Zagrożony ze względu na brak środków finansowych Niemiecki Instytut Spraw Polskich (DPI) w Darmstadt został na razie uratowany. Ministrowie finansów niemieckich landów postanowili przekazać fundusze pozwalające na kontynuowanie działalności w 2015 r.
Z przekazanej PAP we wtorek informacji prasowej wynika, że niemieckie kraje związkowe zdecydowały się na pokrycie w połowie luki w wysokości 216 tys. euro, która powstała w wyniku wycofania się Nadrenii-Palatynatu z finansowania instytutu. Decyzja zapadła w zeszłą środę.
Niemieckie ministerstwo spraw zagranicznych wyraziło już wcześniej gotowość do uzupełnienia drugiej połowy wymaganej sumy. Przyjęte uregulowanie dotyczy roku budżetowego 2015. Nadal brak jest całościowego rozwiązania problemu istnienia placówki zasłużonej dla współpracy polsko-niemieckiej.
Dyrektor Niemieckiego Instytutu Spraw Polskich (Deutsches Polen-Institut) Dieter Bingen powiedział, że od września ubiegłego roku, gdy po raz pierwszy istnienie instytutu stanęło pod znakiem zapytania, był świadkiem "bezprecedensowej fali" deklaracji sympatii i solidarności od przedstawicieli polityki, nauki, kultury i społeczeństwa obywatelskiego z Niemiec, Polski i innych krajów świata.
Premier Nadrenii-Palatynatu Malu Dreyer (SPD) zapowiedziała w sierpniu 2013 roku, że zamierza zaprzestać od 2015 roku finansowania istniejącego od ponad 30 lat ośrodka w Darmstadt, uzasadniając decyzję wymogami zrównoważenia budżetu. Socjaldemokratka nie zmieniła zdania pomimo licznych apeli środowisk politycznych w obu krajach.
Przewodniczący zarządu, burmistrz Darmstadt Jochen Partsch, była szefowa Bundestagu, prezes DPI Rita Suessmuth i dyrektor Bingen podkreślili wówczas, że DPI jest "filarem, symbolem porozumienia z Polską", docenianym wielokrotnie przez prezydentów obu krajów. Traktowany jest jak "papierek lakmusowy stanu wrażliwych stosunków polsko-niemieckich".
Placówka w Darmstadt, w Hesji, istnieje od 1980 roku. Powstała dzięki zaangażowaniu tłumacza literatury polskiej w Niemczech Karla Dedeciusa, który był też pierwszym dyrektorem placówki. Instytut był między innymi inicjatorem serii wydawniczej "Polnische Bibliothek" (Polska Biblioteka), w której ukazało się do 2000 roku 50 tomów z utworami polskich pisarzy i poetów. Od 1982 roku w serii "niebieskiej" wydawał też publikacje polskich naukowców, a także podręczniki do historii i nauki języka polskiego.
Wspólnie z fundacją Roberta Boscha przyznaje nagrody dla tłumaczy literatury niemieckiej w Polsce i literatury polskiej w Niemczech. Po objęciu kierownictwa w 1999 roku przez Bingena instytut poświęca więcej miejsca projektom z dziedziny nauk społecznych, politycznych i historii najnowszej.
Z Berlina Jacek Lepiarz (PAP)
lep/ kar/ mag/