby nasza pamięć narodowa trwała, aby przekazywać je młodemu pokoleniu".
Krzyż Wolności i Solidarności został ustanowiony przez Sejm 5 sierpnia 2010 roku. Po raz pierwszy przyznano go w czerwcu 2011 roku przy okazji obchodów 35. rocznicy protestów społecznych w Radomiu. Odznaczenie nawiązuje do Krzyża Niepodległości z 1930 r., ustanowionego z inicjatywy Aleksandry Piłsudskiej jako "wyraz wdzięczności II RP dla wszystkich tych, którzy walczyli o jej niepodległość". Oba odznaczenia mają podobny wzór, różnią się kolorystyką i napisami.
Krzyżami Wolności i Solidarności uhonorowano dotąd ponad 7,3 tys. osób - wynika z danych zamieszczonych na stronie internetowej IPN.(PAP)
swi/