Prokuratorzy z oddziału IPN w Białymstoku we współpracy m.in. z archeologami przeprowadzili w sobotę badania sondażowe niedaleko Gib (Podlaskie). Poszukiwali tam miejsc, gdzie mogą być pochowane ofiary obławy augustowskiej z lipca 1945 roku.
Prace prowadzone były w pobliżu drogi leśnej Giby-Rygol. Jak wcześniej informował PAP szef pionu śledczego IPN w Białymstoku Janusz Romańczuk, miejsca te zostały wskazane w listopadzie ubiegłego roku przez świadka, podczas przeprowadzonego w śledztwie eksperymentu procesowego jako te, gdzie mogą znajdować się groby pojedynczych osób.
Jak powiedział PAP rzecznik oddziału IPN w Białymstoku Tomasz Danilecki, badania sondażowe przeprowadzone zostały w sobotę w kilku takich miejscach, ale nie odkryto tam szczątków ludzkich. W jednym z miejsc znaleziono ok. dwudziestu łusek do broni z czasów II wojny światowej.
W piątek przesłuchiwano też w Gibach kolejnych świadków, a przy udziale techników policyjnych dokonano oględzin stodoły, gdzie - według informacji ze śledztwa - miały być w lipcu 1945 roku przetrzymywane osoby zatrzymane w ramach obławy.
Śledztwo w sprawie obławy, prowadzone w oddziale Instytutu Pamięci Narodowej w Białymstoku, dotyczy zbrodni komunistycznej przeciwko ludzkości. Przyjęto w nim, że w lipcu 1945 r., w ramach akcji przeciwko podziemiu niepodległościowemu - w nieustalonym dotychczas miejscu zginęło ok. 600 osób zatrzymanych w powiatach: augustowskim, suwalskim i sokólskim.
Śledztwo w sprawie obławy, prowadzone w oddziale Instytutu Pamięci Narodowej w Białymstoku, dotyczy zbrodni komunistycznej przeciwko ludzkości. Przyjęto w nim, że w lipcu 1945 r., w ramach akcji przeciwko podziemiu niepodległościowemu - w nieustalonym dotychczas miejscu zginęło ok. 600 osób zatrzymanych w powiatach: augustowskim, suwalskim i sokólskim.
Zatrzymali je żołnierze sowieckiego Kontrwywiadu Wojskowego "Smiersz" III Frontu Białoruskiego Armii Czerwonej, przy współudziale funkcjonariuszy polskich organów Bezpieczeństwa Publicznego, MO oraz żołnierzy I Armii Wojska Polskiego. Okoliczności zbrodni i miejsce (lub miejsca) pochówku ofiar wciąż są niewyjaśnione, stąd ustalenie dokładnej liczby i tożsamości ofiar a także odnalezienie ich grobów jest jednym z głównych celów śledztwa IPN.
Prokuratorzy Instytutu starają się pozyskiwać informacje z wielu źródeł: archiwów, akt sądowych czy przesłuchując żyjących jeszcze świadków.
Niewykluczone, że kolejne badania sondażowe zostaną przeprowadzone za kilka miesięcy. IPN czeka bowiem na opinię biegłego z zakresu geodezji i kartografii, który ma podstawie przekazanych mu materiałów ma ocenić, czy na danym terenie mogą znajdować się masowe groby.
Rodziny ofiar obławy augustowskiej, od lat zaangażowane w poszukiwanie grobów oraz ustalenie wszystkich szczegółów zbrodni uważają, że z biegiem lat coraz trudniej o przełom w sprawie. Historycy IPN wielokrotnie wypowiadali się, że klucz do rozwiązania tajemnicy obławy augustowskiej leży po stronie rosyjskiej. Bezskutecznie zabiegają o dostęp do archiwów w Rosji. Szukają też materiałów w archiwach w innych krajach.
Główne obchody - przypadającej w tym roku - 70. rocznicy obławy augustowskiej odbędą się 19 lipca w Gibach. Jest tam pomnik-krzyż - symboliczny grób ofiar obławy. Wcześniej, pod koniec czerwca, w Augustowie IPN organizuje międzynarodową konferencję naukową nt. poszukiwań, ekshumacji i identyfikacji ofiar zbrodni reżimów totalitarnych. (PAP)
rof/ itm/