Odtworzone wnętrze obozowego baraku, przedmioty znalezione przez archeologów i interaktywna ściana pamięci z numerami umożliwiającymi uzyskanie informacji o jeńcach - znajdą się w multimedialnym muzeum niemieckiego Stalagu 1B Hohenstein, które powstaje w Olsztynku.
Taki projekt muzealnej ekspozycji zaakceptowała komisja powołana przez władze miejskie Olsztynka. Przygotowała go firma, która zaprojektowała Interaktywne Muzeum Państwa Krzyżackiego, otwarte przed rokiem w Działdowie.
Jak poinformował PAP we wtorek burmistrz Olsztynka Artur Wrochna, do końca października zakończy się remont pomieszczeń przeznaczonych na muzeum, a wyposażenie sal wystawowych ma być gotowe do połowy marca przyszłego roku. "Liczymy, że wizyta w tym muzeum stanie się ciekawą przygodą dla przyjezdnych i żywą lekcją historii dla naszej młodzieży" - powiedział burmistrz.
Muzeum zajmie 300 m kw. na poddaszu olsztyneckiego ratusza. Jedna z sal będzie prezentowała historię i atrakcje turystyczne miasta, druga upamiętnić ma jeńców Stalagu 1B Hohenstein, niemieckiego obozu z czasów II wojny św. Większość ekspozycji będzie miała charakter multimedialny - wypełnią ją infokioski, projektory i stoły interaktywne. Przewidziano jednak także gabloty z historycznymi eksponatami.
Według autorów ekspozycja ma nie tylko dokumentować historię obozu i martyrologię jeńców, ale przede wszystkim oddać atmosferę codzienności obozowego życia. Zwiedzający będą mogli obejrzeć zrekonstruowane wnętrze jenieckiego baraku. Przez wizjery będą mogli zajrzeć do innych pomieszczeń, w tym kantyny załogi nadzorującej jeńców. Będą słyszeli rozmowy jeńców w wielu językach, komendy wartowników, wezwania na plac apelowy, wycie syren alarmowych i strzały.
Pod przeszkloną podłogą zostaną umieszczone osobiste przedmioty po jeńcach, odnalezione przez archeologów - m.in. żołnierskie nieśmiertelniki i guziki, scyzoryki, łyżki, cybuchy i cygarniczki. W gablotach znajdą się archiwalne dokumenty i fotografie stalagu, listy, pamiętniki i rysunki wykonane przez jeńców.
Ważną częścią wystawy będzie interaktywna "ściana pamięci" wyświetlająca listę obozów i numerów, które umożliwią identyfikację tożsamości poszczególnych jeńców i poznanie ich wojennych losów.
Władze Olsztynka zdecydowały o utworzeniu muzeum po odkryciu przed trzema laty śladów dawnego obozu przy budowie drogi ekspresowej S-7. Koparki odsłoniły wówczas spod ziemi resztki baraków i przedmioty pozostałe po jeńcach. Archeolodzy wydobyli blisko 100 połówek nieśmiertelników, setki żołnierskich butów, menażek, przyborów do golenia i innych rzeczy osobistego użytku.
Na prace związane z utworzeniem muzeum - adaptację poddasza, zagospodarowanie dziedzińca i ratuszowej wieży - gmina otrzymała dofinansowanie unijne w wysokości 3,5 mln zł.
Stalag 1B Hohenstein należał do największych obozów jenieckich w dawnych Prusach Wschodnich. Na powierzchni 35 ha znajdowało się ponad 100 baraków. Szacuje się, że w latach 1939-45 przez obóz przeszło ponad 500 tys. szeregowców i podoficerów. Ok. 55 tys. z nich zmarło na skutek epidemii tyfusu, zagłodzenia i wycieńczenia ciężką pracą. Jako pierwsi do obozu trafili polscy żołnierze z Armii Modlin, wzięci do niewoli w bitwie pod Mławą. Potem w obozie przebywali także Rosjanie, Francuzi, Belgowie, Serbowie i Włosi. (PAP)
mbo/ gma/