Członkini zespołu archeologów Sylwia Kurzyńska w rozmowie z PAP wyjaśniła, że prace w kwartale ulic Czopowej, Sukienniczej i Grodzkiej są prowadzone od 2023 roku.
„Jest to centrum Gdańska, miejsce, o którym potocznie mówi się »zamczysko«, stanowisko archeologiczne Śródmieście I, więc pierwsze i najważniejsze, bo w samym centrum miasta” – dodała.
Krzyżacy w tym miejscu w latach 1335-1341 wznieśli murowany zamek. Został rozebrany przez gdańszczan w 1454 roku. Kurzyńska podała, że w ubiegłym roku, w trakcie prowadzonych w tym miejscu prac, archeolodzy odkryli m.in. fragmenty drewnianego kościoła z 1140 roku. Zdaniem archeolog, później musiał w tym miejscu stanąć kolejny kościół, tym razem ceglany.
„To, co odkopujemy w tym miejscu, to jest szaleństwo” – stwierdziła Kurzyńska. Zespół kilka dni temu natrafił na dwie płyty nagrobne: z wapienia gotlandzkiego i piaskowca oraz na drewnianą trumnę.
„Na płycie z wapienia widnieje sylwetka rycerza. Ma on kolczugę, miecz na prawym ramieniu i tarczę. Dodatkowo zachował się fragment buta kolczego i fragment nogawic kolczych” – opowiedziała archeolog. Dodała, że postać jest ujęta w arkady, co może wskazywać, że płyta pochodzi z XIII lub początku XIV wieku. Ma ok. 150 cm długości.
„W przyszłym tygodniu planujemy podnieść płytę i mam nadzieję, że będzie pod nią zachowany pochówek” – zdradziła ekspertka.
Nie wiadomo, kto był pochowany w tym miejscu. Zdaniem Kurzyńskiej nie mógł to być jednak zwykły mieszkaniec grodu.
„Biorąc pod uwagę wartość zbroi kolczych, wartość miecza i samo przedstawienie pozycji rycerza, który jest wyprostowany z uniesionym mieczem, był to zapewne dowódca albo władca” – dodała.
Niebawem płyta zostanie wydobyta z ziemi, poddana konserwacji i trafi do Muzeum Archeologicznego w Gdańsku. Pracę należy wykonać jak najszybciej, ponieważ wapień, z którego jest wykonana, szybko utlenia się na powierzchni.
„Zauważamy, że ostre krawędzie zaczynają się łuszczyć” – powiedziała Kurzyńska.
Archeolodzy planują również podnieść płytę nagrobną wykonaną z piaskowca. „Jest ona zniszczona, ma arkady, maswerk i ślady o intensywnej zielono-niebieskiej barwie – węglanowej korozji miedzi, być może pozostałości po metalowej aplikacji” – zaznaczyła specjalistka.
Pomiędzy płytami z piaskowca i wapienia archeolodzy odkryli również drewnianą trumnę, a wokół niej czaszki ludzkie. Wcześniej zespół ArcheoScan, poza kościołem na planie greckiego krzyża z 1140 r. odkrył w tym miejscu ponad 250 pochówków i sześć kamiennych płyt nagrobnych. (PAP)
pm/ wj/