
Tablica upamiętniająca braci Wojciecha i Rudolfa Basików, którzy uratowali uciekiniera z Auschwitz, Żyda Roberta Wolfa, zostanie odsłonięta w poniedziałek na gmachu szkoły w Korbielowie na Żywiecczyźnie. 24 marca przypada Narodowy Dzień Pamięci Polaków ratujących Żydów.
Monika Kobylańska, rzecznik katowickiego oddziału IPN, który wraz z samorządem gminy Jeleśnia organizuje uroczystość, podkreśliła w rozmowie z PAP, że Robert Wolf (Dub), więzień zbiegły z KL Auschwitz III–Monowitz, u rodziny Basików znalazł schronienie i przeżył.
W 1939 roku - pochodzący z Ołomuńca - Wolf został aresztowany i osadzony początkowo w KL Buchenwald, a następnie w KL Dachau. Potem trafił do podobozu Auschwitz w Monowicach.
W 2020 roku na stronie gminnego ośrodka kultury w Jeleśni Hieronim Woźniak opublikował wspomnienia Rudolfa Basika, który pracował w szpitalu powiatowym w Żywcu na stanowisku zaopatrzeniowca i woźnego. Naprzeciw lecznicy mieszkała wdowa z córką, do której przyjeżdżał z Bielska jej narzeczony o nazwisku Gnaczyński. To on poprosił Rudolfa o pomoc w ukryciu czeskiego Żyda Roberta Wolfa w okolicy Jeleśni, którą uważał za teren w miarę bezpieczny. Miał go osobiście wywieźć przez bramę obozową w stertach śmieci 15 lipca 1944 roku i początkowo ukrywał u siebie. Rudolf skontaktował się z bratem Wojciechem, który pracował w gospodarstwie ojca i był związany z AK.
Dzięki pomocy Rudolfa uciekinier dotarł pociągiem do Jeleśni. Trafił wówczas pod opiekę Wojciecha, który przewiózł go furmanką do Korbielowa i udzieli schronienia w gospodarstwie.
25 marca 1945 roku do Korbielowa wkroczyli Sowieci. Wolf wyjechał później do Czechosłowacji.
Woźniak napisał, że ocalony po wojnie dwukrotnie przyjechał do Korbielowa, ale nie doszło do spotkania z Basikami. Z jego inicjatywy jednak w 1964 roku Wojciech uhonorowany został medalem czechosłowackim i otrzymał uprawnienia kombatanckie. W 1994 roku został uhonorowany przez Jad Waszem medalem Sprawiedliwy Wśród Narodów Świata.
Kobylańska przypomniała, że Narodowy Dzień Pamięci Polaków ratujących Żydów pod okupacją niemiecką, obchodzony 24 marca, jest wyrazem hołdu dla tych, którzy w trudnym okresie okupacji niemieckiej, mimo grożącej kary śmierci, zdecydowali się pomóc współobywatelom narodowości żydowskiej. „Tysiące naszych rodaków zaangażowało się w pomoc Żydom. Tylko niewielka część z nich została uhonorowana medalem Sprawiedliwy wśród Narodów Świata. Dzięki poświęceniu Polaków śmierci z rąk okupantów uniknęło kilkadziesiąt tysięcy Żydów. Około tysiąc z pomagających zapłaciło za swój heroizm życiem” – powiedziała. (PAP)
szf/ agz/