Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku otrzymało w środę w darze polską flagę przywiezioną w 1945 roku ze Lwowa przez wysiedloną wówczas z tego miasta polską rodzinę. Eksponat znajdzie się na ekspozycji stałej placówki.
Flagę podarował muzeum 95-letni gdański architekt prof. Wiesław Gruszkowski, który – wraz z rodzicami - został wysiedlony ze Lwowa tuż po wojnie i osiadł na stałe w Gdańsku.
Jak powiedział w czasie uroczystości Gruszkowski, z flagą wiąże się historia, która miała miejsce w listopadzie 1939 r. Do mieszkania jego rodziny zapukał wówczas sierżant świeżo powstałej milicji i nakazał matce Gruszkowskiego, która otworzyła drzwi, wywiesić za oknem sowiecką flagę. „Moja mama odpowiedziała mu, że takiej flagi nie mamy. Sierżant zapytał więc, czy mamy polską flagę. Kiedy mama przytaknęła, sierżant nakazał rozedrzeć polską flagę, tzn. oderwać jej białą część i wywiesić czerwoną” – opowiedział profesor.
Wyjaśnił, że matka nie posłuchała sierżanta. Za oknem wywiesiła kawałek jakiegoś czerwonego materiału, a polska flaga została schowana w domowym składzie węgla. „Pomimo grożących represji, przechowywaliśmy ją tam aż do przymusowego opuszczenia przez naszą rodzinę Lwowa w 1945 roku, skąd zabraliśmy ją do Gdańska. Dla zachowania autentyzmu, nigdy tej flagi nie wypraliśmy. Do dziś nosi ślady węgla, które przypominają o tych strasznych wydarzeniach” – powiedział profesor.
„Przekazuję moją rodzinną relikwię Muzeum II Wojny Światowej, aby przypominała zwiedzającym o radzieckiej napaści na Polskę 17 września 1939 roku i jej tragicznych konsekwencjach, jakich doświadczyli Polacy mieszkający pod radziecką okupacją" – powiedział prof. Wiesław Gruszkowski,.
„Przekazuję moją rodzinną relikwię Muzeum II Wojny Światowej, aby przypominała zwiedzającym o radzieckiej napaści na Polskę 17 września 1939 roku i jej tragicznych konsekwencjach, jakich doświadczyli Polacy mieszkający pod radziecką okupacją" – powiedział też Gruszkowski.
Jak poinformowała PAP Alicja Bittner z działu informacji i promocji gdańskiego muzeum, flaga znajdzie się na ekspozycji stałej placówki. „Chcemy ja zaprezentować w części wystawy związanej z wkroczeniem w 1939 r. wojsk rosyjskich na wschodnie tereny ówczesnej Polski” – powiedziała PAP Bittner.
Rok przed wybuchem wojny Wiesław Gruszkowski rozpoczął studia na Wydziale Architektonicznym Politechniki Lwowskiej. Po przesiedleniu do Gdańska w 1945 r., pracował jako technik urbanista i jednocześnie kontynuował na Politechnice Gdańskiej przerwane w 1941 r. studia architektoniczne. Po ukończeniu nauki pozostał na uczelni jako asystent, a potem adiunkt, uzyskując stopień doktora a w końcu także tytuł profesora.
Równolegle z pracą na uczelni Gruszkowski pracował jako projektant i urbanista w wielu gdańskich firmach i instytucjach m.in. w Miastoprojekcie-Gdańsk, Wojewódzkiej Pracowni Urbanistycznej, a później w Biurze Planowania Przestrzennego. Brał m.in. udział w pracach związanych z odbudową Gdańska i kierował opracowaniem koncepcji planu aglomeracji gdańskiej. Pełnił też funkcję głównego architekta województwa gdańskiego.
Muzeum II Wojny Światowej powstaje nad Motławą przy ulicy Wałowej w Gdańsku. Wystawa główna, obejmująca przestrzeń ok. pięciu tysięcy metrów kwadratowych, ma pokazać wojenne losy Polaków, ale też doświadczenia innych narodów. Prace przy budowie placówki ruszyły w sierpniu 2012 r. Muzeum, którego budowa finansowana jest z państwowych funduszy, ma zostać otwarte jesienią 2016 r. (PAP)
aks/ pz/