Centrum Szymona Wiesenthala, które zajmuje się ściganiem zbrodniarzy nazistowskich, potępiło w poniedziałek odprawienie w Zagrzebiu mszy w 55. rocznicę śmierci przywódcy ruchu ustaszy, chorwackiego kolaboranta z czasów II wojny światowej Ante Pavelicia.
Msza była celebrowana w niedzielę w bazylice w centrum Zagrzebia.
"Trudno uwierzyć, że setki ludzi zebrały się wczoraj w centrum stolicy kraju członkowskiego Unii Europejskiej, w pobliżu społeczności żydowskiej Zagrzebia, żeby uczcić pamięć jednego z najgorszych sprawców masowych mordów w Europie" - oświadczył szef Centrum Efraim Zuroff.
Zuroff określił odprawienie mszy jako "hańbę dla Kościoła katolickiego" i "obrazę dla pamięci setek tysięcy niewinnych ofiar" współpracującego z nazistami reżimu Pavelicia, odpowiedzialnego za śmierć tysięcy Serbów, Żydów, Romów i chorwackich antyfaszystów w obozach koncentracyjnych.
Msze w rocznicę śmierci Pavelicia, który dążył do budowy etnicznie czystej Chorwacji, były w minionych latach regularnie odprawiane w Zagrzebiu i w Splicie, na wybrzeżu Adriatyku.
Pavelić ustanowił w 1941 roku przy pomocy Adolfa Hitlera marionetkowe Niepodległe Państwo Chorwackie, na którego czele stał do 1945 roku; zostało ono uznane tylko przez niemieckich nazistów i włoskich faszystów.
Pavelić po wojnie uciekł do Argentyny, a zagrożony ekstradycją przeniósł się do Madrytu, gdzie zmarł 29 grudnia 1959 roku. (PAP)
ksaj/ ap/